On May 26, 3:02 am, "Robert_J" <d...@o...pl> wrote:
> > Bez bicia się przyznaję, że sam na niego kilka razy
> > zareagowałem, ale po zauważeniu jaki to pokręcony facet,
> > przestałem.
>
> Ja też się przyznaję że pisywałem z tym kretynem, ale
> obiecuję poprawę i proszę o wybaczenie :-).

Kajaj sie synu i przepraszaj.
Pamietaj, ze co nas nie zabija, to nas wzmacnia.
Nie takie tytany jak ty nie daly rady.
W kazdym razie widac, ze geny masz dobre i kiedys moze bedziesz dawal
sobie rade.

> O ile nie przeszkadzało mi jego poczucie humoru na poziomie
> pantofelka, to wczoraj przekroczył pewną granicę.

Przeliczyles sie synu ze swoim wlasnym poczuciem na poziomie nie
dorownijacym pantofelkowi.
Blad zrobiles nie poronujac swojego poziomu z moim i nie oceniles
prawdlowo, ze nie masz szans.
Takim kmiotom, zdaje sie, ze sa silni w gebie, ze zablysna, ze koledzy
docenia.
A potem wielki wstyd i przepraszanie, nie mowiac juz o upokorzeniu we
wlasnych swoich odczuciach.

> Cokolwiek
> przesadził pisząc pogardliwie o mojej matce.

Ale ja absolutnie nie pogardliwie.
Kobiety, to najwieksza slabosc i jedyny nalog mojego zycia.
Mamusi twojej szacuneczek i caluski.
Nie musisz jej tylko mowic, ze jako synek, nie za bardzo jestes
jeszcze rozgarniety.
Wazne jednak, ze geny masz dobre i one z czsem dadza dobre rezultay.

> Sorry za wulgarność, ale dla mnie to kawał prostaka, chuja i złamasa.

Po co tyle wulgarnosci, synu?
Postaraj sie brac przyklad ze mnie i zalatwiaj kmiotow bez
wulgarnosci.
Poczules sie upokorzony, ale trzeba panowac nad soba.
Wulgarnosc obnaza twoja bezsilnosc.
Gdybyz mial swiadomosc chocby na poziomie pantofelka, to nie doszlo by
do takiej twojej frustracji.

> Ma szczęście że pomieszkuje sobie w tych barakach w USA, bo
> tu bym gnoja namierzył i sklepał mu ryja tak, że by go
> rodzony adwokat nie poznał...

Przestajesz panowac synu nad logicznosccia w swoich wypowiedziach.
Jestes juz chyba w wieku pelnoletniego chlopca i piszesz jak gnoj
chcacy przypisac mi to samo.
To prymitywne i wlasnie swiadczace o tym, ze jeszcze z gnoja nie
wyrosles.

> Nawet na drugi koniec Polski
> bym pojechał żeby mu zooma w dupę wepchnąć i docisnąć
> dekielkiem...

Pomyslales synu, ze mogloby sie okazac, iz wyszedlbys na tym,
dokladnie tak jak pyskowce ze mna?
Mlody gnoj jeszcze jestes i nie popelniaj takich bledow, bo zawsze zle
na tym wyjdziesz.
Na wszelki wypadek wybierz najmniejszego zooma, zeby cie jak najmniej
bolalo.

> Uważam temat tego idioty za skończony, poniżej pewnego
> poziomu po prostu nie schodzę.

Juz synu za pozno.juz sie obnazyles swoim poziomem.
Przy tym, wyszedl z ciebie mieczak i zaplakany fajtlapa.

> Pozdrawiam i sorry raz jeszcze za wulgarność.

Wytrwaj synu w swoich obietnicach i pamietaj zeby omijac z dalka
takich jak ja, dopoki nie nabierzesz swiadomosci co najmniej na
poziomie pantofelka.

W kazdym razie dobrze ci szlo na pocztku i wydawalo sie, ze masz
pewnosc, sile i ze sobie oradzisz.
To ze poczules skopany swoj odwlok, niech cie nie zraza.

Buziaki i uklony dla szanownej mamusi.

---------
Ziggy Photo - Professional photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/