eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingUwagi odnośnie książki StroustrupaRe: Uwagi odnośnie książki Stroustrupa
  • Data: 2019-01-02 12:44:48
    Temat: Re: Uwagi odnośnie książki Stroustrupa
    Od: g...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 2 stycznia 2019 10:37:27 UTC+1 użytkownik Maciej Sobczak napisał:
    > > Choć swoimi pierwszymi wrażeniami już się zdążyłem podzielić,
    > > pomyślałem sobie, że nie zaszkodziłoby przedstawić nieco bardziej
    > > dogłębną analizę moich przekonań dotyczących podejścia, jakie
    > > Stroustrup w niej reprezentuje.
    >
    > Problem w tym, że w ogóle nie zrozumiałeś, co Stroustrup prezentuje w tej książce.
    Naprawdę sądzisz, że to jest ksiażka o pisaniu kalkulatora?
    > To jest ksiązka o języku programowania

    Zajrzałeś w ogóle do tej książki przed napisaniem swojej odpowiedzi?
    Czy postanowiłeś napisać "coś" w myśl zasady "nie znam się, to się
    wypowiem", bo Ci się coś wydawało?

    To jest książka o programowaniu, a nie o języku. Tak przynajmniej
    deklaruje jej autor.

    > i tak jakoś się przyjęło, że do tłumaczenia procesu w praktyce używa się
    przykładów. Kalkulator jest przykładem, który nie wymaga dodatkowej wiedzy a ujawnia
    ważną cechę pracy programisty, którą jest odkrywanie problemów, których nie było
    widać wcześniej. Stąd też ta cała zabawa w parsowanie i wykorzystanie tej okazji do
    zaprezentowania różnych elementów języka.
    > Gdyby przykłady były o robieniu animacji, to też być krytykował, że iPhonem można
    zrobić film łatwiej?

    Nie rozumiem tego koślawego porównania.

    > > Każdy, kto uczył się Pythona z tutoriala Guidona van Rossum,
    > > zapewne pamięta, że jedna z początkowych sekcji nosi tytuł
    > > "Using Python as calculator". Programiści Pythona raczej
    > > nie byliby szczególnie zainteresowani problemem dydaktycznym,
    > > który proponuje Stroustrup, ponieważ wiersz poleceń w Pythonie
    > > już jest "takim kalkulatorem, tylko lepszym".
    >
    > I ten interpreter Pythona napisano w, no w czym?

    W C.

    > Wyobrażam sobie, że GvR czytał książkę Stroustrupa (naprawdę sobie to wyobrażam) i
    właśnie na tym polega wartość tej książki.

    Jeżeli wartość książki polega dla Ciebie na tym, że coś sobie wyobrażasz,
    to jest to Twoja sprawa. Dla mnie na tym polega np. wartość "Stu lat
    samotności" Marqueza, ale od książki do programowania oczekuję nieco
    innych walorów.

    Książka miała swoje pierwsze wydanie w roku 2008, a drugie pochodzi
    z 2014. Pierwsza wersja Pythona powsała w 1991 roku. Musisz zatem
    jeszcze wpleść do swojej opowieści wehikuł czasu.

    > > Jak możemy się domyślać, Stroustrup proponuje początkującemu
    > > czytelnikowi raczej ciężką i niewdzięczną drogę: oto bowiem
    > > zostajemy rzuceni w wir tokenizacji i parsowania
    >
    > Świetnie. Przyda się to później w prawdziwych programach.

    Jeżeli ktoś chce tworzyć języki programowania, to są do tego lepsze
    narzędzia i lepsze książki (choćby "Essentials of Programming Languages"
    Friedmana i Wanda).
    Ja w "prawdziwych programach" tworzę interfejsy oparte na funkcji
    getline albo readline parsowanych scanfem, a jak coś się źle
    sparsuje, po prostu wypisuję komunikat, że się źle sparsowało.
    Jest proste i działa.
    A jak chcę mieć pełny język programowania, to biorę np. Luę.

    > > Czasem zamiast rozwiązywać jakiś problem, lepiej go ominąć.
    >
    > Problemem podjętym przez książkę Stroustrupa jest nauka języka C++. Zdaje się, że
    autor nawiązał do tego problemu w tytule książki.
    > Nie da się rozwiązać tego problemu omijając go.

    Postawionym problemem jest nauka programowania.
    C++ jest tylko narzędziem. Nawet Stroustrup to przyznaje.

    > Sorry, ale mam ogólne wrażenie, że albo masz ograniczoną perspektywę albo próbujesz
    czymś szpanować.

    Ograniczoną perspektywę? Powiedz coś więcej.
    "próbuję czymś szpanować"? Niby czym?

    > Sęk w tym, że Twoje argumenty są jałowe

    Przedstawiam swoją percepcję i swoją ocenę.
    Nie musisz się z nią zgadzać.

    Ja z kolei mam wrażenie, że czepiasz się mnie głównie po to,
    żeby się czepiać, i że z Twojego czepiania wynikają wyłącznie
    bezowocne dyskusje.

    > a dotychczasową krytyką C++ strzelasz w płot.

    Raczej rzucam grochem o ścianę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: