-
51. Data: 2016-09-23 22:06:40
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-09-19 o 10:04, J.F. pisze:
> Raz slysze syk w toalecie ... wezyk puscil.
A ja dziś słyszę syk w łazience. Dacie wiarę, że perforacji uległ korpus
baterii? Dziureczka jak szpilka i wali woda w ścianę.
To nie wylewka o grubości kartki papieru. Tam jednak kilka mm.
Miała około 5 lat.
Robert
-
52. Data: 2016-09-24 02:23:00
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu sobota, 24 września 2016 05:06:39 UTC+9 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
> W dniu 2016-09-19 o 10:04, J.F. pisze:
> > Raz slysze syk w toalecie ... wezyk puscil.
> A ja dziś słyszę syk w łazience. Dacie wiarę, że perforacji uległ korpus
> baterii? Dziureczka jak szpilka i wali woda w ścianę.
> To nie wylewka o grubości kartki papieru. Tam jednak kilka mm.
> Miała około 5 lat.
Tylko że to jest odlew, którego nikt nie bada na obecność jam odlewniczych,
porowatości, niejednorodności składu przyspieszających korozję itd.
Możesz jeszcze skutecznie naprawić, jeśli jesteś emocjonalnie związany z tą baterią.
Zaimpregnuj czymś co dobrze penetruje, są do tego specjalne preparaty, najczęściej
PVC rozpuszczone w acetonie. Aceton wpłynie w najmniejszą szparę, wyparuje, a PVC
zostanie i uszczelni. Domowym przemysłem możesz rozpuścić trochę polistyrenu
(talerzyk piknikowy) w rozpuszczalniku Nitro. Tylko nie za gęsto, bo nie wpłynie. Jak
będzie za rzadkie to nie szkodzi, najwyżej powtórzysz.
-
53. Data: 2016-09-24 02:43:54
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 23 września 2016 19:43:01 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> W dniu czwartek, 22 września 2016 17:25:44 UTC+9 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> Jest moc, musiec - w sensie byc zobowiazanym, musiec w sensie byc
> >> sprawdzanym, i musiec w sensie "nie da sie inaczej".
> >> Niestety - zycie pomieszalo :-)
> >Tobie się pomieszało.
>
> Smiem twierdzic, ze Tobie sie pomieszalo, jesli tego nie widzisz :-)
>
> A kto opisywal podobne "musi" z praktyki wlasnej ?
Znowu coś bredzisz. Kontynuuj.
>
> >> >> A my mowimy o wezyku do kranu. Takim np
> >> >> http://www.leroymerlin.pl/hydraulika/akcesoria-dopro
wadzenia-wody/wezyki/wezyk-zasilajacy-1-2-x-1-2,p156
305,l559.html
> [...]
> >> >Konsekwentnie brniesz w swój niezawodny skrypt "a u was Murzynów
> >> >biją", a mi się nie chce.
> >> >Możesz wierzyć że gdzieś indziej te wężyki są słabsze, mimo że sam
> >> >się przekonałeś że te w Polsce są z szajsu. Mi to wisi.
> >> Jednak poprosze o norme, bo to co innego.
>
> >Poszukaj sobie. Jakieś dwa lata temu inżynierowałem w projekcie
> >PureCell dla UTC, tam tych wężyków jest mnóstwo bo wysokie ciśnienia
> >i temperatury >powodują dość duże odkształcenia rur i problemy
> >zmęczeniowe. Miałem certyfikaty tych węży, była lista standardów. Już
> >w tym nie siedzę, nie chce mi się >szukać.
>
> Konradzie, my sie ciagle nie rozumiemy.
> Sa wysokie cisnienia i temperatury, to szukasz wezyka adekwatnego do
> wysokich cisnien i temperatur.
> A ja szukam wezyka do kranu czy do sracza, i bardzo jestem ciekaw, czy
> jak pojde do amerykanskiego sklepu, to zobacze na nim "UL certified" ?
Dżejefie, my się ciągle nie rozumiemy. Ty tu nie jesteś od wypisywania niekończącego
się potoku infantylnych pytań, a ja nie jestem od wyszukiwa dla Ciebie odpowiedzi na
każde z nich. Dyskusja polega na tym że trzeba coś dodać a nie ciągle powtarzać
"aciemu".
>
> W sumie, to nawet w USA jakas norma na to powinna byc, ale czy tak
> restrykcyjnie przestrzegana, aby byly niezalezne badania, cerytfikat,
> atest partii itp ?
>
> A tak nawiasem mowiac - jak czasem w tym PureCell wezyk pekl, to sie
> wstawialo nowy, czy wysylalo do laboratorium i wystepowalo do dostawcy
> o odszkodowanie ?
> A gwarancja na ten wezyk jaka byla ? W latach, czy w cyklach ?
Jaka gwarancja? W czasach kiedy cały świat przestawił się na tandetę z Chin,
oczekujesz gwarancji na materiał do budowy systemu? Mogę obejrzeć certyfikat, mogę
kupić to z 3.2, czyli wysłać swojego inspektora do przyjrzenia się badaniom
laboratoryjnym, mogę podjąć całe mnóstwo działań zabezpieczających przed skutkami
ewentualnej awarii. Ja jestem inżynierem, a nie prawnikiem, mnie gwarancje nie
obchodzą.
>
> >> Czy w Polsce sa z szajsu ... no coz, miliony sie ich instaluje, a
> >> pekaja co najwyzej tysiace.
> >> I to w wiekszosci po wielu latach, "ze starosci".
> >> Niestety - nie mam porownania jak to wyglada w USA czy w Korei,
> >> wiec
> >> ciekaw jestem czy lepsze wezyki, czy np "zaleca sie wymiane przed
> >> uplywem 5 lat".
>
> >W Korei nie ma marketów budowlanych, nikt sam nie robi remontu. Wzywa
> >się ekipę, do prostej roboty ekipa może być jednoosobowa, robią to co
> >mieli zrobić, a w materiały zaoptarują się w firmach, coś w rodzaju
> >hurtowni.
>
> Na jedno wychodzi. Idzie taka jednoosobowa ekipa do "hurtowni" i
> kupuje wezyk, a moze nawet kilka na zapas ...
> A w hurtowni wezyki made in China, czy tylko made in Korea ? no bo te
> wszystkie przepisy, certyfikaty ...
Tak się zagalopowałeś w te swoje aciemu że zapomniałeś że już Ci to tutaj napisałem.
>
> >> >> >> >Kilka dni później okazało się że Unia nie doczekała się od
> >> >> >> >Polski porządnych przepisów,
> >> >> >> >więc przysłała Polsce swoje przepisy i użyła mechanizmów
> >> >> >> >przymusu.
> >> >> >> >Teraz już nie musimy niczego pisać: skoro sami nie
> >> >> >> >potrafiliśmy,
> >> >> >> >to będziemy mieli gotowe, z Brukseli.
> > > >
> >> >> A moze choc czesc konkretow ?
> >> >> Bo na ile wiem, to jednak nie tak w Unii dziala.
> >
> >> >Jasne, na ile Ty wiesz, to ja mam coś Ci udowadniać, a potem Ty i
> >> >tak
> >> >powiesz że nie wierzysz.
> >
> >> Bo ogolna zasada w Unii wyglada tak, ze Unia uchwala Dyrektywe, w
> >> ktorej mowi co chce osiagnac.
> >> Zazwyczaj osiaga to przez zobowiazanie krajow czlonkowskich do
> >> zmiany
> >> swoich przepisow tak, aby cel dyrektywy byl zrealizowany, choc sa i
> >> inne metody.
> >> Jesli jakis kraj w zadanym czasie nie zmieni swoich przepisow, to
> >> Unia
> >> ... bynajmniej nie wprowadza mu swoich przepisow, tylko naklada
> >> ....
> >> kare finansowa :-)
>
> >Przysłali przepisy wykonawcze.
>
> to jednak poprosze o konkrety czy inne szczegoly.
Chopie, przez ten czas sam byś to znalazł tysiąc razy. Mi się po prostu nie chce być
Twoją niańką i podawać Ci na łyżeczce informacje. Poszukaj sobie jaka to była
dyrektywa, w jaki sposób wprowadzana i skąd się wziął polski tekst aktów prawnych.
Czy je ktoś napisał, czy tylko przetłumaczył tekst dyrektywy. W tym przypadku akurat
nie dało się jej wrzucić tak jak była, bo nie było możliwości spełnienia jej
wszystkich wymagań, więc rozłożono ją na kawałki i każdy osobno wprowadzano.
Dyrektywa ciśnieniowa została wprowadzona rozporządzeniem ministra, bez żadnych
zmian. No, nieudolnie przetłumaczona na polski. Teraz możesz ciągnąć dalej swoją
opowieść jak to w Unii działa, "na ile wiesz".
>
> >> >> Jesli wystawi deklaracje jako importer, to owszem.
> >> >> A jak deklaracje wystawi producent ?
> >> >Nie może.
> >
> >> W przepisach napisano ze producent lub importer moze.
>
> >Chcesz powiedzieć że podmiotem odpowiedzialnym może być ktoś spoza
> >EU?
>
> Ja tam nie wiem, ale w ustawie nie ma "podmiot odpowiedzialny".
> Jest za to
> Art. 8.1. Producent lub jego upowa˝niony przedstawiciel, ktory podda?
> wyrob lub proces jego wytwarzania
>
> ocenie zgodnoEci z zasadniczymi wymaganiami i potwierdzi? zgodnoEc,
> wystawia deklaracj?L zgodnoEci
>
> i umieszcza na wyrobie oznakowanie CE.
>
> Upowazniony przedstawieciel, owszem, musi miec siedzibe w UE.
>
> Ale to tekst z 2002, mozliwe, ze doszly jakies zmiany.
>
> Moglem tez nie zauwazyc jakiegos przepisu.
No, mogłeś. Zawsze jest nadzieja że Twoje bzdury nie są bzdurami.
>
> >> Komitet ... przedstawiciele roznych firm tam zasiadaja.
> >
> >> Ale ja w sumie nie o tym - tylko jak sie nazywa ten regulator,
> >> ktory
> >> zmusil przemysl do powolania tego komitetu ?
>
> >Tu masz historię powstania ASME: tiny.pl/gwf2l
>
> Taka troche dziwna ..
>
> "It was this catastrophe that gave Massachusetts the impetus to
> establish a five-man Board of Boiler Rules, whose charge was to write
> a boiler law for the state; this board published its boiler laws in
> 1908.
> Having established the Boiler Testing Code in 1884, ASME formed a
> Boiler Code Committee in 1911 that led to the Boiler & Pressure Vessel
> Code (BPVC) being published in 1915. The BPVC was later incorporated
> into laws in most US states and territories and Canadian provinces."
>
> No i nie wiem - Massachussett ma inne przepisy ?
>
> Czy jako jedyny stan ma Boiler Board ?
Każdy stan ma inaczej. Jedni mają board, inni mają Chief Inspector czy jak go tam
nazwą. A jeszcze inni nie mają nic, bezpieczeństwem martwią się ubezpieczyciele. W
każdym stanie tak czy siak ktoś po swojemu decyduje jakie przepisy są obowiązujące, w
jakim zakresie, z jakimi wyłączeniami czy zastrzeżeniami.
>
> Ale to Boiler, a my tu o wezyku do kranu.
>
> Przy czym ... ten wezyk ma wytrzymac cisnienie ... i tu jest przydatna
> jakas norma, ktora to cisnienie okresla :-)
>
> Temperature dobrze by bylo, aby okreslila.
>
> Co i tak nie wplywa na to, ze element malo odpowiedzialny, wiec nie
> wiem czy jakies certyfikaty sa wymagane.
Jak widać w ogóle nie czytasz tego co ja Ci tu tołkuję, bo już Ci dałem przykład że
to wcale nie jest mało odpowiedzialny element.
>
> Tudziez np co norma mowi o trwalosci. Albo o odpornosci na korozje ...
>
> J.
-
54. Data: 2016-09-24 07:31:00
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 23 września 2016 22:55:54 UTC+9 użytkownik WM napisał:
> W dniu 2016-09-23 o 12:42, J.F. pisze:
>
> >
> > Przy czym ... ten wezyk ma wytrzymac cisnienie ... i tu jest przydatna
> > jakas norma, ktora to cisnienie okresla :-)
> >
> > Temperature dobrze by bylo, aby okreslila.
> >
> > Co i tak nie wplywa na to, ze element malo odpowiedzialny, wiec nie wiem
> > czy jakies certyfikaty sa wymagane.
> >
> > Tudziez np co norma mowi o trwalosci. Albo o odpornosci na korozje ...
> >
>
> Użytkownika interesuje głównie czas bezawaryjnej, typowej eksploatacji.
> To powinno być gwarantowane i wyraźnie napisane na wężyku.
Ba! Powinno. Wszyscy powinniśmy zarabiać powyżej średniej.
-
55. Data: 2016-09-24 20:46:32
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2016-09-24 o 07:31, Konrad Anikiel pisze:
>
> Wszyscy powinniśmy zarabiać powyżej średniej.
>
To matematycznie nierealne. ;)
Aby ktoś zarabiał powyżej średniej, ktoś musi zarabiać poniżej średniej.
-
56. Data: 2016-09-24 21:39:31
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu sobota, 24 września 2016 20:46:35 UTC+2 użytkownik WM napisał:
> To matematycznie nierealne. ;)
> Aby ktoś zarabiał powyżej średniej, ktoś musi zarabiać poniżej średniej.
Weź pod uwagę, że to była zamierzona ironia ;P
L.
-
57. Data: 2016-09-25 02:36:25
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu niedziela, 25 września 2016 04:39:33 UTC+9 użytkownik Lisciasty napisał:
> W dniu sobota, 24 września 2016 20:46:35 UTC+2 użytkownik WM napisał:
> > To matematycznie nierealne. ;)
> > Aby ktoś zarabiał powyżej średniej, ktoś musi zarabiać poniżej średniej.
>
> Weź pod uwagę, że to była zamierzona ironia ;P
Tak sobie pomyślałem, gdyby wszyscy zarabiali dokładnie tyle samo za wyjątkiem
jednego człowieka który miałby o jeden grosz mniej, ale za to najładniejszą żonę i
najmądrzejsze dzieci, to on by nie narzekał, a wszyscy pozostali mieliby powyżej
średniej. Właśnie wymyśliłem stan powszechnej szczęśliwości :-)
-
58. Data: 2016-09-26 10:55:55
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:0ee30e52-dc46-4e38-9876-b1f7a100a2d0@go
oglegroups.com...
W dniu piątek, 23 września 2016 19:43:01 UTC+9 użytkownik J.F.
napisał:
>> >> Jest moc, musiec - w sensie byc zobowiazanym, musiec w sensie
>> >> byc
>> >> sprawdzanym, i musiec w sensie "nie da sie inaczej".
>> >> Niestety - zycie pomieszalo :-)
>> >Tobie się pomieszało.
>
>> Smiem twierdzic, ze Tobie sie pomieszalo, jesli tego nie widzisz
>> :-)
>> A kto opisywal podobne "musi" z praktyki wlasnej ?
>Znowu coś bredzisz. Kontynuuj.
Jak to bylo - elektrody do spawania niskowodorowego musza byc wyjete
ze szczelnego opakowania lub suszone w piecyku przed uzyciem.
A nie byly. Inspektor wykryl ...
Stocznia koreanska, przy wejsciu tablice z zasadami bezpieczenstwa.
A czasem jednak cos tam z dzwigu spadnie ...
> >> >> A my mowimy o wezyku do kranu. Takim np
> >> >> http://www.leroymerlin.pl/hydraulika/akcesoria-dopro
wadzenia-wody/wezyki/wezyk-zasilajacy-1-2-x-1-2,p156
305,l559.html
>> A ja szukam wezyka do kranu czy do sracza, i bardzo jestem ciekaw,
>> czy
>> jak pojde do amerykanskiego sklepu, to zobacze na nim "UL
>> certified" ?
>Dżejefie, my się ciągle nie rozumiemy. Ty tu nie jesteś od
>wypisywania niekończącego się potoku infantylnych pytań, a ja nie
>jestem od wyszukiwa dla >Ciebie odpowiedzi na każde z nich. Dyskusja
>polega na tym że trzeba coś dodać a nie ciągle powtarzać "aciemu".
No to zadaje konkretne pytanie - na takim wezyku w amerykanskim
sklepie bedzie napis "UL certified" ?
Tzn na wszystkich wezykach w sklepie.
W Korei jestes ? To mozesz napisac jak to tam wyglada.
>> A tak nawiasem mowiac - jak czasem w tym PureCell wezyk pekl, to
>> sie
>> wstawialo nowy, czy wysylalo do laboratorium i wystepowalo do
>> dostawcy
>> o odszkodowanie ?
>> A gwarancja na ten wezyk jaka byla ? W latach, czy w cyklach ?
>Jaka gwarancja? W czasach kiedy cały świat przestawił się na tandetę
>z Chin, oczekujesz gwarancji na materiał do budowy systemu?
>Mogę obejrzeć certyfikat, mogę kupić to z 3.2, czyli wysłać swojego
>inspektora do przyjrzenia się badaniom laboratoryjnym,
> mogę podjąć całe mnóstwo działań zabezpieczających przed skutkami
> ewentualnej awarii. Ja jestem inżynierem,
> a nie prawnikiem, mnie gwarancje nie obchodzą.
Ale to ja bredze :-)
>> >> Niestety - nie mam porownania jak to wyglada w USA czy w Korei,
>> >> wiec
>> >> ciekaw jestem czy lepsze wezyki, czy np "zaleca sie wymiane
>> >> przed
>> >> uplywem 5 lat".
>
>> >W Korei nie ma marketów budowlanych, nikt sam nie robi remontu.
>> >Wzywa
>> >się ekipę, do prostej roboty ekipa może być jednoosobowa, robią to
>> >co
>> >mieli zrobić, a w materiały zaoptarują się w firmach, coś w
>> >rodzaju
>> >hurtowni.
>
>> Na jedno wychodzi. Idzie taka jednoosobowa ekipa do "hurtowni" i
>> kupuje wezyk, a moze nawet kilka na zapas ...
>> A w hurtowni wezyki made in China, czy tylko made in Korea ? no bo
>> te
>> wszystkie przepisy, certyfikaty ...
>Tak się zagalopowałeś w te swoje aciemu że zapomniałeś że już Ci to
>tutaj napisałem.
Napisales tez "w czasach kiedy caly swiat przestawil sie na tandete z
Chin ...".
>> >Przysłali przepisy wykonawcze.
>> to jednak poprosze o konkrety czy inne szczegoly.
>Chopie, przez ten czas sam byś to znalazł tysiąc razy.
Ale napisalbys choc troche informacji. Temat, rok, dziedzina, firma
itp.
Bo tak to sobie moge szukac..
>Mi się po prostu nie chce być Twoją niańką i podawać Ci na łyżeczce
>informacje.
Bo ich nie znasz. Cos uslyszales, wyciagnales swoje wnioski.
Tak jak i ja, tylko ja lubie czasem sprawdzic, szczegolnie jak mi sie
nie zgadza z innymi wiadomosciami.
>Poszukaj sobie jaka to była dyrektywa, w jaki sposób wprowadzana i
>skąd się wziął polski tekst aktów prawnych.
>Czy je ktoś napisał, czy tylko przetłumaczył tekst dyrektywy.
W wielu wypadkach tak wlasnie bedzie - dyrektywa naklada konkretne
wymagania i nie pozostaje nic innego jak je przetlumaczyć.
Tym niemniej przeczytaj chocby to
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dyrektywa_(Unia_Europe
jska)
https://en.wikipedia.org/wiki/Directive_(European_Un
ion)
Zebysmy sie zrozumieli - to, ze Unia uchwalila jakas dyrektywe i nie
pozostalo nic innego jak ja przetlumaczyc, wcale nie oznacza ze nie
mogla sie od nas doczekac porzadnych przepisow.
>> >> Komitet ... przedstawiciele roznych firm tam zasiadaja.
>> >> Ale ja w sumie nie o tym - tylko jak sie nazywa ten regulator,
>> >> ktory
>> >> zmusil przemysl do powolania tego komitetu ?
>> >Tu masz historię powstania ASME: tiny.pl/gwf2l
>> Taka troche dziwna ..
>> "It was this catastrophe that gave Massachusetts the impetus to
>> establish a five-man Board of Boiler Rules, whose charge was to
>> write
>> a boiler law for the state; this board published its boiler laws in
>> 1908.
>> Having established the Boiler Testing Code in 1884, ASME formed a
>> Boiler Code Committee in 1911 that led to the Boiler & Pressure
>> Vessel
>> Code (BPVC) being published in 1915. The BPVC was later
>> incorporated
>> into laws in most US states and territories and Canadian
>> provinces."
>
>> No i nie wiem - Massachussett ma inne przepisy ?
>> Czy jako jedyny stan ma Boiler Board ?
>Każdy stan ma inaczej. Jedni mają board, inni mają Chief Inspector
>czy jak go tam nazwą. A jeszcze inni nie mają nic, bezpieczeństwem
>martwią się >ubezpieczyciele. W każdym stanie tak czy siak ktoś po
>swojemu decyduje jakie przepisy są obowiązujące, w jakim zakresie, z
>jakimi wyłączeniami czy >zastrzeżeniami.
Ale wezyk do kranu to we wszystkich stanach jest lepszy niz w EU, bo
jest "UL certified" ?
J.
-
59. Data: 2016-09-26 11:44:52
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3ce2b0c5-db3d-4a60-a8f7-3be2f8b2c182@go
oglegroups.com...
W dniu sobota, 24 września 2016 05:06:39 UTC+9 użytkownik Robert
Wańkowski napisał:
>> A ja dziś słyszę syk w łazience. Dacie wiarę, że perforacji uległ
>> korpus
>> baterii? Dziureczka jak szpilka i wali woda w ścianę.
>> To nie wylewka o grubości kartki papieru. Tam jednak kilka mm.
>> Miała około 5 lat.
>Tylko że to jest odlew, którego nikt nie bada na obecność jam
>odlewniczych, porowatości, niejednorodności składu przyspieszających
>korozję itd.
A jak ja pisze, ze sa zastosowania bardziej odpowiedzialne i mniej
odpowiedzialne, to p* :-P
Pamietacie jak pare lat temu pisalem o podobnej dziurce w wylewce
(rurka koncowa).
I fotki dawalem takich stozkowych tworow/wzerow.
Od tego czasu wymienilem wylewke jeszcze raz, a bateria ciagle ta
sama.
No ale wylewka z mosiadzu ponizej 1mm ... bateria mowiac szczerze to
nawet nie wiem, stal ?
>Możesz jeszcze skutecznie naprawić, jeśli jesteś emocjonalnie
>związany z tą baterią.
>Zaimpregnuj czymś co dobrze penetruje, są do tego specjalne
>preparaty,
>najczęściej PVC rozpuszczone w acetonie. Aceton wpłynie w najmniejszą
>szparę, wyparuje, a PVC zostanie i uszczelni.
Troche watpie. Aceton w szpare wniknie, ale potem bedzie dlugo
parowal.
Zeby to bylo dobrze penetrujace, to musi byc rzadkie. Czyli po
odparowaniu zostanie cienka warstwa polimeru, a wiec niekoniecznie
szczelna.
Uzylbym raczej jakies zywicy - epoksyd niestety kiepsko penetruje, ale
moze nie musi, poliestrowa moze ... albo superglue.
Dosc dobrze penetruje, a polimeryzuje "w masie"
Oczywiscie to sztuka dla sztuki, wywalic, kupic nowa.
>Domowym przemysłem możesz rozpuścić trochę polistyrenu (talerzyk
>piknikowy) w rozpuszczalniku Nitro.
No wlasnie ... PVC w acetonie to dobra kombinacja ?
Raczej co innego do PVC uzywaja ...
J.
-
60. Data: 2016-09-26 12:26:31
Temat: Re: Wężyki do instalacji wodnej
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2016-09-26 o 11:44, J.F. pisze:
> bateria mowiac szczerze to nawet nie wiem, stal ?
Jakiś mosiądz. Bo jak raz na pół roku jadę ze złomem to baterię policzą
jak za mosiądz. Odłupią tylko wajchę, bo one plastikowe.
Robert