-
111. Data: 2010-10-30 00:15:03
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 29 Oct 2010 23:17:10 +0200, Marcin Stankiewicz
<e...@...sigu.invalid> wrote:
> Ale potrafisz rozróżnić firmę o wartości 28 mld. ( z wszystkimi gruntami,
> budynkami, maszynami, patentami, znakami handlowymi ) która ma kłopoty z
> płynnością finansową, bo nie ma gotówki, od takiej która jest warta mniej,
> ale cash-flow ma jak najbardziej poprawny ;) ?
Ciekawe, czy do tej wartości wlicza się też haracz dla UAW? ;))
[1]
r.
[1] -- dla tych, którym powaga nadepnęła na stopę: łacha sobie
drę.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
112. Data: 2010-10-30 00:22:53
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: Robert Rędziak <r...@g...wkurw.org>
On Fri, 29 Oct 2010 20:58:45 +0200, Sylwester Łazar
<i...@a...pl> wrote:
>> Oj daruj sobie opowiastki rodem z taniego podręcznika dla MBA z
>> Górnej Wólki. Ten sam Ford jeszcze niedawno miał poważne
>> problemy finansowe.
> "In 2000, Ford was cited to be worth around $28 billion considering the
> companies high stock price"
A co było między 2006, a 2010? Przypomnieć?
--8<--
In December 2006, the company raised its borrowing capacity to
about $25 billion, placing substantially all corporate assets as
collateral to secure the line of credit.[21] Chairman Bill Ford
has stated that "bankruptcy is not an option".[22] In order to
control its skyrocketing labor costs (the most expensive in the
world), the company and the United Auto Workers, representing
approximately 46,000 hourly workers in North America, agreed to
a historic contract settlement in November 2007 giving the
company a substantial break in terms of its ongoing retiree
health care costs and other economic issues. The agreement
includes the establishment of a company-funded, independently
run Voluntary Employee Beneficiary Association (VEBA) trust to
shift the burden of retiree health care from the company's
books, thereby improving its balance sheet. This arrangement
took effect on January 1, 2010. As a sign of its currently
strong cash position, Ford contributed its entire current
liability (estimated at approximately US$5.5 Billion as of
December 31, 2009) to the VEBA in cash, and also pre-paid US$500
Million of its future liabilities to the fund. The agreement
also gives hourly workers the job security they were seeking by
having the company commit to substantial investments in most of
its factories.
The automaker reported the largest annual loss in company
history in 2006 of $12.7 billion,[23] and estimated that it
would not return to profitability until 2009.[24] However, Ford
surprised Wall Street in the second quarter of 2007 by posting a
$750 million profit. Despite the gains, the company finished the
year with a $2.7 billion loss, largely attributed to finance
restructuring at Volvo.[25]
On June 2, 2008, Ford sold its Jaguar and Land Rover operations
to Tata Motors for $2.3 billion.
--8<--
Na plus można tylko zauważyć, że w końcu Ford nie skorzystał z
bailoutu. Ale musiał się pozbyć paru marek: Volvo, Jaguara i
Land Rovera.
> Daruj Pan sobie opowiastki o poważnych problemach przy 28 miliardach $.
> Każdy z nas je miewa, ale firma jest potężna.
Ależ one nie były poważne. One tylko były gotowe zgnieść całą
Wielką Trójkę jak robaka. Ot drobiazg.
> O wnuku - Billu Fordzie:
> "Ford was noted for valuing people and tradition"
> Myślę, że sobie dobrze radzi.
Owszem radzi sobie. Wyprzedając ,,klejnoty rodowe'' Chińczykom i
Hindusom.
> Po prostu jego syn odkupił akcje od zachłannych wspólników.
> Nikt ich nie zmuszał.
A czy ja pisałem, że przystawił im lufy do głów?
r.
--
____________________________________________________
_____________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
-
113. Data: 2010-10-30 00:24:16
Temat: Re: Uzytkowanie auta z turbo
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Tue, 26 Oct 2010 16:39:45 +0200, Sylwester Łazar wrote:
>> >http://www.forum.martel.pl/files/thumbs/t_prawidowe
_lutowanie_108.jpg
>> >Co tu pęknie od wibracji?
>> Zalezy od sytuacji, ale moze sie zaczac odkrecac.
>
>Styk straci wcześniej niż złącze?
I to mozliwe.
>Jeśli nawet zacznie się obkręcać, co jest bardzo małoprawdopodobne,
To wlasnie zalezy od sytuacji :-)
>Poza tym, ja jestem praktykiem i bazuję na FAKTACH, a nie opiniach.
>Od kilku lat sukcesywnie odcinam złącza w samochodach i je zalutowuję.
>Robię to przy każdej nadarzającej się okazji.
Pewnie masz fiata albo Lade.
Bo juz taka sierra .. wtyki, wtyki .. no na pewno miala, tylko gdzie.
Skad mam wiedziec gdzie, skoro nigdy nie sprawialy klopotu :-)
O, widzisz - wtyczka przy alternatorze, jaki to piekny wynalazek :-)
>FAKTY są takie, że NIGDY nie było problemu z zalutowanymi złączami.
A ja w scierce nigdy z niezalutowanymi.
Problem mialem z alternatorem :-)
J.