-
31. Data: 2011-06-27 13:51:21
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-06-27 12:46, kamil pisze:
(...)
> Domyślam się, że byłeś raz na wakacjach w Londynie, albo kraj znasz o
(...)
Źle się domyślasz, ale to nie mój problem. Zresztą podobnie jak ton
Twojej wypowiedzi.
> Akceptowanie prawa jako czegoś, co z założenia działa dla dobra całej
> społeczności to podstawa do zapanowania nad problemem.
No proszę, ale jak ja to napisałem to już jest źle. A resztę trzeba
systemowo "cywilizować".
> W Polsce niestety
> nadal ludzie żyją mentalnie w PRLu, gdzie władza to wróg, a każdy
> przepis z założenia ma na celu jedynie dręczenie ciemiężonych obywateli,
> którzy chcą sobie parkować na trawniku i w dupie mają resztę społeczeństwa.
Nieprawda - zresztą może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiętasz) porządek był
znacznie większy. To po 1989 okazało się, że teraz to już wszystko
wolno i nikt nikomu nic nie zrobi - wtedy wystąpiła eskalacja takich
zachowań. Parkowanie na trawnikach też nie pochodzi z tamtych czasów.
Podobnie jak niszczenie własności społecznej. I wiesz, to wcale nie
większość tak podchodzi do zagadnienia. Mało tego - mamy już 32 całe
lata demokracji. Wielka Brytania ma w tym zdecydowanie większe
doświadczenie jak i lepsza lokalizację.
> A tu zgadzam się w całej rozciągłości, czego kilku baranów piętnujących
> jazdę w nocy na remontowanej drodze 63/70 jest dość dobrym przykładem..
To teraz się zastanów na spokojnie nad tym co napisałem wcześniej...
-
32. Data: 2011-06-27 13:55:28
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-06-27 12:48, kamil pisze:
> On 27/06/2011 11:37, Artur Maśląg wrote:
>> W dniu 2011-06-27 12:26, kamil pisze:
>>> On 27/06/2011 11:24, DoQ wrote:
>>>> W dniu 27-06-2011 12:08, kamil pisze:
>>>>
>>>>>> Widziałem to wcześniej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do myślenia,
>>>>>> szkoda ludzi z ciężarówki.
>>>>>> Oczywiście pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlający
>>>>>> się
>>>>>> stówką.
>>>>> Wyjąłeś mi to z ust kolego. No i gdyby tam ktoś z PMSu jechał,
>>>>> opanował
>>>>> by samochód szybką kontrą, drugą ręką ratując niemowle z płonącego
>>>>> budynku.
>>>>
>>>> Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
>>>> obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.
>>>
>>> W sumie szkoda, że to zimą nie było, na tych czterech metrach można
>>> wyhamować popijając spokojnie kawę z mcdonaldsa..
>>
>> Z całą pewnością - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...
>
> Po założeniu magnetyzera zaczęło produkować paliwo, stąd właśnie
> wypadek. Przelało się korkiem i wpadł w poślizg na plamie benzyny..
A to nie wina pękniętego węża ogrodowego, którym była opona owinięta?
-
33. Data: 2011-06-27 13:56:38
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-06-27 12:52, Arek pisze:
> W dniu 2011-06-27 12:37, Artur Maśląg pisze:
>
>>>>>> Widziałem to wcześniej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do myślenia,
>>>>>> szkoda ludzi z ciężarówki.
>>>>>> Oczywiście pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlający
>>>>>> się
>>>>>> stówką.
>>>>> Wyjąłeś mi to z ust kolego. No i gdyby tam ktoś z PMSu jechał,
>>>>> opanował
>>>>> by samochód szybką kontrą, drugą ręką ratując niemowle z płonącego
>>>>> budynku.
>>>>
>>>> Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
>>>> obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.
>>>
>>> W sumie szkoda, że to zimą nie było, na tych czterech metrach można
>>> wyhamować popijając spokojnie kawę z mcdonaldsa..
>>
>> Z całą pewnością - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...
>
> Na ok. 5000 zabitych i ok 50 000 wypadków ile było takiego typu? A ile
Nie załapałeś...
-
34. Data: 2011-06-27 14:00:23
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-06-27 12:53, kamil pisze:
(...)
> Problem w tym, że skuteczniejszej akcji jeszcze nikt nie wymyślił. Co mi
> się za to w niej podoba to fakt, że nie pokazuje jak polskie "bum" poza
> kadrem i tyle, ale przez kilka minut męczy tym, co dzieje się po
> wypadku. Bo bum trwa sekundę, a jakoś godzinna akcja wyciągania ofiar
> przemawia do mojej wyobraźni dużo lepiej..
Zgadzam się, ale w uzupełnieniu dodam, że dla mnie bardzo ważną kwestią
jest to, że nie jest jakaś chwilowa akcja, tylko element procesu
poprawiania bezpieczeństwa na drogach. Osamotnione akcje są same
w sobie średnio skuteczne.
-
35. Data: 2011-06-27 15:02:43
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur Maśląg
> Nieprawda - zresztą może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
> czasów (których nota bene raczej nie pamiętasz) porządek był znacznie
> większy. To po 1989 okazało się, że teraz to już wszystko wolno i nikt
> nikomu nic nie zrobi - wtedy wystąpiła eskalacja takich zachowań.
Przestań pieprzyć głupoty i znajdź sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
tych (i od razu też sprawdź ile było wtedy zarejestrowanych aut).
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
36. Data: 2011-06-27 15:09:37
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2011-06-27 15:02, to pisze:
> begin Artur Maśląg
>
>> Nieprawda - zresztą może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
>> czasów (których nota bene raczej nie pamiętasz) porządek był znacznie
>> większy. To po 1989 okazało się, że teraz to już wszystko wolno i nikt
>> nikomu nic nie zrobi - wtedy wystąpiła eskalacja takich zachowań.
>
> Przestań pieprzyć głupoty
Argument bardzo merytoryczny.
> i znajdź sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
> tych (i od razu też sprawdź ile było wtedy zarejestrowanych aut).
A jak jesteś taki sprytny to skomentuj:
http://www.policja.pl/palm/pol/8/160/Wypadki_drogowe
_w_latach_1985__2008.html
-
37. Data: 2011-06-27 15:11:49
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello to,
Monday, June 27, 2011, 3:02:43 PM, you wrote:
>> Nieprawda - zresztą może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
>> czasów (których nota bene raczej nie pamiętasz) porządek był znacznie
>> większy. To po 1989 okazało się, że teraz to już wszystko wolno i nikt
>> nikomu nic nie zrobi - wtedy wystąpiła eskalacja takich zachowań.
> Przestań pieprzyć głupoty i znajdź sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
> tych (i od razu też sprawdź ile było wtedy zarejestrowanych aut).
Ale co Ty próbujesz powiedzieć? Że wtedy było więcej wypadków i
trupów? To Ty naprawdę musisz być bardzo młody...
Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba wypadków.
Natomiast na pewno wypadki miały cięższe skutki - brak obowiązku
zapinania pasów (większość samochodów ich nawet nie miała), o wiele
słabsze hamulce i o wiele więcej drzew w skrajni jezdni. Niestety -
nawet te biedne 70km/h w Żuku czy Nysce albo innej Warszawie w
zupełności wystarczało, żeby na drzewie się zabić.
Tyle, że trzeba było się o to naprawdę postarać.
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
38. Data: 2011-06-27 15:13:14
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Artur Maśląg
> A to nie wina pękniętego węża ogrodowego, którym była opona owinięta?
Myślę, że raczej im klocki wypadły...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
39. Data: 2011-06-27 15:13:32
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-06-27 13:56, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2011-06-27 12:52, Arek pisze:
>> W dniu 2011-06-27 12:37, Artur Maśląg pisze:
>>
>>>>>>> Widziałem to wcześniej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do
>>>>>>> myślenia,
>>>>>>> szkoda ludzi z ciężarówki.
>>>>>>> Oczywiście pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlający
>>>>>>> się
>>>>>>> stówką.
>>>>>> Wyjąłeś mi to z ust kolego. No i gdyby tam ktoś z PMSu jechał,
>>>>>> opanował
>>>>>> by samochód szybką kontrą, drugą ręką ratując niemowle z płonącego
>>>>>> budynku.
>>>>>
>>>>> Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
>>>>> obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.
>>>>
>>>> W sumie szkoda, że to zimą nie było, na tych czterech metrach można
>>>> wyhamować popijając spokojnie kawę z mcdonaldsa..
>>>
>>> Z całą pewnością - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...
>>
>> Na ok. 5000 zabitych i ok 50 000 wypadków ile było takiego typu? A ile
>
> Nie załapałeś...
Albo Ty....
A.
-
40. Data: 2011-06-27 15:21:45
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Od: kamil <s...@s...com>
On 27/06/2011 14:09, Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2011-06-27 15:02, to pisze:
>> begin Artur Maśląg
>>
>>> Nieprawda - zresztą może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
>>> czasów (których nota bene raczej nie pamiętasz) porządek był znacznie
>>> większy. To po 1989 okazało się, że teraz to już wszystko wolno i nikt
>>> nikomu nic nie zrobi - wtedy wystąpiła eskalacja takich zachowań.
>>
>> Przestań pieprzyć głupoty
>
> Argument bardzo merytoryczny.
>
>> i znajdź sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
>> tych (i od razu też sprawdź ile było wtedy zarejestrowanych aut).
>
> A jak jesteś taki sprytny to skomentuj:
> http://www.policja.pl/palm/pol/8/160/Wypadki_drogowe
_w_latach_1985__2008.html
A ilość samochodów na drogach?
--
Pozdrawiam,
Kamil