-
21. Data: 2017-08-27 21:54:02
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 27.08.2017 14:30, Adam wrote:
> Może nie silnik, a łożyska słychać?
>
Nie łożyska.
Nie słyszałeś nigdy jak wyje obciążony albo startujący silnik indukcyjny?
https://youtu.be/Ginf6yUCGNo?t=51m35s
No to tamten tak wyje cały czas obciążony czy nie.
--
Mirek.
-
22. Data: 2017-08-27 22:03:19
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2017-08-27 o 21:54, Mirek pisze:
> On 27.08.2017 14:30, Adam wrote:
>
>> Może nie silnik, a łożyska słychać?
>>
> Nie łożyska.
> Nie słyszałeś nigdy jak wyje obciążony albo startujący silnik indukcyjny?
> https://youtu.be/Ginf6yUCGNo?t=51m35s
> No to tamten tak wyje cały czas obciążony czy nie.
>
Wyje? Gdzie? Przyjemny odgłos pracy. :-)
Ten wyje
https://www.youtube.com/watch?v=bRCDzJskrl4
Robert
-
23. Data: 2017-08-27 22:05:56
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Mirek <m...@n...dev>
On 27.08.2017 13:28, ToMasz wrote:
> tak. ale jak chcesz zrobić parę otworów, to użyj, pożycz wiertarkę do
> robienia otworów w ścianie, ale z możliwością wyłączenia udaru. one
> wolno się kręcą i mają dużo większy moment obrotowy. Większość z nich ma
> "przelotkę" sds na zwykły uchwyt wiertła.
Czy ja wiem... właśnie dobre młotkowiertarki mają mały moment obrotowy
(sprzęgło) - wiertło w sumie obraca się tylko po to, żeby odprowadzać
zwierciny.
Mieliśmy taką z wymiennym uchwytem (Metabo), ale z kolei ona do
wiercenia w żelbecie to się średnio nadawała, bo w razie trafienia na
drut albo między druty to można było ręce połamać.
Wiertłem o niewielkiej średnicy można było wiercić - najwyżej spiek
ukręciło.
--
Mirek.
-
24. Data: 2017-08-28 08:57:45
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Pcimol <...@...com>
On 2017-08-27 19:56, Janusz wrote:
> W dniu 2017-08-27 o 08:15, Pcimol pisze:
>>> Wierc stopniowo. Najpierw małym wiertłem a potem kolejno większymi.
>>
>> Tak właśnie robię. 4.5 mm poszło ładnie jako pierwsze. Poszło
>> rozwiercenie do 6mm, ale już ledwo co. Próba rozwiercenia do 7mm już
>> nie wychodzi.
>>
> Ja takie rzeczy robię wkrętarką na 230V, ma mniejsze obroty i nie pali
> wierteł,
> na dodatek ma regulację obrotów, na aledrogo już za 50-70zł można
> sensowną kupić.
>
Dzięki, poszukam. I tak myślałem wkrętarkę kupić do kręcenia wkrętami.
A najtańsze wiertarki kolumnowe mają min. ~600 RPM. Dopiero nieco
droższe (~700PLN) mają full wypas z obrotami.
-
25. Data: 2017-08-28 08:58:58
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Pcimol <...@...com>
On 2017-08-27 10:50, Akarm wrote:
> W dniu 2017-08-26 o 19:28, Pcimol pisze:
>> Zechciało mi się wywiercić kilka otworów
>
> I jak doszedłeś do wniosku, że najlepiej o obróbce skrawaniem dyskutuje
> się z fachowcami od elektroniki?
Czytając przez kilka lat tą grupę. Tak doszedłem.
-
26. Data: 2017-08-28 09:06:19
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Pcimol <...@...com>
On 2017-08-27 13:28, ToMasz wrote:
> W dniu 26.08.2017 o 19:28, Pcimol pisze:
>> Zechciało mi się wywiercić kilka otworów w stalowym (nierdzewka)
>> płaskowniku. Całkiem sprawnie idzie to wiertłem 4.5mm i starą Celmą
>> (600obr jałowo). Niestety przy większych średnicach wiertła się palą,
>> bo obroty już za wysokie. Pytaniem jest, czy są na rynku wiertarki
>> (raczej z przekładnią) w sensownej cenie (niższej niż falownik do
>> Celmy), które są w stanie podołać zadaniu?
>
> tak. ale jak chcesz zrobić parę otworów, to użyj, pożycz wiertarkę do
> robienia otworów w ścianie, ale z możliwością wyłączenia udaru. one
> wolno się kręcą i mają dużo większy moment obrotowy. Większość z nich ma
> "przelotkę" sds na zwykły uchwyt wiertła.
Mam młotowiertarkę z przelotką SDS -> zwykłe. Niestety nijak jej nie
włożę w stojak, a wiercenie z ręki o kant kuli można sobie otłuc.
Chociaż jeszcze wiecozrem sprawdzę czy na pewno się nie da - teraz mi
się tak zdaje, bo ona duża jest. Gdyby się jednak udało, spróbuję.
-
27. Data: 2017-08-28 09:18:34
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Pcimol <...@...com>
On 2017-08-27 19:46, Zenek Kapelinder wrote:
> Pracowalem za prl w fabryce w ktorej 95% detali bylo robionych ze stali
kwasoodpornej 0H18N9, czyli tej najpopularniejszej. Wiercili wiertlami z HSS.
Wiercili, rozwiercali, gwintowali typowymi narzedziami z HSS i NC. Zakres srednic od
2,5 do 12,5. Gwinty od M3 do M12. Na kwasowce i na nierdzewce narzedzie nie moze sie
poslizgnac to zaczyna sie grzanie. Jak kwasowka rozgrzeje sie do wysokiej temperatury
to sie utwardza. Nie jest to hartowanie bo w stali kwasoodpornej wegla za malo. Jakis
inny mechanizm utwardzania sie robi. Twardosc takiej przegrzanej stali kwasoodpornej
bliska jest twardosci typowego wiertla z HSS. Ale jak narzedzie skrawa to prawie cale
cieplo jest odprowadzone z wiorem.ktos kto ma kontakt z tokarka to zauwazyl ze przy
toczeniu od materialu odchodzi wior o kolorze materialu a fioletowy robi sie kilka
centymetrow robi sie za nozem. Jak noz nie jest ostry to wior potrafi swiecic czyli
ma powyzej 600°C.
Zgadza się. Jak wiertło chwyci, idzie ładny wiór, a wiertło wchodzi jak
w masło. Jak się pośliźnie, to lipa jest, tylko piszczy i za moment dym
leci z oleju. Może jednak kobaltowe wiertło ma większą dopuszczalną
prędkośc skrawania. Kupię pare sztuk 7, 8, 9 - docelowo otwory mają być
9mm. Jeśli nie pójdzie, załatwię materiał ze zwykłej stali. Nierdzewkę
mam bardziej przez pomyłkę wynikającą z braku wiedzy, niż przez
techniczną potrzebę. W zwykłej stali Celma wierci otwory 10mm bez
większego problemu.
-
28. Data: 2017-08-28 12:49:11
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-08-28 o 08:57, Pcimol pisze:
> On 2017-08-27 19:56, Janusz wrote:
>> W dniu 2017-08-27 o 08:15, Pcimol pisze:
>>>> Wierc stopniowo. Najpierw małym wiertłem a potem kolejno większymi.
>>>
>>> Tak właśnie robię. 4.5 mm poszło ładnie jako pierwsze. Poszło
>>> rozwiercenie do 6mm, ale już ledwo co. Próba rozwiercenia do 7mm już
>>> nie wychodzi.
>>>
>> Ja takie rzeczy robię wkrętarką na 230V, ma mniejsze obroty i nie pali
>> wierteł,
>> na dodatek ma regulację obrotów, na aledrogo już za 50-70zł można
>> sensowną kupić.
>>
> Dzięki, poszukam. I tak myślałem wkrętarkę kupić do kręcenia wkrętami.
>
> A najtańsze wiertarki kolumnowe mają min. ~600 RPM. Dopiero nieco
> droższe (~700PLN) mają full wypas z obrotami.
>
Wg mnie się nie opłaca, lepsza jest wkrętarka na 230V, bardziej uniwersalna
i sporo tańsza, ja już drugą taką zajeżdżam, cały dom pierwszą zrobiłem
i gdyby nie rozwaliła się od upadku to nadal by służyła.
--
Pozdr
Janusz
-
29. Data: 2017-08-28 15:27:42
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
>ktos kto ma kontakt z tokarka to zauwazyl ze przy toczeniu od
>materialu odchodzi wior o kolorze materialu a fioletowy robi sie
>kilka centymetrow robi sie za nozem.
>Jak noz nie jest ostry to wior potrafi swiecic czyli ma powyzej
>600°C.
Cieplo moze i z wiorem odprowadzane, ale jak wior ma 600C, to mysle ze
i noz ma 600 C.
Tylko wspolczesne noze to chyba z weglikow, to pewnie im 600 C
niestraszne.
J.
-
30. Data: 2017-08-28 15:35:48
Temat: Re: Wiertarka do twardej stali
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
To ze wior odprowadza wiekszosc ciepla to uznana, zmierzona itp informacja. Nie
podlega ona zadnej dyskusji.