"John Smith" <u...@e...net> napisał:

> >>>[...]
> >>
http://www.nhm.ac.uk/visit-us/whats-on/temporary-exh
ibitions/wpy/photo.do?ph
> >> oto=2450&category=54&group=4
> >>
> >> Kolejny dowód, ze zazwyczaj to nie aparat decyduje o jakosci zdjecia. A
co
> >> do samego zdjecia - zostalo nagrodzone nie ze wzgledu na walory
> >> fotograficzne (bo w sumie i swiatlo kiepskie i kompozycja tez
zdecydowanie
> >> malo ciekawa) a ze wzgledu na walory przyrodnicze. Pantera sniezna
która
> >> pzredstawia jest niezwykle rzadka i plochliwa. Jesli dobrze sie
orientuje,
> >> seria jej zdjec przedstawionych na tym konkursie przez Steve'a Wintera
to w
> >> ogóle pierwsze zdjecia jakie udalo sie zrobic w naturalnych warunakch
zywemu
> >> przedstawicielowi tego gatunku. I trzeba bylo az 10 miesiecy pracy, aby
te
> >> zdjecia wykonac.
> >
> > O ile zrozumiałem to w ogóle przypisywanie komuś autorstwa tego zdjęcia
> > to lekkie naciąganie faktów ;) Facet ustawił aparat, lampy,
> > fotokomórkę, szedł spać, a rano sprawdzał co jest na karcie.
>
> Wychodzi na to, że pantera sama spust wyzwoliła! :-)
>[...]

Dokładnie. I w tym momencie dochoidzimy do pytania, kto jest autorem
zdjecia - czy ten kto wyzwala spust, czy ten, kto rozstawia sprzęt i
przygotowuje oświetlenie. Wygląda na to, ze jednak ten drugi:-)


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)