-
1. Data: 2013-02-21 19:25:49
Temat: Włączam światła po to by ładować akumulator!
Od: Mateusz Bogusz <k...@o...pl>
Niedługo nie będzie już dyskusji nad włączaniem świateł za dnia.
Specjalnie wszyscy będą je włączać, żeby ładować akumulatory! :-D
-
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/15521/dioda-led-o
-wydajnosci-230-chlodzi-otoczenie
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
-
2. Data: 2013-02-21 19:42:54
Temat: Re: Włączam światła po to by ładować akumulator!
Od: <9...@8...194254.invalid> (Tom N)
Mateusz Bogusz w
<news:kg5orm$n9i$1@node2.news.atman.pl>:
> Niedługo nie będzie już dyskusji nad włączaniem świateł za dnia.
> Specjalnie wszyscy będą je włączać, żeby ładować akumulatory! :-D
> -
> http://www.geekweek.pl/aktualnosci/15521/dioda-led-o
-wydajnosci-230-chlodzi-otoczenie
"
Dioda LED o wydajności 230% chłodzi otoczenie
18 lutego 2013, 08:10 Krzysiek Dzieliński
Inżynierowie z Massachusetts Institute of Technology opublikowali właśnie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
artykuł, w którym opisują oni swój nowy wynalazek - diodę LED o wydajności
230%. Jednym słowem emituje ona więcej energii świetlnej niż pochłania
elektryczności, lecz jest proste wyjaśnienie tego fenomenu."
i dalej jest:
"Źródło: Physical Review Letters
http://prl.aps.org/abstract/PRL/v108/i9/e097403"
I czytamy:
"Received 9 August 2011; revised 24 October 2011; published 27 February 2012
"
*Właśnie* upływa _prawie rok_ od publikacji ;-)
--
'Tom N'
-
3. Data: 2013-02-21 19:56:00
Temat: Re: Włączam światła po to by ładować akumulator!
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Mateusz Bogusz" napisał w wiadomości
>Niedługo nie będzie już dyskusji nad włączaniem świateł za dnia.
>Specjalnie wszyscy będą je włączać, żeby ładować akumulatory! :-D
>http://www.geekweek.pl/aktualnosci/15521/dioda-led-
o-wydajnosci-230-chlodzi-otoczenie
Nie nie, przeciez nic tam nie pisza o ladowaniu.
Za to taka dioda swietnie nadaje sie do klimy - i juz wiadomo po co
dyskoteka na dachu :-)
A swoja droga - wstawiajac termoogniwo gdzies w dach, mozna by ladowac
aku jak sloneczko nagrzewa samochod, a po zachodzie jak wnetrze
stygnie ..
J.
-
4. Data: 2013-02-22 00:54:18
Temat: Re: Włączam światła po to by ładować akumulator!
Od: Michoo <m...@v...pl>
On 21.02.2013 19:25, Mateusz Bogusz wrote:
> Niedługo nie będzie już dyskusji nad włączaniem świateł za dnia.
> Specjalnie wszyscy będą je włączać, żeby ładować akumulatory! :-D
Perpetuum mobile nadal jest niemożliwe do zrobienia.
Tak jak w klimatyzacji zastosowano pompę ciepła do grzania ze
sprawnością 100+% tak tutaj wykorzystano ją do świecenia. Energię nadal
trzeba dostarczać.
Dwa problemy:
1. 70pW na wyjściu - mało przydatne w motoryzacji ;)
2. Bierzmy ogniwo peltiera, malujemy jedną stronę możliwie "doskonale
czarno" - dostajemy +- to co ci badacze, ale w trochę innym zakresie
spektrum (podczerwień) i innej skali (np. 10^12 razy większej).
--
Pozdrawiam
Michoo
-
5. Data: 2013-02-26 02:34:54
Temat: Re: Włączam światła po to by ładować akumulator!
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 22 Feb 2013, Michoo wrote:
> 2. Bierzmy ogniwo peltiera, malujemy jedną stronę możliwie "doskonale czarno"
> - dostajemy +- to co ci badacze, ale w trochę innym zakresie spektrum
> (podczerwień) i innej skali (np. 10^12 razy większej).
Oświeć nas tylko, co będzie robiła druga strona tego Peltiera,
albo jak kto woli, jak ma być pomalowana :)
Jeśli dobrze zrozumiałem opis hintu, to owe LEDy umożliwiają "średnio
ciągły" pobór (wypompowanie) ciepła celem zamiany na światło
(nawet, jeśli chwilowo może być inaczej, to średnio wychodzi
stałe pompowanie energii).
W odróżnieniu od wyłapania za pomocą takiego Petliera różnicy
temperatur otoczenia (w tym za pomocą *obu* stron pomalowanych
*tak samo* na czarno), malowanie z jednej strony i pozostawienie
w środowisku izotropowo ogrzanym (we wszelkich postaciach,
promieniście, przepływowo i jak tam kto woli) stwarza tylko
pozory - pozwoli uzyskać energię z "naładowania cieplnego"
niewielkiej pojemności cieplnej okładziny i koniec.
Żeby powtórzyć, przetwornik trzeba wymontować, wynieść,
ochłodzić (lub ogrzać) i zamontować ponownie.
A jeśli w otoczeniu mamy różnicę temperatur nadającą się na
"źródło zasilania", to nie bardzo jest sens malowania *jednej*
strony (do tego składam reklamację, nie do malowania w ogóle)
pzdr, Gotfryd