W dniu 2011-07-25 20:49, Pszemol pisze:

>
> Dlatego spodziewałem się ciekawszych wypowiedzi tu na polskiej
> grupie i mocno mnie zaskoczyło podejście niektórych grupowiczów
> którym się zdawało że temat jaki rozpocząłem jest "nie na miejscu".
> To jest dla mnie dziwne.

Szybciej zapytałbym się tu, na grupie o Seszele niż o Meksyk. Nie ta
strefa walutowo-kulturowa.

To tak samo, jak jakiś czas temu (jeszcze przed wprowadzeniem
euroroamingu) rozmawiałem z misiami z niemieckiego T-Mobile wizytującymi
polski oddział. Rozmowa była m.in. o roamingu i misie nie rozumiały, że
Polaków mniej obchodzą koszty roamingu w Chorwacji, niż we Włoszech,
Grecji czy Egipcie. A Niemcy - Chorwacja i Chorwacja :-)
Potem jeden się spytał, czy Polacy to naprawde tacy bogaci, bo u nich
Włochy to ogromnie kosztowne są :-)