W dniu 2012-07-02 19:59, Cavallino pisze:
> Swego czasu były cyrki z robieniem przeglądów zakupionemu samochodowi,
> jeśli chciało się odliczyć pełny vat.
> Jak jest teraz, czy kupująć dwumiejscowy kratkowóz (typu Seicento czy
> Panda z kratką za przednimi fotelami), który bez wątpienia spełnia
> wymogi, trzeba biegać po rzeczoznawcach, żeby coś udowodnić skarbówce na
> starcie, czy po prostu się kupuje, odlicza vat w pełni i już?

Proponuje kupić to:
http://otomoto.pl/pozostale-52-T3093742.html

Na 100% będzie chlało jak pojebane i jest na benzynę.
Niech się tu spikną wszyscy, którzy chcą odpisywać VAT
od paliwa. Wybiorą jedną ofiarę. Wszyscy niech biorą
faktury na tą ofiarę, a ta ofiara będzie innym sprzedawać
usługi transportowe, gdzie będzie VAT 23% do odliczenia
w całości. Aby nie było, że ofiara na tym nie zarabia,
to niech dolicza sobie 2% marży. I tak będzie się opłacało.
Ofiara musi do wpisu do ewidencji wpisać usługi transportowe.
Ofiara musi podpisać umowę - zlecenie z kierowcą z uprawnieniami
na takie coś, np. na 100 PLN miesięcznie.

:D

--
www.pobralem.pl
I'm still clean....