Użytkownik <m...@a...net.pl> napisał w wiadomości
news:gk2vma$req$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>Przede wszystkim po co mieć zegarek, który daje dokładność 1s/rok,
>>
>>A jednak sa (rzadkie) sytuacje, gdzie to się niektórym przydaje. Przde
>>wszystkim w nawigacji.
>
> Eee tam.
>
> No to napisz konkretnie w jakich sytuacjach nawigacyjnych.
>
> Ludzie jak nie wiedza gdzie sa, to wyciagaja sekstanty i lapia w
> lusterko odbicie slonca.
>
> I po to im zegarki NARECZNE, dokladne do SEKUNDY na rok, zeby
> wiedziec z dokladnoscia do sekundy kiedy to slonce trza lapac,
> podczas ich rejsow bez GPSa, trwajacych dwanascie miesiecy
> bez zawijania do portu.
>
> Taaaaa... tentego...
> Jak by ci to powiedziec...
> No niech ci bedzie ze to potrzebne...
>
> Mniejwiecej tak jak umiejetnosc rozpalania ogniska przez pocieranie
> dwoch kawalkow drewna.
> :-)

Zamiast Ci to tłumaczyc zapytam po co w czasach GPS wymagaja jednak od
nawigatorów np. umiejetności posługiwania się m.in. tym wspominanym
sekstantem;-))

p47