eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyUcieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 137

  • 71. Data: 2010-01-18 08:33:25
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: Shrek <l...@w...pl>

    złoty pisze:

    >> Z obcierki może nie uciekłeś, ale nigdy nie wiesz, czy w jakiejś
    >> sytuacji nie zachowasz się nieco inaczej niż byś się tego spodziewał.
    >
    > ..ja tam wiem. Czekam na wlasciciela badz zostawiam swoj nr tel za
    > wycieraczka. Przykre.. ze dla Ciebie to niepojete. Hmm.. moze kiedys i
    > do tego dorosniesz by uwazac to za normalne..

    Hm. Ja tak kiedyś miałem. Starałem się zaparkować w miejscu, które
    jednak powinienem odpuścić. No i przytarłem kolesia z naprzeciwka w
    tylny zderzak. Oczywiście wyszedłem, obejrzałem i zonk - co tu dalej
    zrobić - zaparkować tam gdzie zamierzałem się nie da... Wracam do auta -
    żadnego pisaka nie ma... Jakiś samochód chcę przejechać i trąbi, bo
    blokuję przejazd. No trochę stresu było. Pojechałem dalej, zaparkowałem
    i poszedłem szukać kiosku;). Potem się tylko zastanowiłem, co by było,
    jakby ktoś w między czasie zadzwonił na policję...

    Skończyło się po ludzku - koleś zadzwonił po dwóch dniach, wyjaśniłem
    jak było, stwierdził, że wypoleruje i raczej bedzie po problemie.
    Umówiliśmy się, że jeśli jednak będzie chciał coś z tym zderzakiem
    robić, to wpadnie wcześniej do warsztatu, dowie się ile będzie
    kosztować, i da znać - w zależności od kosztów napiszemy oswiadczenie,
    lub po prostu poda nr konta. NIe zadzwonił:)

    Shrek.


  • 72. Data: 2010-01-18 10:16:24
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "peter" <a...@F...pl>

    > Wiec ponawiam propozycje, takze tobie, sprawdzenia sie w realu. Bedzie
    > mi dane stanac z prawdziwym mezczyzna do jakiegos "pojedynku".
    >

    to w koncu jestes cipa czy nie? bo sam to przyznales przeciez.


  • 73. Data: 2010-01-18 12:10:30
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl>

    peter <a...@F...pl> napisał(a):

    > > Wiec ponawiam propozycje, takze tobie, sprawdzenia sie w realu. Bedzie
    > > mi dane stanac z prawdziwym mezczyzna do jakiegos "pojedynku".
    > >
    >
    > to w koncu jestes cipa czy nie? bo sam to przyznales przeciez.
    Miedzy "zachowac sie jak cipa" a byc "cipa" jest spora roznica.
    Napewno, ty, prawdziwy mezczyzna nie boi sie konfrontacji w realu?

    topek -> jak zawsze...


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 74. Data: 2010-01-18 12:35:03
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>


    Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:hitgt8$j9h$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >
    > No właśnie w tym, że Ty też się nabierasz na jego bajanie.
    > Jaki to był dla niego szok i jak mu żal, że ktos tam się wk....
    > I jak cierpi i jest mu głupio itp.
    > Na jakie konsekwencje się naraził? Pomyśl realnie.
    > Konsekwencji nie poniesie żadnych, bo jak już pisałem
    > poszkodowany nie będzie szukał tylko naprawi sam (lub z AC), a policja też
    > nie będzie
    > nikogo szukac po takim zgłoszeniu.

    Wydaje mi sie że wszszedłes we własne projekcje

    Robiłbyś Ty tak jak sugerujesz, ze robiłby On
    Kazdy sądzi po sobie (tak mawiają).
    Czyżbyś tak kręcił?



  • 75. Data: 2010-01-18 13:16:09
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "peter" <a...@F...pl>

    > Miedzy "zachowac sie jak cipa" a byc "cipa" jest spora roznica.
    > Napewno, ty, prawdziwy mezczyzna nie boi sie konfrontacji w realu?

    cipa jestes po prostu (raczej pizda)


  • 76. Data: 2010-01-18 14:02:33
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "topek " <t...@g...SKASUJ-TO.pl>

    peter <a...@F...pl> napisał(a):

    > > Miedzy "zachowac sie jak cipa" a byc "cipa" jest spora roznica.
    > > Napewno, ty, prawdziwy mezczyzna nie boi sie konfrontacji w realu?
    >
    > cipa jestes po prostu (raczej pizda)
    A powiesz mi to w twarz?

    topek -> jak zawsze...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 77. Data: 2010-01-18 15:51:30
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "peter" <a...@F...pl>

    > A powiesz mi to w twarz?

    no pewnie. to kiedy przyjezdzasz do krakowa?


  • 78. Data: 2010-01-18 16:40:27
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl>

    Użytkownik "złoty" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:hj04qm$3d1$1@inews.gazeta.pl...

    > ..o czym wiedzial doskonale watkotworca jak mniemam. Dlatego - miast
    > wrocic na "miejsce zdarzenia" udal sie na komisariat by zglosic zdarzenie.
    > Niewiele ryzykowal..jesli faktycznie uszkodzenie bylo nieduze - na 90%
    > poszkodowany nie zglosi tego na policje. Lepiej wyplakac sie na grupe..
    > ktos pocieszy..hmm..moze przytuli? A poszkodowany..niech klnie gdzies tam
    > na parkingu..hmwd ...hehe Witaj Polsko! Ciekawe "topek" czy tak samo bys
    > sie zachowal w DE cwaniaku.. Zakladajac jednak Twoja "dobra wole" (w ktora
    > za cholere nie wierze)..to skoro drobne przytarcie na parkingu powoduje u
    > Ciebie nie zachowanie "zimnej krwi" to... klakson uslyszany na drodze
    > powoduje u Ciebie co? ..zesrasz sie na fotel? ..rotfl
    > ..od dawna twierdze, iz niektorzy NIE POWINNI dostawac PJ. Zwlaszcza tacy,
    > ktorzy sie tym jeszcze chwala na grupie i oczekuja wspolczucia..

    Spokojnie bez nerwów.
    Czy wiedział, czy nie wiedział i dlaczego uciekł to tylko on wie.
    Skoro pisze o tym na grupie to jednak ruszyło go sumienie. Ilu z nas/was
    wielce krzyczących na Topka potrafiłoby się przyznać publicznie, że dało
    d.... znaczy się ciała :), a także zgłosić się na policję ? Równie dobrze
    osoba poszkodowana może być czytelnikiem tej grupy i w ten sposób może
    dotrzeć do sprawcy.
    Tak więc nie twórzmy tu dramaturgii. Różni ludzie zachowują się w różny
    sposób w tego typu sytuacjach. Jednak najważniejsze, że Topek nie został
    całkowicie obojętny wobec tego wydarzenia i jednak poczuwa się do winy.


  • 79. Data: 2010-01-18 18:57:09
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Artur(m) wrote:

    > Wydaje mi sie że wszszedłes we własne projekcje
    >
    > Robiłbyś Ty tak jak sugerujesz, ze robiłby On
    > Kazdy sądzi po sobie (tak mawiają).
    > Czyżbyś tak kręcił?

    Suche fakty kolego. Takie podał topek i takie poddał ocenie.
    Co do Twoich sugestii: bardzo karkołomna teza, ale
    nie zdarzyło mi się odjechać nawet w znacznie bardziej
    "ekstremalnych" sytuacjach, więc śmiało mogę uchodzić
    za kryształowego czy też za internetowego mądralę zza biurka.


  • 80. Data: 2010-01-18 22:47:02
    Temat: Re: Ucieklem z miejsca obcierki parkinowej ...
    Od: "peter" <a...@F...pl>

    > A powiesz mi to w twarz?

    no i co dupku? pizda jestes. teraz juz na 100% moge to stwoerdzic :P

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: