-
1. Data: 2011-02-10 12:29:54
Temat: VW Eos - prosba o weryfikacje i pytanie import z Niemiec
Od: "Zbigniew Braniecki" <z...@g...SKASUJ-TO.pl>
3 miesiace temu pisalem tutaj o tym, ze szukam VW Eosa. Osoby z tej grupy
odradzily mi zakup samochodu ktory wtedy ogladalem i wskazaly na poleasingowe
auta z Niemiec.
Potem nie bylo mnie troche w Pl, i dopiero od polowy stycznia znowu szukam.
Tym razem wykupilem konto na autochecku, poniewaz wszystkie Eosy automaty
dostepne na rynku wtornym w Polsce sa z USA i... niespodzianka, absolutnie
wszystkie sprowadzone z USA sa pozlomowe.
Mam wyniki autochecka dla kazdego pojazdu dostepnego na otomoto.pl i
allegro.pl dla kategorii automat Eos, i wszystko co z USA to pozlomowe. No
coz... mozna sie bylo domyslic ;) ale dobrze miec potwierdzenie.
W Polsce poza tymi dostepne sa jeszcze dwa - jeden za 100k i silnik 3.2 (duzo
spala, nie chce), drugi za 81k srebrny - ten sadze, ze jest w porzadku, ale
niestety ma czerwone siedzenia co mi sie bardzo nie podoba.
Znalazlem jeszcze jedno auto,
http://motogielda.interia.pl/volkswagen-eos-C1740165
7.html - ktore w raporcie
autochecka nie jest zlomowane, ale ma dziwny tytul. Znajomy ze stanow mowi, ze
wyglada to na kradzione, ale nie jest pewien.
To jest raport z autochecka -
http://dl.dropbox.com/u/355217/autocheck_wvwfa71f98v
014383.pdf
Oczywiscie wynik 64 na skali 1-100, przy sredniej dla tego auta 91-92 nie
brzmi dobrze ;) ale chcialem jeszcze spytac tutaj zanim odrzuce je kompletnie
- moze ktos ma doswiadczenie z opisami z autochecka.
Natomiast glowne pytanie brzmi - jak wyglada sprawa sprowadzania auta z
Niemiec. Znalazlem kilka modeli dzieki autoscout24 i mobile.eu, ktore
wygladaja dobrze i sadze, ze powinny byc OK, ale:
- ile czasu potrzebuje zeby pojechac po nie? musze poleciec np. do Hamburga,
dojechac do jakiejs malej miejscowosci obok, zabrac auto do serwisu
przedzakupowego, zdecydowac sie, kupic, ale potem jest troche roboty
papierkowej - tablice tymczasowe itp. Wyglada na to, ze nie moge pojechac tam
w weeekend, bo potrzebuje pochodzic po urzedach w Niemczech (nie znam
niemieckiego co pewnie nie pomoze). Jak to wyglada? Potrzebuje 3 dni wolne z
pracy i pojechac tam w ciagu tygodnia?
- czy ma sens znalezc kogos kto sprowadza auta z Niemiec? Ile to moze
kosztowac? Czy mam pewnosc, ze taka firma sprawdzi go w serwisie
przedzakupowym zanim go sprowadzi?
Dzieki za pomoc :)
pozdr.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2011-02-10 12:54:49
Temat: Re: VW Eos - prosba o weryfikacje i pytanie import z Niemiec
Od: "GR" <grafik(usuntosobie)@mbpress.pl>
> - ile czasu potrzebuje zeby pojechac po nie? musze poleciec np. do
> Hamburga,
> dojechac do jakiejs malej miejscowosci obok, zabrac auto do serwisu
> przedzakupowego, zdecydowac sie, kupic, ale potem jest troche roboty
> papierkowej - tablice tymczasowe itp. Wyglada na to, ze nie moge pojechac
> tam
> w weeekend, bo potrzebuje pochodzic po urzedach w Niemczech (nie znam
> niemieckiego co pewnie nie pomoze). Jak to wyglada? Potrzebuje 3 dni wolne
> z
> pracy i pojechac tam w ciagu tygodnia?
> - czy ma sens znalezc kogos kto sprowadza auta z Niemiec? Ile to moze
> kosztowac? Czy mam pewnosc, ze taka firma sprawdzi go w serwisie
> przedzakupowym zanim go sprowadzi?
pojedź sam...
na granicy kupujesz od firm w tym wyspecjalizowanych za 100 E tablice
zjazdowe niemieckie z ubezpieczniem,
ważne 7 dni. Jedziesz dalej po samochów, oglądasz - sprawdzasz - kupujesz -
miej ze sobą wszystkie kwity 2 jezyczne,
(umowa), wracasz bezpiecznie do polski, płacisz akceze - robisz przegląd,
US, rejestrujesz i już.
Pojedź z kims znajomym samochodem - lepiej mobilniej....
pozdr.
gr
-
3. Data: 2011-02-10 13:35:01
Temat: Re: VW Eos - prosba o weryfikacje i pytanie import z Niemiec
Od: "Zbigniew Braniecki" <z...@W...gazeta.pl>
GR <grafik(usuntosobie)@mbpress.pl> napisał(a):
> pojedź sam...
> na granicy kupujesz od firm w tym wyspecjalizowanych za 100 E tablice
> zjazdowe niemieckie z ubezpieczniem,
O, super. Czyli wtedy juz nie musze do zadnych urzedow w niemczech jechac?
> ważne 7 dni. Jedziesz dalej po samochów, oglądasz - sprawdzasz - kupujesz -
> miej ze sobą wszystkie kwity 2 jezyczne,
> (umowa),
Skad biore wszystkie dokumenty dwujezyczne?
> wracasz bezpiecznie do polski, płacisz akceze - robisz przegląd,
> US, rejestrujesz i już.
Ta, w Polsce to juz luz. Martwilo mnie ze musze jechac w ciagu tygodnia a nie
w weekend bo urzedy.
> Pojedź z kims znajomym samochodem - lepiej mobilniej....
Hmm, jechanie 12 godzin i potem wracanie 12 godzin. To troche sporo,
zwlaszcza, ze te oferty sa niezle oddalone (w sensie - 8 godzin autem) wiec i
tak nie zlapie jednej a potem drugiej. Chyba, ze ma wiekszy sens po prostu 4
dni wolnego i caly dzien jazdy miedzy miejscami, ale nie wiem czy uda mi sie
kumpla namowic, zeby tez wzial 4 dni zeby ze mna pojezdzic ;)
Dzieki za rady. Rozejze sie jeszcze za firma, ale dobrze wiedziec, ze mozna
tablice zalatwic na granicy. O tyle mam latwiej, ze wiem dokladnie jakie auto
chce i jesli tylko jest sprawne, i serwis przedzakupowy klepnie, to nie musze
go ogladac. :)
pozdr.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2011-02-10 14:34:46
Temat: Re: VW Eos - prosba o weryfikacje i pytanie import z Niemiec
Od: Przemysław Gubernat <r...@W...r3pc10.pl.na.newsach>
W dniu 2011-02-10 12:29, Zbigniew Braniecki pisze:
> 3 miesiace temu pisalem tutaj o tym, ze szukam VW Eosa. Osoby z tej grupy
> odradzily mi zakup samochodu ktory wtedy ogladalem i wskazaly na poleasingowe
> auta z Niemiec.
[..]
> Znalazlem jeszcze jedno auto,
> http://motogielda.interia.pl/volkswagen-eos-C1740165
7.html - ktore w raporcie
> autochecka nie jest zlomowane, ale ma dziwny tytul. Znajomy ze stanow mowi, ze
> wyglada to na kradzione, ale nie jest pewien.
> To jest raport z autochecka -
> http://dl.dropbox.com/u/355217/autocheck_wvwfa71f98v
014383.pdf
>
[..]
Jak dobrze rozumiem samochód ma przejechane 36 mil i jeszcze u Dilera (czy też
zaraz za bramą) został zakwalifikowany do całkowitej kasacji, potem
przerejestrowany na ubezpieczyciela a następnie wrócił do Niemiec.
--
[WRC] Biały Scenic 2000 1,9 dTI
CB: Intek M-490 ML 145
+-=-=-=-=-=-=-=- Przemysław Gubernat -=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-+
| _API Internet_ A. Stolarczyk i P. Gubernat Spółka Jawna |
+-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-=-
=-=-=-=-+
-
5. Data: 2011-02-10 14:48:06
Temat: Re: VW Eos - prosba o weryfikacje i pytanie import z Niemiec
Od: Kamil <k...@s...com>
On 10/02/2011 13:34, Przemysław Gubernat wrote:
> W dniu 2011-02-10 12:29, Zbigniew Braniecki pisze:
>> 3 miesiace temu pisalem tutaj o tym, ze szukam VW Eosa. Osoby z tej grupy
>> odradzily mi zakup samochodu ktory wtedy ogladalem i wskazaly na poleasingowe
>> auta z Niemiec.
> [..]
>> Znalazlem jeszcze jedno auto,
>> http://motogielda.interia.pl/volkswagen-eos-C1740165
7.html - ktore w raporcie
>> autochecka nie jest zlomowane, ale ma dziwny tytul. Znajomy ze stanow mowi, ze
>> wyglada to na kradzione, ale nie jest pewien.
>> To jest raport z autochecka -
>> http://dl.dropbox.com/u/355217/autocheck_wvwfa71f98v
014383.pdf
>>
> [..]
>
> Jak dobrze rozumiem samochód ma przejechane 36 mil i jeszcze u Dilera (czy też
> zaraz za bramą) został zakwalifikowany do całkowitej kasacji, potem
> przerejestrowany na ubezpieczyciela a następnie wrócił do Niemiec.
Nie inaczej, a dzwon musial byc konkretny, skoro nowy samochod
zakwalifikowano jako szkode calkowita.
--
Pozdrawiam
Kamil
-
6. Data: 2011-02-10 15:07:28
Temat: Re: VW Eos - prosba o weryfikacje i pytanie import z Niemiec
Od: koziel <k...@w...pl>
jesli chcialbys skorzystac z pomocy, odezwij sie mobilnie 888 886 192.
Co jakis czas jezdze do Niemiec i sprowadzam auta znajomym, wiec
mysle, ze bede umial Tobie pomoc.
Co do dwujezycznych "kwitow", w internecie masz tego pelno :) I wcale
nie potrzebujesz 4 dni wolnego na wyjazd, chyba, ze chcesz przejechac
Niemcy od polnocy do poludnia :)
Pozdrawiam,
Emil.
-
7. Data: 2011-02-10 19:11:37
Temat: Re: VW Eos - prosba o weryfikacje i pytanie import z Niemiec
Od: topek <t...@p...pl-zamien-0-na-o>
W dniu 2011-02-10 12:29, Zbigniew Braniecki pisze:
> 3 miesiace temu pisalem tutaj o tym, ze szukam VW Eosa. Osoby z tej grupy
CUT
> Dzieki za pomoc :)
Jesli wyczaisz auto w okolicach monachium to sluze pomoca.
Moge tez podzwonic i popytac w stylu:
"Jesli auto jest unfallfrei, to czy napisze pan to na umowie"
Zaprogramuj sobie search-job na autoscout i mobile.
Zeby Ci codziennie przysylal auta ktore spelniaja twoje kryteria (marka,
model, moc, paliwo, cena, ewetnualnie wyposazenie)
Tu masz np:
http://www.autoscout24.de/ListGN.aspx?mmvmk0=74&mmvm
d0=18707&mmvco=1&make=74&model=18707&pricefrom=1000&
cy=D&gear=A&zipc=D&ustate=N,U&adage=1&nm=False&pagei
d=search
Wszyskie eosy automaty wystawione na austoscout dzisiaj, czyli swieze
ogloszenia.
Wybierajac poleasingowca patrz czy to nie auto z wypozyczalni.
Najlpiej z firmy jakiejs typu agencja reklamowa.
--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?".
-
8. Data: 2011-02-11 18:51:27
Temat: Re: VW Eos - prosba o weryfikacje i pytanie import z Niemiec
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-02-10 12:29, Zbigniew Braniecki pisze:
> Mam wyniki autochecka dla kazdego pojazdu dostepnego na otomoto.pl i
> allegro.pl dla kategorii automat Eos, i wszystko co z USA to pozlomowe.
Samochody z USA ponoć opłaca się sprowadzać wyłącznie po szkodach.
Ceny dobrych, bezwypadkowych samochodów w USA, pod dodaniu kosztów
transportu, podatków, przeróbek na Europę powodują że sprowadzanie ma
sens tylko w przypadku samochodów bardzo drogich, no albo tych
występujących tylko w USA.
Szkody dzielą się na samochody zupełnie zniszczone "total loss" -
nienaprawialne z przyczyn technicznych.
Druga grupa to "salvage", czyli nienaprawialne z przyczyn ekonomicznych,
co w warunkach amerykańskich niekoniecznie oznacza poważny wypadek -
zdarzają się na aukcjach "salvage" po takich trochę mocniejszych
stłuczkach (np. zderzak, błotnik, lampa i maska).
> Znalazlem jeszcze jedno auto,
> http://motogielda.interia.pl/volkswagen-eos-C1740165
7.html - ktore w raporcie
> autochecka nie jest zlomowane, ale ma dziwny tytul. Znajomy ze stanow mowi, ze
> wyglada to na kradzione, ale nie jest pewien.
> To jest raport z autochecka -
> http://dl.dropbox.com/u/355217/autocheck_wvwfa71f98v
014383.pdf
IMO auto zostało kompletnie zniszczone - znajduje się zapis o "total
loss", czyli samochodzie niemożliwym do naprawy z przyczyn technicznych.
Natomiast wypadku drogowego mogło nie być - samochód może być np. po
powodzi, spadł z lawety kolejowej czy inne zdarzenie nie będące
wypadkiem drogowym, a niszczące samochód.