-
51. Data: 2017-10-10 14:28:02
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:orida4$9v3$...@d...me...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
>>> Art 174 ustawy o odpadach.
>>> Legalny sposób, to podpisać umowę z firmą transportującą odpady na
>>> wstawienie do Twojego warsztatu atestowanego pojemnika na odpady
>>> olejowe, który przez tą firmę zostanie później odebrany.
>>> I dlatego osoby prywatne zawożą do zakładów, które utylizują bo
>>> mają
>>> takie umowy.
>
>> Ale zawiezc im nie wolno :-)
>> Tranportowac mogą tylko odpowiednie firmy.
>> Ustawy nie czytalem, moze sa tam jakies wyjatki, ale takie kwiatki
>> to
>> u nas normalne :-)
>
>Myślę, że nadinterpretujesz.
Przeczytaj ustawe sam :-)
Ja tylko znam opowiastke znajomego mysliwego - ustrzelil dzika,
zawiozl do weterynarza, ten pobral probki, obejrzal pod mikroskopem i
wydal wyrok - włośnica.
I sie nagle zrobił kłopot, bo to odpad niebezpieczny, trzeba oddac do
fachowej utylizacji, fachowa firma troche km dalej, ale zawiezc tam
nie mozna, bo trzeba fachowym transportem ... i kosztowal go ten dzik
wiecej niz mieso byloby warte :-)
J.
-
52. Data: 2017-10-10 15:14:47
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 8 Oct 2017 13:04:26 -0000 (UTC), Pszemol <P...@P...com>
wrote:
> I nie sądzę, aby jakakolwiek firma samochodowa narażała się na
> wykręcanie
> się od honorowania gwarancji na samochód z powodu wymiany oleju
> zrobionej
> przez amatora - to byłaby kompromitacja i koszmarny PR.
Z mojego doświadczenia wynika, że większość ASO dowlnych marek
zastrzega sobie prawo do odmowy naprawy gwarancyjnej jeśli w jej
trakcie uszkodzi się silnik i stwierdza, ze był lany olej we własnym
zakresie i inny niż zalecany. Oczywiście to nie oznacza, ze we
wlasnym zakresie nie da się zalac odpowiednim olejem, da się. Ale
takie gadki wystrasza większość klientów, którzy chcieliby olej
wymienić we własnym zakresie.
Mialem nawet zgrzyt z ASO Mitsubishi, kiedy na pierwszej wymianie na
gwarancji nie chcieli zalać moim olejem tylko zalali jakims gownianym
shellem, który od razu po wymiamie wyglądał jak smoła. Od razu
pojechalem do innego warsztatu, wylali mi to, zalalem dedykowanym do
tego silnika (diesel) Motulem. Olej był prawie przeźroczysty, taki
czysciutuki. Pojechałem z powrotem do ASO pokazać, jak powinien
wyglądać olej. Tylko wzruszyli ramionami. Co ciekawe olej był czysty
do ok 10tys. przebiegu. Nikt nie chciał uwierzyć jak pokazywalem
bagnet.
--
Marek
-
53. Data: 2017-10-10 17:33:51
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 10-10-2017 o 15:14, Marek pisze:
> Mialem nawet zgrzyt z ASO Mitsubishi, kiedy na pierwszej wymianie na
> gwarancji nie chcieli zalać moim olejem tylko zalali jakims gownianym
> shellem, który od razu po wymiamie wyglądał jak smoła. Od razu
> pojechalem do innego warsztatu, wylali mi to, zalalem dedykowanym do
> tego silnika (diesel) Motulem. Olej był prawie przeźroczysty, taki
> czysciutuki. Pojechałem z powrotem do ASO pokazać, jak powinien wyglądać
> olej. Tylko wzruszyli ramionami. Co ciekawe olej był czysty do ok 10tys.
> przebiegu. Nikt nie chciał uwierzyć jak pokazywalem bagnet.
Jest duża szansa, że jakbyś przepłukał silnik olejem w odwrotnej
kolejności, to wynik byłby taki sam.
>
-
54. Data: 2017-10-10 18:29:05
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 10 Oct 2017 17:33:51 +0200, Cavallino
<c...@k...pl> wrote:
> Jest duża szansa, że jakbyś przepłukał silnik olejem w odwrotnej
> kolejności, to wynik byłby taki sam.
Nie ma szans, ta czystość utrzymywała się przez kolejne miesiące..
X-clean na prawdę pod v tym względem jest bezkonkurencyjny.
Shell był.zalany od nowości i był już czarny po 500km przebiegu
(wymiana była coś koło 1500).
--
Marek
-
55. Data: 2017-10-10 18:39:57
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 10-10-2017 o 18:29, Marek pisze:
> On Tue, 10 Oct 2017 17:33:51 +0200, Cavallino
> <c...@k...pl> wrote:
>> Jest duża szansa, że jakbyś przepłukał silnik olejem w odwrotnej
>> kolejności, to wynik byłby taki sam.
>
> Nie ma szans, ta czystość utrzymywała się przez kolejne miesiące..
> X-clean na prawdę pod v tym względem jest bezkonkurencyjny. Shell
> był.zalany od nowości i był już czarny po 500km przebiegu (wymiana była
> coś koło 1500).
>
Jak clean, to powinien czyścić, czyli się brudzić.
Jak się nie brudzi, to czyści słabo.....
-
56. Data: 2017-10-10 18:54:42
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 10 Oct 2017 18:39:57 +0200, Cavallino napisał(a):
> W dniu 10-10-2017 o 18:29, Marek pisze:
>> On Tue, 10 Oct 2017 17:33:51 +0200, Cavallino
>> <c...@k...pl> wrote:
>>> Jest duża szansa, że jakbyś przepłukał silnik olejem w odwrotnej
>>> kolejności, to wynik byłby taki sam.
>>
>> Nie ma szans, ta czystość utrzymywała się przez kolejne miesiące..
>> X-clean na prawdę pod v tym względem jest bezkonkurencyjny. Shell
>> był.zalany od nowości i był już czarny po 500km przebiegu (wymiana była
>> coś koło 1500).
>>
>
> Jak clean, to powinien czyścić, czyli się brudzić.
> Jak się nie brudzi, to czyści słabo.....
Dział marketingu zauważył że klienci chcą jeździć na czystym oleju i kazał
inżynierom zrobić tak żeby olej był przezroczysty ;) I zrobili :)
Natomiast faktycznie ciekawe gdzie wtedy jest ta sadza, jeśli nie w oleju.
Swoją drogą to słyszałem kiedyś że można zrobić taki szwindel, że
nieuczciwy mechanik zamiast wymieniać olej tylko dolawa do niego czegoś tam
(chlor? aceton?) i włącza na chwilę silnik.
Jak klient wraca, to olej na bagnecie jest już śliczny, czyściutki w
kolorze miodu.
-
57. Data: 2017-10-10 19:01:55
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 10-10-2017 o 18:54, Tomasz Pyra pisze:
> Swoją drogą to słyszałem kiedyś że można zrobić taki szwindel, że
> nieuczciwy mechanik zamiast wymieniać olej tylko dolawa do niego czegoś tam
> (chlor? aceton?) i włącza na chwilę silnik.
> Jak klient wraca, to olej na bagnecie jest już śliczny, czyściutki w
> kolorze miodu.
A reszta (syf) gdzie się podziewa w tym momencie?
-
58. Data: 2017-10-10 19:05:56
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 09 Oct 2017 21:26:20 +0200, j...@i...pl napisał(a):
> On Sat, 07 Oct 2017 15:33:41 +0200, Marek <f...@f...com> wrote:
>
>>Znam też historię pewnego sklepu z częściami do Forda, nawet logo
>>było na zewnątrz oryginalne. Ale to nie był sklep oficjalny i ktoś z
>>Forda się przyczepil i kazali mu logo zdjąć. Sprytny właściciel
>>zrobil inny napis: "Fort" (t zamiast d) i podobno dali mu spokój....
>
> A to jest akurat dość częste. Znaki towarowe są zastrzeżone i nie
> wolno ich używać ot tak sobie. Stąd poznikały one z wielu serwisów.
Z tego co mi wiadomo, znaki firmowe owszem, ale nazwy firm użyte w
kontekście informacyjnym już chronione nie są i można ich używać bez zgody,
a nawet przy zdecydowanym sprzeciwie właściciela marki.
Czyli generalnie na sklepie można napisać "sprzedaż części do Forda, Opla,
Toyoty", ale już nie użyć logotypów, czy używać nazw w sposób mylący co do
powiązań z danym koncernem.
W każdym razie tak ponoć wskazuje orzecznictwo.
-
59. Data: 2017-10-10 20:37:58
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Tue, 10 Oct 2017 19:01:55 +0200, Cavallino napisał(a):
> W dniu 10-10-2017 o 18:54, Tomasz Pyra pisze:
>
>> Swoją drogą to słyszałem kiedyś że można zrobić taki szwindel, że
>> nieuczciwy mechanik zamiast wymieniać olej tylko dolawa do niego czegoś tam
>> (chlor? aceton?) i włącza na chwilę silnik.
>> Jak klient wraca, to olej na bagnecie jest już śliczny, czyściutki w
>> kolorze miodu.
>
> A reszta (syf) gdzie się podziewa w tym momencie?
Boję się nawet zastanawiać ;)
-
60. Data: 2017-10-10 21:29:49
Temat: Re: Właściciel ASO w Polsce
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 10 Oct 2017 18:39:57 +0200, Cavallino
<c...@k...pl> wrote:
> Jak clean, to powinien czyścić, czyli się brudzić.
> Jak się nie brudzi, to czyści słabo.....
Brud ma zostac na filtrze a nie w oleju.
--
Marek