eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWarzywa znowu są wszędzieRe: Warzywa znowu są wszędzie
  • Data: 2011-05-09 08:21:26
    Temat: Re: Warzywa znowu są wszędzie
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04.05.2011 11:52, Arek pisze:

    >>>> Znaczy się kierujący samochodem i pasażerowie muszą jeździć w
    >>>> homologowanych kaskach?
    >>>
    >>> No i mają takowe, tyle, że trochę większe i mocniejsze.
    >>
    >> Chyba coś przedawkowałeś, skoro masz aż takie urojenia.
    >
    > Tobie to trzeba wszystko jak małemu dziecku napisać, bo inaczej to nic
    > nie dociera.

    Choćbyś nie wiem jak pisał i tak pasażerowie samochodów nie będą nosić
    _obowiązkowych_ kasków (pomijam rajdy i inne zdarzenia nietypowe).

    [ciach]

    >> Spróbuj jeździć prosto a wszelkie manewry wykonywać płynnie, a nie
    >> gwałtownie i z zaskoczenia.
    >
    > Gwarantuje, że jak sam się dostosujesz do swojej rady, to Twoje problemy
    > prysną jak bańka mydlana. I skończą się problemy z atakującymi
    > kierowcami/drzewami/pieszymi i innymi niespodziankami jakie Ciebie
    > ciągle spotykają.

    A ty ciągle kłamiesz - toż to jakiś nałóg!

    [ciach]

    >>> Pod poprzedzającym samochodem również?
    >>
    >> Nie muszę - bo ja, w odróżnieniu od większości kierowców (w tym i jak
    >> widać ciebie) - utrzymuję bezpieczną odległość od poprzedzającego
    >> pojazdu.
    >
    > Gdyby to miało miejsce to nie miałbyś problemów o których piszesz.

    Mylisz pojazd poprzedzający od pojazdu z boku, który nagle sobie skręca
    (bo np. zaskoczyła go "dziura znikąd") i wyjeżdża przed inny pojazd.

    >>> A skoro masz taki dobry wzrok to
    >>> dlaczego nie widzisz samochodów?
    >>
    >> Widzę. Nie widzę samochodów z innej (przyszłej) ramki czasowej.
    >
    > Jeżeli samochody teleportują Ci się pod koła, to faktycznie możesz mieć
    > utrudnione zadanie.

    Teleportować nie teleportują, ale mają tendencję do manewrowania na ślepo.

    >> To znaczy do pewnego stopnia wyczuwam intencje i potrafię domyślić się,
    >> że ktoś tobie podobny chce wykonać manewr ZANIM włączy kierunkowskaz (co
    >> zwykle czyni PO rozpoczęciu manewru) ale nie jestem w stanie
    >> przewidzieć, że stojący czy jadący sobie spokojnie prosto samochód bez
    >> włączonego kierunkowskazu nagle skoczy pół metra w bok.
    >
    > Jak widać nie tylko posiadasz własne przepisy ale również własną
    > rzeczywistość. Ciekawe jest to, że mi nigdy jeszcze samochód nie

    Przyganił kocioł garnkowi.

    > wyskoczył wprost po koła.

    Pojeździj trochę motocyklem - wielu kierowców samochodów ma problem
    inicjatora wątku (i zdaje się także twój): nie spodziewają się na drodze
    pojazdów mniejszych od przeciętnego samochodu. Wczoraj np. widziałem
    motocykl z "koszem" zepchnięty przez samochód do rowu - a motocykl z
    koszem za chiny ludowe nie mógłby "przemykać" pomiędzy samochodami.

    > Co nie znaczy oczywiście, że takie sytuacje w
    > ogóle nie mają miejsce oszołomy na drodze się zdarzają. Ale są to tak
    > częste sytuacje jak próbujesz udowodnić to mam wątpliwości. I jeżeli

    Hmm... a pokaż mi, łaskawco, palcem, gdzie ja podałem jakąś częstotliwość...

    [ciach]

    >>> To by wiele tłumaczyło.
    >>
    >> Ty i tak nic nie zrozumiesz.
    >
    > Za to mnie samochody w korku nie atakują.

    Widać mało jeździsz. Albo TIRem ;->

    >>>> Skoro samochód przede mną jechał prosto i nie musiał omijać tej dziury,
    >>>> to znaczy że ty też możesz.
    >>>
    >>> 1. Może nie jadę dokładnie w tej samej odległości od krawędzi co on
    >>
    >> Dlaczego?
    >
    > Jest jakiś przepis który mówi w jakiej odległości samochody muszą jechać
    > od krawędzi?

    Tak - mają jechać możliwie blisko prawej krawędzi.

    [ciach]

    >> No to byłoby wcześniejsze ostrzeżenie dla ciebie i wszystkich z tyłu i
    >> mógłbyś włączyć kierunkowskaz oraz przyhamować. Czy to może dla ciebie
    >> za skomplikowane?
    >
    > Jeżeli nie dostrzegasz kilku samochodów omijających dziurę jeden za
    > drugim to zauważysz tak mały kierunkowskaz?

    Czego nie rozumiesz w określeniu "ostrzeżenie dla ciebie i _wszystkich_
    z tyłu"?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: