On Sat, 10 Apr 2010 23:43:39 +0200, Plumpi wrote:
>Wyrzucić do śmieci i zapomnieć o problemie.
>Kiedyś jako ekolog straciłem chyba ze 20 czy 30 zł na telefony obdzwaniając
>przeróżne instytucje i urzedy z prośbą aby wskazali mi firmę czy też
>instytucję, która odbierze ode mnie zużyte akumulatory żelowe, które mi się
>zebrały, gdzyż jako instalator wymieniałem w centralach alarmowych. Kolejni
>specjaliści do spraw ekologii odsyłali mnie od urzędu do urzędu, od firmy do

Bo sie nie poradziles na grupie :-)
Wsadzic w paczke i wyslac Inspektorowi Ochrony Srodowiska w gminie,
albo jeszcze lepiej wojtowi/burmistrzowi/prezydentowi.

Jesli paczka za droga, to ubrac kombinezon i udawac kuriera.

Pokwitowanie wyslac do gazety i niech dziennikarze sie dowiedza co
odpowiedzialny urzednik zrobil z tymi akumulatorami :-)

>firmy. Objeździłem pół miasta próbując przekazać te akumulatory do
>utylizacji. W sklepach i firmach kręcili nosem i mówili, że przyjmują tylko
>wtedy, kiedy się od nich bierze nowe, bo sami maja ogromne problemy i koszty
>związane z ich utylizacją. Oczywiście firmy oczyszczania miasta przyjmą do

A to bylo zanim wprowadzili kaucje za akumulatory samochodowe, czy
przed ?
Ja usilowalem oddac w sklepie taki ups i odebrac kaucje za
samochodowy, sztuka jest w koncu sztuka, ale Tesco sie nie udalo.

>utylizacji za opłatą, ale z jakiej racji, skoro kupując obecnie nowe
>produkty jestem zmuszony ustawą zapłacić kolejny, pierd...ny, ekologiczny
>podatek państwu. Państwo zamiast przeznaczyć te pieniądze na tworzenie sieci
>utylizacji to tylko tworzy kolejne urzedy i instytucje do zbierania podatków
>od recyclingu. I to jest Polska właśnie.

Wydaje mi sie ze tych pieniedzy ida jakies doplaty do recyklingow.
No coz, zawsze bylem ciekaw czy to cenny surowiec, czy uciazliwy
odpad. Podobnie np slysze o cenach makulatury, patrze na te sterty
papieru i sie zastanawiam - z czego oni ten papier robia ?

Dalej sie zastanawiam - jaki procent rteci da sie odzyskac ze starych
swietlowek. Rteci malo, a stluczki szklanej duzo, odzyskuje sie
50%, 90%, 99% ?

Albo taka utylizacja elektroniki .. blaszana obudowa komputera wiadomo
- do huty, ale reszta to jakis odzyk czy dzialania pozorowane ?
Bo znow - metali malo, szklo-epoksydu duzo. Ale moze po przemiale to i
tak ma wiecej miedzi niz ruda z kopalni ..

Albo np czytam o oponach. Producenci czy moze nawet sprzedawcy maja
obowiazek zbiorki zuzytych. O chyba cos 75% wskaznik zbiorki musza
uzyskac. Ale pomyslu co z nimi zrobic dalej - nie ma.
Na szczescie cementownia przyjmuje za darmo, bo to cenne paliwo.

J.

do góry

W dniu 2010-04-11 12:01, J.F. pisze:

> Albo np czytam o oponach. Producenci czy moze nawet sprzedawcy maja
> obowiazek zbiorki zuzytych. O chyba cos 75% wskaznik zbiorki musza
> uzyskac. Ale pomyslu co z nimi zrobic dalej - nie ma.
> Na szczescie cementownia przyjmuje za darmo, bo to cenne paliwo.

O, cementownia pali w piecu oponami? No super ekologia - a resztę
puszcza w komin?

--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/

Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.

do góry

On Sun, 11 Apr 2010 13:11:29 +0200, Adam Dybkowski wrote:
>W dniu 2010-04-11 12:01, J.F. pisze:
>> Albo np czytam o oponach. Producenci czy moze nawet sprzedawcy maja
>> obowiazek zbiorki zuzytych. O chyba cos 75% wskaznik zbiorki musza
>> uzyskac. Ale pomyslu co z nimi zrobic dalej - nie ma.
>> Na szczescie cementownia przyjmuje za darmo, bo to cenne paliwo.
>
>O, cementownia pali w piecu oponami? No super ekologia - a resztę
>puszcza w komin?

Na kominie maja instalacje oczyszczajaca i odsiarczajaca.

Byc moze w porzadnym piecu opony sie dobrze pala - w koncu jesli z
opony leci czarny dym, to to jest wegiel, czyli jak najbardziej rzecz
palna. Inne szkodliwe emisje tez sa palne, a siarka to cenny surowiec
do produkcji gipsu :-)

http://www.biznesforum.pl/utylizacja-opon-vt13895.ht
ml
http://www.utylizacjaopon.pl/Default.aspx?PageId=144
http://www.opony.com.pl/technologie/45_recycling_opo
n.html

W sumie moze to i nie najgorzej. A na pewno zaoszczedzi miejsca na
wysypiskach smieci.

J.

do góry

Użytkownik Plumpi napisał:
> Wyrzucić do śmieci i zapomnieć o problemie.

Drobna porada - nie wrzucaj w tej samej torbie śmieci np. z Twoim
adresem, czy innymi danymi identyfikacyjnymi. Elektrośmieci mają też
czasami numery seryjne, zarejestrowane przez użytkownika a to też może
się źle skończyć.
Maciek

do góry

"Mirek" <i...@z...adres> wrote in message
news:hpprjm$au6$1@news.onet.pl...
> Ghost wrote:
>
>> Ja nie wiem co ma calgon ale mowia ze zmiekcza wode
>
> I zapobiega osadzaniu się kamienia na pasku klinowym,
> jak sugeruje jedna reklama.

:-) No jak komuś przecieka bęben i woda kapie na ten pasek, to
gdy wodę zmiękczysz Calgonem to nie będą się na pasku robić
stalagmity i stalaktyty. Jak nie zmiękczysz to będziesz miał problemy
z takim formacjami skalnymi znanymi z jaskiń :-)

do góry

"J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:bd63s5tq0al6pbsk8g76pliittsj8974p0@4ax.com...
> On Sat, 10 Apr 2010 23:43:39 +0200, Plumpi wrote:
>>Wyrzucić do śmieci i zapomnieć o problemie.
>>Kiedyś jako ekolog straciłem chyba ze 20 czy 30 zł na telefony
>>obdzwaniając
>>przeróżne instytucje i urzedy z prośbą aby wskazali mi firmę czy też
>>instytucję, która odbierze ode mnie zużyte akumulatory żelowe, które mi
>>się
>>zebrały, gdzyż jako instalator wymieniałem w centralach alarmowych.
>>Kolejni
>>specjaliści do spraw ekologii odsyłali mnie od urzędu do urzędu, od firmy
>>do
>
> Bo sie nie poradziles na grupie :-)
> Wsadzic w paczke i wyslac Inspektorowi Ochrony Srodowiska w gminie,
> albo jeszcze lepiej wojtowi/burmistrzowi/prezydentowi.
>
> Jesli paczka za droga, to ubrac kombinezon i udawac kuriera.
>
> Pokwitowanie wyslac do gazety i niech dziennikarze sie dowiedza co
> odpowiedzialny urzednik zrobil z tymi akumulatorami :-)

No ja na jego miejscu odesłałbym je Tobie :-)

do góry

Użytkownik Pszemol napisał:
> "Mirek" <i...@z...adres> wrote in message
> news:hpprjm$au6$1@news.onet.pl...
>> Ghost wrote:
>>
>>> Ja nie wiem co ma calgon ale mowia ze zmiekcza wode
>>
>> I zapobiega osadzaniu się kamienia na pasku klinowym,
>> jak sugeruje jedna reklama.
>
> :-) No jak komuś przecieka bęben i woda kapie na ten pasek, to
> gdy wodę zmiękczysz Calgonem to nie będą się na pasku robić
> stalagmity i stalaktyty. Jak nie zmiękczysz to będziesz miał problemy
> z takim formacjami skalnymi znanymi z jaskiń :-)

Ale zdajesz sobie sprawę że to tak działa tylko w nieużywanej pralce? bo
w używanej stalaktyty i stalagmity na pasku stalagnatów nie utworzą bo
wcześniej o szajbki zmielone zostaną?

--
Darek

do góry

""Dariusz K. Ładziak"" <d...@n...pl> wrote in message
news:hq01lp$bqu$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Pszemol napisał:
>> "Mirek" <i...@z...adres> wrote in message
>> news:hpprjm$au6$1@news.onet.pl...
>>> Ghost wrote:
>>>
>>>> Ja nie wiem co ma calgon ale mowia ze zmiekcza wode
>>>
>>> I zapobiega osadzaniu się kamienia na pasku klinowym,
>>> jak sugeruje jedna reklama.
>>
>> :-) No jak komuś przecieka bęben i woda kapie na ten pasek, to
>> gdy wodę zmiękczysz Calgonem to nie będą się na pasku robić
>> stalagmity i stalaktyty. Jak nie zmiękczysz to będziesz miał problemy
>> z takim formacjami skalnymi znanymi z jaskiń :-)
>
> Ale zdajesz sobie sprawę że to tak działa tylko w nieużywanej pralce? bo w
> używanej stalaktyty i stalagmity na pasku stalagnatów nie utworzą bo
> wcześniej o szajbki zmielone zostaną?

Nie muszą stalagnatów tworzyć - parę stalagmitów i mogą Ci
pasek ładnie przedziurawić jak następnym razem pralkę uruchomisz.
Pomyśl jak szybko się kręci ten pasek przy wirowaniu!!! ;-)

do góry

On Sun, 11 Apr 2010 00:43:39 +0300, Plumpi <p...@o...pl> wrote:


Akumulatory możesz sprzedać w punkcie skupu złomu.

do góry