-
1. Data: 2015-06-21 08:15:31
Temat: Viber na iPhonie - jak rozpoznać, że działa?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
Viber na Androidzie pokazywał małą słuchawkę w rogu ekranu na znak, że
działa w tle.
W IPhonie niczego nie pokazuje i nie wiem nawet, czy działa. Jak to
poprawić?
--
MN
-
2. Data: 2015-06-22 21:18:40
Temat: Re: Viber na iPhonie - jak rozpoznać, że działa?
Od: masti <g...@t...hell>
Marcin N wrote:
> Viber na Androidzie pokazywał małą słuchawkę w rogu ekranu na znak, że
> działa w tle.
>
> W IPhonie niczego nie pokazuje i nie wiem nawet, czy działa. Jak to
> poprawić?
>
w iphonie wszystko działa intuicyjnie. Pszemol Ci potwierdzi :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
3. Data: 2015-06-23 03:21:23
Temat: Re: Viber na iPhonie - jak rozpoznać, że działa?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mm9n2g$tbu$1@dont-email.me...
>> Viber na Androidzie pokazywał małą słuchawkę w rogu ekranu na znak,
>> że działa w tle.
>>
>> W IPhonie niczego nie pokazuje i nie wiem nawet, czy działa. Jak to
>> poprawić?
>>
> w iphonie wszystko działa intuicyjnie. Pszemol Ci potwierdzi :)
Potwierdzam :-) Ale jak by co to Vibera nie używam...
Ale czemu wątpisz że działa w tle? Czy to, że Twój e-mail działa w tle też
masz w Androidzie potwierdzane gdzieś ikonką? Skąd się u Ciebie bierze ten
brak zaufania do sprzętu, zastanawiałeś się? ;-)
-
4. Data: 2015-06-23 08:04:22
Temat: Re: Viber na iPhonie - jak rozpoznać, że działa?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-06-23 o 03:21, Pszemol pisze:
> Skąd się u Ciebie bierze ten brak zaufania do sprzętu, zastanawiałeś
> się? ;-)
W dzieciństwie obejrzałem film Saturn 3 oraz Odyseję Kosmiczną i stąd to.
--
MN
-
5. Data: 2015-06-23 09:47:38
Temat: Re: Viber na iPhonie - jak rozpoznać, że działa?
Od: AL <a...@s...tam.pl>
On 2015-06-23 03:21, Pszemol wrote:
> "masti" <g...@t...hell> wrote in message news:mm9n2g$tbu$1@dont-email.me...
>>> Viber na Androidzie pokazywał małą słuchawkę w rogu ekranu na znak,
>>> że działa w tle.
>>>
>>> W IPhonie niczego nie pokazuje i nie wiem nawet, czy działa. Jak to
>>> poprawić?
>>>
>> w iphonie wszystko działa intuicyjnie. Pszemol Ci potwierdzi :)
>
> Potwierdzam :-) Ale jak by co to Vibera nie używam...
>
> Ale czemu wątpisz że działa w tle? Czy to, że Twój e-mail działa w tle
> też masz w Androidzie potwierdzane gdzieś ikonką? Skąd się u Ciebie
> bierze ten brak zaufania do sprzętu, zastanawiałeś się? ;-)
w androidzie - oczywiście, że możesz mieć - zależy od programu i jego
ustawień.
A na pewno możesz podejrzeć, któe procesy działają w tle /*
/* ta opcja często jest nagminnie NIE wykorzystywana i potem są jęki, że
coś wolno działa, brak ramu, etc....
-
6. Data: 2015-06-23 10:05:41
Temat: Re: Viber na iPhonie - jak rozpoznać, że działa?
Od: W <w...@w...pl>
AL wystukał, co następuje:
>> Potwierdzam :-) Ale jak by co to Vibera nie używam...
>>
>> Ale czemu wątpisz że działa w tle? Czy to, że Twój e-mail działa w tle
>> też masz w Androidzie potwierdzane gdzieś ikonką? Skąd się u Ciebie
>> bierze ten brak zaufania do sprzętu, zastanawiałeś się? ;-)
>
> w androidzie - oczywiście, że możesz mieć - zależy od programu i jego
> ustawień.
> A na pewno możesz podejrzeć, któe procesy działają w tle /*
>
>
> /* ta opcja często jest nagminnie NIE wykorzystywana i potem są jęki,
> że coś wolno działa, brak ramu, etc....
Trzeba w końcu przyjąć do wiadomości, że iOS to nie jest Android i działa
ociupinkę inaczej a nie brnąć, że wszystko działa jak durny robocik
(mówi to użytkownik g2 jako daily driver, iPoo5 i jolli). W przypadku iOS
masz listę ostatnio używanych aplikacji, które mają ciut większe możliwości
'działania' niż te, które zostały z tej listy usunięte. Aplikacje jako takie
nie mogą mieć ciągle otwartego połączenia sieciowego stąd używanie APNS
niemalże wyłącznie (wyjątek -- google hangouts, które robi wytrychy i
wpierdziela baterię jak ciasteczkowy potwór).
Ergo - nawet jak coś nie działa to powiadomienie będzie bo... APNS.
(ps. google ma GMS, ale nie wszystkie aplikacje tego używają... w przypadku
ios w sumie nie ma wyjścia)
-
7. Data: 2015-06-23 11:48:07
Temat: Re: Viber na iPhonie - jak rozpoznać, że działa?
Od: Marcin N <m...@o...pl>
W dniu 2015-06-23 o 10:05, W pisze:
> Aplikacje jako takie
> nie mogą mieć ciągle otwartego połączenia sieciowego stąd używanie APNS
> niemalże wyłącznie (wyjątek -- google hangouts, które robi wytrychy i
> wpierdziela baterię jak ciasteczkowy potwór).
>
> Ergo - nawet jak coś nie działa to powiadomienie będzie bo... APNS.
Coś kręcisz.
Viber został niechcący wyłączony dwa dni temu i nie było o tym żadnej
informacji na ekranie iPhona. W Adroidzie zniknęłaby mała ikonka z ekranu.
IPhone nie podawał żadnych komunikatów o przychodzących wiadomościach z
Vibera, dopóki ten Viber nie został ponownie ręcznie uruchomiony.
--
MN
-
8. Data: 2015-06-23 20:02:37
Temat: Re: Viber na iPhonie - jak rozpoznać, że działa?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Marcin N" <m...@o...pl> wrote in message
news:55892b56$0$8371$65785112@news.neostrada.pl...
> Coś kręcisz.
> Viber został niechcący wyłączony dwa dni temu i nie było o tym żadnej
> informacji na ekranie iPhona. W Adroidzie zniknęłaby mała ikonka z ekranu.
>
> IPhone nie podawał żadnych komunikatów o przychodzących wiadomościach
> z Vibera, dopóki ten Viber nie został ponownie ręcznie uruchomiony.
No to z pretensjami do autorów Vibera proszę się udać... coś skopali!
Bo podobna aplikacja na iPhone o nazwie Skype, której używam codziennie,
nie musi być uruchomiona aby przyjmować zawiadomienia o smsach czy
nadchodzącej rozmowie głosowej czy wideo. Możesz nawet skonfigurować
sobie jak te zawiadomienia mają na ekran przychodzić/wyskakiwać.
Nie ma żadnej ikonki, po prostu wiesz że działa bo ma działać i już!
Mam lepsze rzeczy do robienia w życiu niż pilnować jakichś ikonek :-P
-
9. Data: 2015-06-23 20:22:28
Temat: Re: viber na 'zgnilym obgryzionym jabcoku' - jak rozpoznać, że działa?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"eradicate predatory capitalism"
<e...@c...is.rottin
g.carcass.of.the.world>
wrote in message news:mmbksm$itt$1@news.albasani.net...
> jak "ktos" (rozumiemy skrajne naiwny); uzywa INVIGILATORa viber, to tak
> jakby
> zostawil otwarte drzwi do sejfow z bardzo waznymi dokumentami,
> bizuteria i
> "waluta" (rozumiemy scierwem platniczym) i na glownych drzwiach wywiesil
> wielki szyld: "wejscie nie jest zabezpieczone i zlodzieje wszelkiej
> masci
> bardzo chetnie widziani"...
Co takiego konkretnie mogę zrobić koledze na jego iPhone
znając jego numer telefonu i wiedząc że używa Vibera? :-)
p.s. co to za wygłupy z followup-to pl.soc.polityka?
-
10. Data: 2015-06-24 10:53:37
Temat: Re: viber na 'zgnilym obgryzionym jabcoku' - jak rozpoznać, że działa?
Od: eradicate predatory capitalism <e...@c...is.rotting.carcass.of.the.world>
Marcin wrote:
> Viber ... pokazywał
> ...
jak "ktos" (rozumiemy skrajne naiwny); uzywa INVIGILATORa viber, to tak jakby
zostawil otwarte drzwi do sejfow z bardzo waznymi dokumentami, bizuteria i
"waluta" (rozumiemy scierwem platniczym) i na glownych drzwiach wywiesil wielki
szyld: "wejscie nie jest zabezpieczone i zlodzieje wszelkiej masci bardzo
chetnie widziani"...
: "glupich i naiwnych sieje wiatr" :
w przeciwienstwie do naiwnych viber'owcow sa sprytni http://tinyurl.com/k4k7hx6
----------------------------------------------------
---------------------------
"ciekawostka" (cytat z prasy)
Die Geheimdienste wollen erfahren, wie sie beim Angriff auf Rechner den
Virenschutz umgehen können. Auch der deutsche Hersteller Avira wurde offenbar
bespitzelt.
Fast zwei Wochen nachdem bekannt wurde, dass Anti-Viren-Hersteller Kaspersky
Ziel eines Hackerangriffs geworden war, scheint jetzt wahrscheinlich, dass die
NSA und ihr britisches Gegenstück GCHQ dahinter steckten. Auch war der Angriff
wohl kein Einzelfall, wie die Snowden-Dokumente nahelegen. Konkurrenten von
Kaspersky wie Avast, AVG, Eset, F-Secure und der deutsche Hersteller Avira
sollen ebenfalls ausspioniert worden sein. Dabei ging es den Geheimdiensten
wohl gezielt darum, zu erfahren, wie der Virenschutz der einzelnen Hersteller
beim Angriff auf Zielrechner umgangen werden kann.
Virenwächter im Visier
NSA und GCHQ sollen Programme auseinandergenommen und den E-Mail-Verkehr von
Mitarbeiter der Firmen abgehört haben - alles um Hintergrundwissen anzuhäufen
und Schwachstellen in der Software zu finden. Der Codename für das
entsprechende Projekt ist demnach "Camberdada". Das geht aus internen Folien
der NSA und einer Verlängerungsanfrage für Befugnisse des GCHQ hervor, welche
die Enthüllungs-Webseite The Intercept veröffentlicht hat.
Da das vom GCHQ durchgeführte Reverse Engineering unter Umständen gegen
geltendes Urheberrecht im Vereinigten Königreich verstößt, hatte sich der
Geheimdienst diese Befugnisse wohl mit der Anfrage rechtlich absichern lassen.
Neben Anti-Viren-Programmen geht es dabei auch um allerhand andere Software wie
zum Beispiel Online-Foren, Server-Verwaltungssysteme und
Verschlüsselungssoftware.
Von Malware-Schreibern lernen
Die Dokumente legen nahe, dass die NSA auch Berichte der AV-Programme ans
Mutterschiff abhört. So sammeln die Geheimdienstler wohl Daten über aktuelle
Malware-Epidemien und finden Schadcode, der für den Moment von den
Virenscannern nicht erkannt wird. Solche Viren lassen sich dann für die eigenen
Zwecke verwenden.
Kaspersky Lab wird in den Dokumenten besonders oft erwähnt. Die russische Firma
scheint ein prominentes Ziel von NSA und GCHQ zu sein, was wiederum nahe legt,
dass der kürzlich aufgedeckte Angriff auf die Rechnung dieser Dienste oder
ihrer Verbündeten der Five Eyes geht. Auch der technische Aufbau des
eingesetzten Trojaners, der auf den Namen Duqu 2.0 getauft wurde, scheint diese
Theorie zu untermauern.
(fab)
----------------------------------------------------
---------------------------
--