-
51. Data: 2020-01-02 06:59:58
Temat: Re: Wróblen
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>> Ostatnio tankuje na BP, bo placac kartą mbanku dostaje sie bonus
>>>>> i wychodzi w miare normalnie.
>>>> To znaczy ile dostajesz z powrotem od litra?
>
>>> Teraz jest mokazja
>>> "Do 31.01.2020 r. 2 razy zatankuj na stacjach BP
>>> i zapłać za każdym razem minimum 120 zł kartą mBanku
>>> Zwrócimy Ci na konto 10 zł. "
>>>
>>> Jakbym tak pojechal i zatankowal dwa razy po 121 zl,
>>> to nawet ponad 4% by wyszlo, ale ja lubie do pelna,
>>> to pewnie wyjdzie mniej.
>>>
>>> No i jak widac limit jest, mnie akurat pasuje :-)
>>>
>> Bawic się w tankowanie specjalnie na BP zeby zyskać 20gr kiedy sa
>> stacje dajace taka cene bez kombinowania... Dziekuje.
>
> Akurat BP mam pod nosem.
> A z tymi 20gr to sie okazuje ze taniej niz na innych :-)
>
To masz jakies wyjątkowo tanie BP pod nosem?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.
-
52. Data: 2020-01-02 06:59:59
Temat: Re: Wróblen
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...
>> W mercu rozrzad na łancuchu - nigdy nie dotykałes.
>
> Czy aby na pewno? W Ładzie też mam łańcuch, ale jednak od czasu do
> czasu trzeba wyregulować naciąg, bo łańcuch mimo wszystko się rozciąga.
Sa łancuchy i łancuchy...
We wspolczesnych samochodach (pomijajac np wspomnianego wyzej Renault
Mastera) łancuchy sa robione chyba z ciastoliny bo wymienia sie je tak
samo jak paski jak nie czesciej. Ciagle sa jakies wpadki w tym temacie.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wolność to tylko jeszcze jedno słowo dla tych,
którzy nie mają już nic do stracenia. " Janis Joplin
-
53. Data: 2020-01-02 09:19:43
Temat: Re: Wróblen
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 1.01.2020 o 23:37, J.F. pisze:
> Dnia 01 Jan 2020 22:00:00 GMT, Budzik napisał(a):
>
>> Ale w sumie odpowiedziałes na pytanie a jednak nie odpowiedziałes: skoro
>> to co2 takie potrzebne tym roslinom w takich duzych ilosciach - to jak
>> sobie radziły zanim człowiek zaczał tyle tego co2 emitowac?
>
> No jak to jak ?
> Rosly sobie, rosly, az wyginely, i zostal po nich tylko wegiel i ropa
Wyginęły, bo wonczas Budziki nie hajcowały w swoich
śmieciuchach wunglem z Knurowa.
-
54. Data: 2020-01-02 09:27:59
Temat: Re: Wróblen
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 02.01.2020 o 01:38, RadoslawF pisze:
> Bo nie zna tego o którym pisze i nie wie czy aby po zakupy
> nie jeździ małżonka w miejskim wozidle. Ale pisze jakby wiedział.
Akurat wiemy. Chciał elektryka, ale żona okazała się bardziej
rozgarnięta od niego i skończyło się na hybrydzie. Inaczej miałby
terenówkę nie nadającą się ani do terenu ani do miasta, na dodatek z
kijowym zasięgiem, więc w trasę też nie.
Okazało się, że elektryk jest dobry dla wszystkich, tylko on jest takie
specyficzny, że dla niego nie. Co więcej żeby do tego dojść potrzebował
żony;)
--
Shrek
-
55. Data: 2020-01-02 09:34:51
Temat: Re: Wróblen
Od: JDX <j...@o...pl>
On 2020-01-01 20:35, Mateusz Viste wrote:
[...]
> Do ciągania gruzu nie potrzeba (przesadnej) mocy. Potrzeba przełożeń.
> Nasz rodzimy Ursusy miał raptem 50 koni.
Różne Ursusy były. C-330 to chyba 50 KM nie miał, nie wspominając o
takich zabytkach jak C-328 i 325. W tym roku sąsiad wywoził mi ponad 2 t
gruzu ruskim Władimircem - dwucylindrowy dizelek chłodzony powietrzem,
25 KM. :-) W każdym razie ciągałem gruz dwoma Oplami - moją Corsą 75 KM
i Antarą znajomego 150 KM, 2 l w dizlu. Ta sama przyczepka, załadowana
taką samą ilością taczek gruzu i jednak SUV ciągnął zdecydowanie lepiej.
:-) Tak że bez wątpienia jakieś korzyści z posiadania SUV-a są, nie
można mówić, że to auto pozbawione sensu. :-) Tak przy okazji, dobrze
widać tutaj zaletę dizli - nadają się do ciągania gruzu. :-D
> Ja w roli ciągnika, na potrzeby małego gospodarstwa rolnego, korzystam z
> Nivy - świetnie sobie radzi dzięki krótkiej skrzyni, mimo tego że ma
> "ledwo" 80 koni.
Hyhy, pamiętam jak lat temu jakieś 40 sąsiad moich rodziców orał pole
ruskim GAZ-em, tzw. czapajewem. Taki wzorowany na amerykańskim willysie.
-
56. Data: 2020-01-02 09:42:19
Temat: Re: Wróblen
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
01 Jan 2020 18:00:00 GMT, Budzik
> Wyobrażmy sobie swiat w ktorym kazdy jezdzi do sklepu bulgocząca v8 i
> depta pełen gaz od swiateł do swiateł. Czy stoperu do uszu beda
> wystarczajace?
Ja do kręcenia się wokół komina specjalnie kupiłem PHEVa i WIĘKSZOŚĆ
przelotów robię na prądzie. Outlanderem zrobiłem w zeszłym roku 22 000 km i
maksymalnie 5000 km na benzynie (w tym podróż we włoskie Alpy).
--
Pozdor
Myjk
-
57. Data: 2020-01-02 11:18:28
Temat: Re: Wróblen
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
02 Jan 2020 05:59:58 GMT, Budzik
> To masz jakies wyjątkowo tanie BP pod nosem?
U mnie najtaniej w okolicy to właśnie na BP jest.
--
Pozdor
Myjk
-
58. Data: 2020-01-02 12:05:38
Temat: Re: Wróblen
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2020-01-01 o 20:35, Mateusz Viste pisze:
> No i masa. Samochód miejski powinien być nie tylko mały, ale także
> lekki, by nie wymagać kosmicznej dawki paliwa przy każdym ruszaniu.
O, to, to. W ramki i na ścianie powiesić zamiast Jezuska.
--
MN
-
59. Data: 2020-01-02 12:24:53
Temat: Re: Wróblen
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Thu, 2 Jan 2020 12:05:38 +0100, Marcin N
> O, to, to. W ramki i na ścianie powiesić zamiast Jezuska.
Albo mieć wysoką sprawność przy ruszaniu i jeszcze odzyskiwać energię z
hamowania aby mieć na ruszenie. Warunku tego nie spełnia żaden smród
spalinowy, a ludzie i tak je kupują. Nie wspomnę o tym, że samochód miejski
nie powinien generować niskiej emisji.
--
Pozdor
Myjk
-
60. Data: 2020-01-02 12:41:03
Temat: Re: Wróblen
Od: collie <c...@v...pl>
W dniu 2.01.2020 o 12:05, Marcin N pisze:
>> No i masa. Samochód miejski powinien być nie tylko mały, ale także
>> lekki, by nie wymagać kosmicznej dawki paliwa przy każdym ruszaniu.
>
> O, to, to. W ramki i na ścianie powiesić zamiast Jezuska.
Z podpisem: "Niech się święci KERS".
"System KERS (Kinetic Energy Recovery System) jest montowany w Volvo na tylnej
osi. Podczas hamowania koło zamachowe systemu jest napędzane. Silnik spalinowy
napędzający przednią oś w czasie hamowania zostaje wyłączany. W czasie ruszania,
lub później w czasie jazdy energia wirującego z prędkością 60 tys. obr./min. koła
zamachowego zostaje przekazana na koła tylnej osi przez specjalną przekładnię.
Z uwagi na to, że koło zamachowe jest uruchamiane w trakcie hamowania, a czas
magazynowania energii (obracania się koła zamachowego) jest ograniczony, system
KERS przynosi najlepsze efekty w czasie jazdy w mieście."