"Marek" 1...@4...net

> Czy to rónież oznacza, że powininenem kupić od Ciebie tego netbooka

Nie sprzedaję go. :) Polubiłem go i nie zamierzam sprzedawać.
Zwłaszcza teraz, gdy ma nowy (dwakroć pojemniejszy na dodatek)
akumulator. Co najwyżej zaopatrzę go w jakiś modem do netu na
pustkowiu i w TV...

> i na
> nim pracować aby być spokojnym o dane gdy zapragnę nim rzucać? :-D

Nie pragnąłem -- sam spadł. :) Nawet bez mego udziału
podjął decyzję o tym, jak spadać -- spadł miękko. Leżał
w kieszeni plecaka (plecak kosztował zł 4.99) w którym był
duży, złożony ręcznik -- i ten ręcznik zamortyzował upadek. :)

> Nie bardzo rozumiem Twoją argumentację, przykłady i wnioski.

Wątpię w to, że Ty cokolwiek rozumiesz. :)

-=-

Od uszkodzeń mechanicznych gorsze (bo częstsze) są ,,logiczne''
czy softowe uszkodzenia. Mnie do tej pory nie przytrafił się
ani jeden badsektor. I te softowe można reperować różnymi
metodami. Mnie posypało się drzewko w OE za sprawą wielodostępu
(maszyna wirtualna korzystała z plików OE w tym samym czasie co
system gospodarza) i właśnie przed chwilą to naprawiłem niepomny
Twoich ostrzeżeń dotyczących odłączania dysku. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....