marjan pisze:

> Rozumiem, że tą uszczelkę pokrywy rozrządu wymienia się jak "normalną"
> część eksploatacyjną samochodu, jak sam rozrząd czy klocki hamulcowe?
> Mówię oczywiście o normalnej jeździe, nie sportowej.

Ze rysunków w książce wygląda, że powinno to być w miarę proste -
odkręcasz, wymieniasz uszczelkę, zakładasz pokrywę, przykręcasz.

W moim 1.2 16V z pokrywą wyjmuje się też wałki rozrządu, więc jest
więcej roboty, ale u Ciebie wałek powinien zostać na miejscu.

Tu jest jeszcze tylko taka sprawa że gwinty w głowicy są aluminiowe i
dość delikatne. Trzeba uważać żeby ich nie zerwać, a w dodatku nie widzę
w książce momentu dokręcania pokrywy dla Twojego silnika.

Jeżeli będziesz miał możliwość wyboru miedzy uszczelką metalową a gumową
to bierz gumową.
W jednym samochodzie widziałem tam uszczelkę zrobioną silikonem do
uszczelniania miski olejowej i też to jakoś działało.

> P.S. Jeździsz w KJS, PPZM, czy jeszcze w czymś innym (wybacz za
> bezpośredniość, ale zawsze mnie to interesowało)?

Obecnie mam ambitny plan przejechać cały cykl PPAiK, to jest puchar
Polski w KJS, 11 eliminacji w całym kraju.
Za tydzień Szczecin.