eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
  • Data: 2011-08-21 11:02:31
    Temat: Re: Wrocław, Ślężna - kolejna ofiara ślepego TIRmana?
    Od: "Axel" <a...@o...niespamuj.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "WildS" <f...@n...pl> wrote in message
    news:slrnj50h92.7nv.falcon@makigai.org...

    > Ja wiem, oco sie zloscicie. Ze nie mozecie od poczatku do konca
    > autostrady zapierdalac 150 albo wiecej.

    Dokladnie. Tak jak Ty chcielibysmy cala droge jechac z maksymalna mozliwa
    predkoscia, bez zwalniania. Cos w tym dziwnego? A Ciebie chyba najbardziej
    boli, ze osobowki moga "zapierdalac", jak to uczenie ujales, 140km/h, a Ty
    sie musisz wlec. Coz, ja pamietam czasy sprzed ogranicznikow i tachografow i
    np. cysterne "zapierdalajaca" Trasa Lazienkowska ponad 120 km/h...

    > Z ta predkoscia predzej czy
    > pozniej traficie na jakies wyprzedzajace sie tiry, ktore niekoniecznie
    > wymusily cokolwiek bo po prostu byliscie zbyt daleko, zeby na was
    > wymusic. To sie nazywa koegzystencja,

    Koegzystencja bylaby wtedy, gdybys na chwile zwolnil o te 3km/h widzac
    osobowke, a nie zjezdzal na lewy pas myslac: "przeciez spokojnie wyhamuje z
    tych 140 do 90". A osobowka _z daleka_ widzac wyprzedzajace sie tiry
    zwolnilaby do 130 i dojezdzajac do Ciebie moglaby juz spowrotem wracac do
    140....
    Bo zwolnienie o 3km/h nawet na 10-15 minut, zeby miec odpowiednia luke do
    wyprzedzenia nie spowoduje takiej straty czasu i paliwa, jak zwolnienie ze
    140 do 90 przez osobowke.
    >
    > Ja sie dziwie natomiast, ze nikt z was nie narzeka na ciagnace sie lewym
    > pasem na 2 pasmowych drogach osobowki jadace z 95 km/h a takich mnówstwo
    > mnie wyprzedza. To juz jak widac jest OK.

    Kto Ci tak powiedzial? Tak samo mnie wkurzaja osobowki zajezdzajace mi droge
    jak tiry. Tyle, ze akurat w tym watku dyskutujemy o tirach.

    > Ale jazda 90 vs 85 tirów to
    > już zbrodnia.

    Juz sie zrobilo 5km/h roznicy? To ciekawe dlaczego takie wyprzedzanie
    potrafi trwac i 3-4 minuty...

    Widzisz - problem na drodze polega na tym, ze kazdy mysli wylacznie o swojej
    wygodzie i swoim czasie dojazdu. A wystarczyloby troche pomyslec i ulatwiac
    (albo przynajmniej nie utrudniac) sobie zycia. Ostatnio czesto jezdze na
    tempomacie trasa szybkiego ruchu (2x2), ale mimo mojego "wygodnictwa"
    potrafie patrzec przed siebie i w lusterka. Jak wyprzedzam kogos, ktos
    dojezdza do sporo wolniejszego tira, to dodaje gazu, zeby nie musial hamowac
    za tirem majac mnie obok siebie, jak widze ze cos sie szybko zbliza lewym, a
    ja chce wlasnie wyprzedzac - albo troche zwalniam, albo wjezdzam na lewy z
    gazem, zeby go nie zmuszac do zwalniania. Zachowuje sie po prostu tak,
    jakbym chcial, zeby wobec mnie zachowywali sie inni.

    --
    Axel

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: