Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

>>> Ale zapewne nie o nim była mowa.
>>> Ale wcale taki kiepski nie jest zwłaszcza gdy się pamięta co było
>>> przed remontem.
>>
>> :)
>> Ostatni jechałem tam dobrych pare lat temu to nie wiem jak jest po
>> remoncie.
>
> Jak parę lat temu, to już dawno była po remoncie.
> Poczytaj sobie wątki o dziurostradzie na tej grupie, ale 15 lat temu.
>
Pare czyli na pewno ponizej 10.
No to jeżeli juz była po remoncie - to to z pewnoscią jest na tamtym
fragmencie autostrada o niższymindeksie jakości.
>
>> Natomiast szerokości chyba nie dodali?
>>
>>> Nie szalejmy, że wszędzie potrzebujemy super autostrad, ja tam wolę
>>> nawet ekspresówkę, byle bezpłatną. ;-)
>>
>> Oczywiście.
>> Taka ekspresówka P-ń - Gniezno praktycznie niczym nie różni się od
>> autostrady.
>
> Różni się, ale jak dla mnie w zupełności wystarcza, a wręcz jest
> lepsza, przez brak opłat.

O tym własnie mówię.
Różnice są pomijalne.

> Chociaż cenę 10 zł za 100 km, jaka jest na państwowych autostradach
> też jestem w stanie strawić.
>
Ja tez, chociaz wole austriackie 10euro na 10dni...
>
>> Ale jak jezdziłem pare lat temu A4 to pamietam, ze tam jednak
>> należało jezdzić troche wolniej a to przez nierówną nawierzchnie, a
>> to przez waskie pobocze lub jego brak
>
> A Ty znowu o tym jednym, krótkim odcinku.
> Sprawdź wreszcie, ile km ma cała A4 obecnie.
>
Ale to ze ma wiecej oznacza, ze nie moge sie wypowiedziec o tych circa
100km...?

>>, a to przez wzniesienia a to wreszcie przez nateżenie
>> ruchu.
>
> Ja też jeździłem przez A4, ale głównie odcinek Wrocław-Gliwice i nic
> takiego nie pamiętam.
>
Ok, A4 w druga stronie specjalnei nie znam.
Jechałem bodaj raz w zyciu.

>> Nie widze nic złego w jezdzeniu autostrada ile fabryka dała,
>
> Ile fabryka dała, to się jeździ w Niemczech, w Polsce z rzadka
> przekraczałem 160.
> Teraz zazwyczaj na tempomacie jest 120, bo więcej nie ma sensu w danym
> aucie.

Ok, mówie tylko ze wszedzie potrzebny jest zdrowy rozsadek...