-
11. Data: 2010-04-22 13:49:54
Temat: Re: VTR 1000F- crash pady
Od: "Kopyt" <p...@u...to wptotez.itopl>
Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości
> Wielkie dzieki zapoznam sie i bede przygotowany.
Przygotowanie polega niestety na spruciu instalacji i wywaleniu felernej
zlaczki... Tak sie przyczepilem, bo slyszalem o jednym, ktoremu odcielo
zaplon w ciasnym winklu. Bolalo.
Milej lektury zycze i szerokosci na SV-ce.
P
-
12. Data: 2010-05-04 11:58:26
Temat: Re: VTR 1000F- crash pady
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Thu, 22 Apr 2010 15:04:21 +0200) ktos podajacy sie za Kopyt
wyklawiaturowal co nastepuje:
> Czesc!
>
>> Piotr Klimek
>> Suzuki SV1000S K3
>
> Nie chce zakladac oddzielnego watka, choc to sie ma nijak do crash-padow.
> Ciekaw jestem czy nie miales jakichs siupow ze zlaczka za pomoca ktorej
> stacyjka w SV-ce jest podpieta do reszty wiazki. Chytre Japsy daly zlaczke
> do za malych pradow, calosc sie nadpala i od razu jest ciekawie. To dosc
> popularny problem w SV S, opisany na dziesiatkach stron na forum SV Portal
> (jakies kilkadziesiat zgloszen, z tego wiekszosc to K3, bo jest ich po
> prostu najwiecej).
Kurcze, wykrakalismy :)
W weekend polecialem sobie na mazury. W sobote costam sobie dlubalem przy
motocyklu i odkrylem, ze po przekreceniu kluczyka nic sie nie dzieje.
Najpierw sprawdzilem bezpieczniki a pozniej majac w pamieci Twoj post
zabralem sie za szukanie tej nieszczesnej zlaczki. Zeby sie do niej dobrac
trzeba podniesc bak, i zdemontowac airbox. Dostep do niej jest strasznie
upierdliwy, ale jakos udalo mi sie ja rozlaczyc i okazalo sie, ze wcale
nie jest spalona.
Okazalo sie, ze padniety byl jeden z glownych bezpiecznikow 30A, ktore sa
'ukryte' w innej obudowie niz cala reszta. W sumie cala operacja zajela
okolo 4h i na koniec, gdy prad wrocil po wymianie bezpiecznika nie
wiedzialem, czy sie cieszyc czy zloscic na siebie.
Gdyby nie to co napisales to nigdy nie wpadlbym na pomysl demontazu polowy
motocykla, tylko poszukal wszystkich bezpiecznikow :) No to sie wyzalilem
:)
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3
http://bikepics.com/members/piko/
-
13. Data: 2010-05-04 13:52:48
Temat: Re: VTR 1000F- crash pady
Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>
Dnia (Tue, 4 May 2010 16:05:27 +0200) ktos podajacy sie za Kopyt
wyklawiaturowal co nastepuje:
>> Gdyby nie to co napisales to nigdy nie wpadlbym na pomysl demontazu polowy
>> motocykla, tylko poszukal wszystkich bezpiecznikow :) No to sie wyzalilem
>> :)
>
> Jak to mowia starzy i madrzy ludzie: "nie ma takiego dobrego uczynku, ktory
> nie zostalby szybko i okrutnie ukarany". Tym razem jednak trafilo na
> Ciebie:( Mea culpa. Z drugiej jednak strony, ja rozbieranie polowy moto
> zaczalem dopiero PO sprawdzeniu wszystkich bezpiecznikow, lacznie z tym
> cholernym 30A, ktory jest tuz przy aku.
>
> A zlaczka jest faktycznie wybitnie upierdliwa. Trzeba miec dlonie jak gejsza
> stopy. Jak juz ja miales w garsci, to trzeba bylo wywalic w cholere. Teraz
> wiesz juz jak bedzie wygladac gdy to faktycznie ona walnie. Dodaj jeszcze do
> tego stopienie sie gniazdka z wtyczka i fizyczna niemozliwosc rozdzielenia
> ich.
Wymienie, ale w bardziej sprzyjajacym momencie niz srodek majowki i
perspektywa przejechania na kolach lub na lawecie 300km do domu. Tym
bardziej, ze mialem przy sobie tylko fabryczny zestaw narzedzi i serwisowke.
--
Pozdrawiam
Piotr Klimek
Suzuki SV1000S K3
http://bikepics.com/members/piko/
-
14. Data: 2010-05-04 14:05:27
Temat: Re: VTR 1000F- crash pady
Od: "Kopyt" <p...@u...to wptotez.itopl>
Cze!
Użytkownik "Piotr Klimek" <usenet@USUN_TOklimek.net.pl> napisał w wiadomości
> Gdyby nie to co napisales to nigdy nie wpadlbym na pomysl demontazu polowy
> motocykla, tylko poszukal wszystkich bezpiecznikow :) No to sie wyzalilem
> :)
Jak to mowia starzy i madrzy ludzie: "nie ma takiego dobrego uczynku, ktory
nie zostalby szybko i okrutnie ukarany". Tym razem jednak trafilo na
Ciebie:( Mea culpa. Z drugiej jednak strony, ja rozbieranie polowy moto
zaczalem dopiero PO sprawdzeniu wszystkich bezpiecznikow, lacznie z tym
cholernym 30A, ktory jest tuz przy aku.
A zlaczka jest faktycznie wybitnie upierdliwa. Trzeba miec dlonie jak gejsza
stopy. Jak juz ja miales w garsci, to trzeba bylo wywalic w cholere. Teraz
wiesz juz jak bedzie wygladac gdy to faktycznie ona walnie. Dodaj jeszcze do
tego stopienie sie gniazdka z wtyczka i fizyczna niemozliwosc rozdzielenia
ich.
Pozdrawiam
P