-
81. Data: 2011-04-27 14:32:42
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-04-27, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2011-04-27 13:13, AZ pisze:
>
>> Mowilem, ze w zaleznosci od ilosci miejsca. Mowie o takim korku jak tu:
>> http://www.youtube.com/watch?v=Cg8TgZnAcC8 od 10:45. Przy 60 jeszcze sie
>> zatrzymasz, przy 80 km/h juz nie a sa i tacy.
>>
> No to teraz wszystko jasne. Trzeba było od początku napisać, że "tych na
> motorach" nie obowiązują takie duperele jak : pojedyncza i podwójna
> ciągła, oznakowanie poziome pasa do skrętu w lewo (można z niego
> pojechać na wprost), zmienianie pasów wedle fantazji przypuszczalnie bez
> migacza bo po co itd. Aaa.. no i po prostu obowiązkowe jest śmignięcie z
> mamentą do oporu zaraz za pieszymi przechodzącymi na zielonym przez
> przejście. OK, jak dla mnie wystarczy. Szkoda, że ten radiowóz widoczny
> na filmie nie zareagował.
>
No bo oczywiscie kierowcy samochodow przestrzegaja zawsze tych
wszystkich przepisow? To jest wlasnie moralnosc Kalego.
Maneta do oporu? Ty chyba nie wiesz co to jest maneta do oporu, tam nie
bylo wiecej jak 10-20%...
Na jakiej podstawie radiowoz mial reagowac wg. Ciebie?
--
Artur
-
82. Data: 2011-04-27 14:38:19
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 13:27, Arek pisze:
>> Moment... Piszesz, że winny będzie motocyklista, bo choć jedzie tak, jak
>> mu wolno, a kierujący samochodem nie robi tego, co wg. przepisów musi,
>> bo - jako kierowcy samochodu - nie chce ci się rozglądać?
>
> Tak jak mu wolno, czyli jak?
Podaj przepis, który zabrania jechania w korku pomiędzy samochodami.
-
83. Data: 2011-04-27 14:39:51
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 13:54, Krzysiek Kielczewski pisze:
>>> bezpieczeństwa miał dokładnie zerowy. Ktoś go nie zauważy zmieniając pas
>>> i potem znowu będzie lament, że kierowca osobówki "wymusił". A zauważyć
>>
>> Kierujący ma obowiązek zauważać co się za nim dzieje PRZED rozpoczęciem
>> zmiany pasa.
>
> A przeciskający się powinien uwzględnić różnicę w czasie wykonania
> manewru przez samochód, a wyprzedzenia przez motocykl. Dla własnego
> interesu.
>
Ja mówię o przepisach, a ty o swoim widzimisię.
-
84. Data: 2011-04-27 14:42:18
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-04-27 13:44, AZ pisze:
> On 2011-04-27, Arek<a...@a...pl> wrote:
>>
>> Przecież pisał o ustąpieniu miejsca motocykliście. Gdzie widzisz coś o
>> nerwowym szarpaniu i po co to nerwowe szarpanie jest niby potrzebne?
>>
>> No i druga sprawa, rozumiem, że motocyklista jadący slalomem jest ok.
>> samochód zmieniający pas na ten bardziej pusty to idiota?
>>
> Bez upewnienia sie czy moze? Tak, to idiota.
No tak motocykliści w tym slalomie zawsze się upewniają, natomiast
samochody nigdy.
A.
-
85. Data: 2011-04-27 14:42:48
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 13:59, Sebastian Kaliszewski pisze:
>> Moment... Piszesz, że winny będzie motocyklista, bo choć jedzie tak, jak
>> mu wolno,
>
> Nie wolno mu.
Wolno.
> Kiedy nie omija (skoro samochody jadą to nie omija) a pasy
> są wyznaczone to ma się poruszać po wyznaczonym pasie a nie pomiędzy.
Nie ma żadnego "pomiędzy pasami".
Pasów nie wyznaczają samochody tylko te takie białe lub żółte linie na
drodze.
>> a kierujący samochodem nie robi tego, co wg. przepisów musi,
>> bo - jako kierowcy samochodu - nie chce ci się rozglądać?
>
> Po pierwsze to "manie racji" nie zapewnia nieśmiertelności
Wiesz, rozumując na twój sposób atrakcyjna kobieta, która sama sobie
spacerowała nocą po parku, sama jest winna ewentualnego zgwałcenia.
-
86. Data: 2011-04-27 14:43:37
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2011-04-27 14:29, AZ pisze:
> Kolego, od ponad dwoch lat jezdzenia dzien w dzien po Warszawie a bedzie
> tego pewnie 20-30 kkm nie uszkodzilem jeszcze nikomu samochodu moja
> jazda na zyletki a jak uszkodze to spuszcze glowe i podam dane mojej
> polisy.
To się chwali. Szkoda, że dla niektórych urwać komuś lusterko bo źle
przymierzył to "nic się nie stało".
>
> Natomiast Ty spieszeniem sie i gwaltowna zmiana pasa mozesz kogos
> pozbawic zycia. Ja nie bronie Ci sie spieszyc, ale rob to z glowa,
> nigdzie nie mowilem o sygnalizacji kilkanascie sekund wiec nie naciagaj.
Z Twoich wypowiedzi wywnioskowałem, że każdy samochodziarz powinien
niemal przepraszać że jedzie. Film który pokazałeś niestety nie poprawił
mi zdania o Twoim stylu jazdy. Fakt, kamera ma wąski kąt, może to
wyglądać inaczej niż w rzeczywistości. Fakt, nikogo nie przytarłeś ani
nie rozjechałeś. Fakt, słychać Cię wcześniej niż widać (to klocki tak
piszczą??). Ale mimo wszystko podtrzymuje swoją tezę, że (niektórzy)
motocykliści "mają we krwi" stwarzanie zagrożenia. Choćby tym, że
podjeżdżając z tyłu na niskich obrotach a potem nagle gwałtownie dodając
gazu mogą kogoś zwyczajnie przestraszyć i ręka drgnie...
>
> A teraz opowiem Ci historie. Nie wiem czy znasz realia mostu Grota w
> Warszawie, ale wszyscy chcacy jechac na Modlinska pyca najpierw prawym
> pasem jadacym w Jagielonska by na samym koncu na chama wcisnac sie na
> lewy. Wlasnie taki kierowca ktory zauwazyl troszke wolnego miejsca ktore
> tam jest na wage zlota bo pozniej nikt takiego chama nie chce wpuscic
> gwaltownie zmienil sobie pas przy okazji uderzajac we mnie. Oczywiscie
> do winy sie nie przyznal no bo "pojawilem sie znikad". Tak,
> zapierdalalem 180 km/h na kole... w nocy i ulewie.
Trafiłeś na buraka i nie zamierzam go tłumaczyć. Ale to jeszcze nie
znaczy, że przeciętny kierowca tak postępuje. Niestety statystyka w tym
miejscu jest na niekorzyść "tych na motorach".
--
MZ
-
87. Data: 2011-04-27 14:48:32
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Przepisy nie pozwalają motocyklom przekraczać dozwoloną
prędkość przy wyprzedzaniu.
A właśnie z tego _nagłego_ "pojawiania się znikąd" bierze się
najwięcej kolizji i wypadków z udziałem motocykli.
--
CB
Użytkownik "Andrzej Ława" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ip92qn$7tr$2@inews.gazeta.pl...
> Ja mówię o przepisach, a ty o swoim widzimisię.
-
88. Data: 2011-04-27 14:49:37
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 14:02, Jakub Witkowski pisze:
> To znaczy: zajmujących tyko jeden pas (i nie mówię tu o styku opony z
> jednią,
No i zajmują.
> a o obrysie motocykla z kierowcą). No i sygnalizujących każdorazowo
> zmianę pasa.
Patrz w lusterka, to będziesz widział miganie kierunkowskazów.
Swoją szosą motocykliści używają migaczy znacznie gorliwiej niż 90%
kierujących samochodami, którzy generalnie używają ich do akcentowania
skrętu, a nie do uprzedzenia o zamiarze manewru.
-
89. Data: 2011-04-27 14:50:47
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Arek <a...@a...pl>
W dniu 2011-04-27 14:20, Andrzej Ława pisze:
>>> Tak? To skąd nagle okazało się, że wyjechał przed motocykl?
>>
>> Może w chwili gdy patrzył w lusterko, nie widział nikogo kto był w
>> trakcie wyprzedzania.
>
> Zupełnie jak ślepy koń na Wielkiej Pardubickiej nie widział przeszkód.
Dokładnie, jeżeli motocyklista nie widzi samochodów przed sobą, to chyba
ma problem. Zwalanie tego na samochody wiele nie wnosi.
>>>> Natomiast wyprzedzający go motocykl nie wykonał poprawnie
>>>> manewru wyprzedzania więc wjechał w samochód zmieniający pas. Ciekawe
>>>
>>> Dlaczego twierdzisz, że nie wykonał poprawnie? Konkretnie - z podaniem
>>> przepisów, które wg. ciebie złamał.
>>
>> Może łatwiej będzie jak wypiszesz, które nie są łamane.
>
> Żaden przepis nie jest łamany (pomijam kwestię prędkości, bo nie masz
> homologacji na radar).
To się musiało ostatnio wiele zmienić. Nie wiedziałem, że na jednym
pasie mogą poruszać się nawet trzy pojazdy z czego dwa są w trakcie
wyprzedzania.
>>>> dlaczego na samochody zmieniające pas wpadają głównie motocykle a nie
>>>> inne samochody?
>>>
>>> Bo wielu kierujących samochodami jest święcie przekonana, że poza
>>> samochodami po drogach nie mogą się poruszać żadne inne pojazdy.
>>
>> A mi się wydaje, że wielu motocyklistów zapomina, że nie są sami na drodze.
>
> O, wręcz przeciwnie, wręcz przeciwnie.
To dlaczego wpadają na pojazdy które znajdują się przed nimi?
Zrozumiałbym gdyby motocyklistów atakował ktoś z tyłu.
A.
-
90. Data: 2011-04-27 14:51:21
Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.04.2011 14:08, Sebastian Kaliszewski pisze:
>> Tak? To skąd nagle okazało się, że wyjechał przed motocykl?
>
> Stąd, że motocykl sam zmienił pas (w ramach slalomu) i nie pozwolił się
> zauważyć. Tak samo jak artysta (obojętne czy na 2 czy na 4 kółkach)
Jesteś łaskaw bajki opowiadać.
> jadący na łuku 120km/h na ograniczeniu do 50km/h na łukjest winien
> spowodowania kolizji z samochodem który wyjechał z podporządkowanej.
Zależy od łuku.
>>> Natomiast wyprzedzający go motocykl nie wykonał poprawnie
>>> manewru wyprzedzania więc wjechał w samochód zmieniający pas. Ciekawe
>>
>> Dlaczego twierdzisz, że nie wykonał poprawnie? Konkretnie - z podaniem
>> przepisów, które wg. ciebie złamał.
>
> A choćby zasygnalizował wyprzedzanie?
ROTFL
Ale brednie... Nie ma czegoś takiego, jak sygnalizowanie wyprzedzania.