-
71. Data: 2010-12-21 16:50:33
Temat: Re: UNIA ma zamiar wprowadzić obowiązkowy ABS w motocyklach
Od: Kuczu <q...@g...com>
W dniu 2010-12-21 11:30, de Fresz pisze:
> On 2010-12-20 18:05:56 +0100, Kuczu <q...@g...com> said:
>
>>> Tomkowi Kędziorowi nie udało się pobić ABSu z CBRy, ale może na preclu
>>> są lepsi wymiatacze. Co więcej, dupowaci kierownicy na mokrym z tym
>>> ABSem mieli lepsze wyniki niż Kędzior bez.
>>
>> Problemik polega na tym ze ja sram na cebry a w szczegolnosci na takie
>> z ABS. Malo tego ! Ja nawet EFI nie trawie. Icomipanzrobi ?
>
> Jaaa? Nic. Ale to oznacza, że nowszego Harleja od tego, co masz, to już
> raczej nie kupisz. Bo EFI, bo zaraz ABS w standardzie.
>
A po co mi nowszy skoro ten jest calkiem dobry ?
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
72. Data: 2010-12-21 19:52:22
Temat: Re: ABS - czym sie ró?ni nowy od starego?
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 21.12.2010 AZ <a...@g...com> napisał/a:
> On 2010-12-21, de Fresz <d...@N...pl> wrote:
>>
>> Większość i instruktorów i doświadczonych motocyklistów ma jedno zdanie
>> na ten temat: nie hamować ostro w złożeniu, kropka. Opony mają limit
>> przyczepności i już złożenie moze dojść blisko jego granic. Zalecana
>> technika to wyprost-hebel-ponowne złożenie.
Ale to jest oczywiste, tyle że chodzi mi o nowy hyperduper motocyklowy
ABS, i nie jakiś ekstremalne złożenie. Zakręt w lesie, jadę sobie po łuku.
Aż tu nagle 12 krasnali przenosi śpiącą królewnę w poprzek drogi.
>>I obecność bądź brak ABSu
>> zupełnie NIC tu nie zmienia.
No to fatalnie.
>> Owszem, są opracowywane systemu
>> przeciwdziałania uślizgowi bocznemu (BMW już to zdaje się montuje),
Ech, znów ci Niemcy z ich wspaniałym wunderwaffe, jak zobaczę to uwierzę.
>> ale
>> dopóki się nie upowszechnią i nie będzie jasnych przesłanek (czytaj:
>> życiowych testów) na dowód że to naprawdę działa, lepiej jest
>> się stosować do starych, sprawdzonych metod.
To smutne, czyli taki ABS zadziała poprawnie tylko w pewnych warunkach.
> Ja bym jeszcze dodal ze czesto hamowanie w zakretach to jest reakcja
> psychiki na zblizanie sie do krawedzi jezdni co automatycznie probujemy
> zmienic hamujac co powoduje jeszcze wieksze "wynoszenie" bo hamowanie
> w zakrecie prostuje motocykl. Bardzo czesto zamiast hamowac wystarczy sie
> mocniej zlozyc. Moje walki z ta blokada na torze skonczyly sie tym, ze
> ani zlozyc sie juz bardziej nie dalo ani nie bylo miejsca na hamowanie
> i zostala jazda 120km/h po trawie ;-)
>
No proszę, naprawdę nie da się zacieśnić zakrętu hamując przodem w łuku?
Wydaje mi się że można.
Jeszcze z drugiego zadania, dojeżdżam do zakrętu, hamuję, składam się w
zakręt odpuszczając w trakcie klamkę. Źle robię? No i wracając do ABS.
Skoro też nie da rady, to powinien mieć jednak tę nalepkę, że tylko na
prostej.
--
kakmaratgmaildotcom
-
73. Data: 2010-12-21 20:19:43
Temat: Re: ABS - czym sie ró?ni nowy od starego?
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 21.12.2010 Tytus z fabryki <t...@g...pl> napisał/a:
> Siemka
>
> *** "kakmar"
> Tak ci?gle hamuj?c sk?adaj? sie w zakrety, a to co? dziwnego jest?
>
> Popatrz dobrze na moment zmiany hamowania na naped.
Ale ja chciałem się czegoś dowiedzieć o nowym ABS, ale OK.
Niestety, sam nie ogarniam tego żeby tak w odpowiednim miejscu i czasie
odpuścić klamkę i dać w palnik na wyjściu. Ale coś spróbuję napisać.
> Hamowanie w zakrecie konczy sie wyprostowaniem moto i zakretu.
No nie wydaje mi się żeby można było tak jednoznacznie to ująć. Może się tak
skończyć, ale nie musi, wszystko zależy od sprzętu i kierownika.
> A tzw
> przepalowanie zakretu to wlasnie nie wyczucie przejscia z hamowania na naped
> moze tez skutkowac slizgiem przodu :).
Może, zbyt szybkie puszczenie klamki powoduje uciekanie (no bardziej chwilową
niestabilność) przodu.
> Moto torowe maja tak minimalne skoki zawiechy ze to przejscie jest bardzo
> trudne do wylapania ale tylko amatorzy (albo mistrze nad mistrze) zapinaja
> naped juz w zakrecie.
Ale o co chodzi z tym zapinaniem napędu? O pracę sprzęgłem? Jeździ ktoś na
wciśniętym sprzęgle po zakrętach?
> A jazda z napedem i wcisnietym hamulcem zwykle sie zle
> konczy :).
Ale naprawdę chyba nie rozumiem. Czy masz na myśli hamowanie tylnego koła w
zakręcie przez silnik po redukcji? Czy uślizg po daniu w palnik na wyjściu?
Obie sytuacje są bardzo wymagające dla kierownika, chcesz szybko, ryzykujesz.
Niektóre sprzęty mają też odpowiednie techniczne wspomagacze dla kierownika
jak sprzęgła antyhoppingowe i TC.
> Zadziala i w wielu przypadkach pomoze zwlaszcza niedoswiadczonym kierowcom.
> Na pewno ten C-ABS zrobi to lepiej niz ten stary. Ale nie zwolni kierowcy z
> myslenia, a tak czesto kierowcy go odbieraja
>
Ale czy to znaczy że ten stary był po prostu bardzo słaby, a ten nowy jest
tylko trochę lepszy?
--
kakmaratgmaildotcom
-
74. Data: 2010-12-22 07:28:11
Temat: Re: UNIA ma zamiar wprowadzić obowiązkowy ABS w motocyklach
Od: Kamil Nowak 'Amil' <k...@q...spaaaaam.pl>
Kuczu napisał(a):
> Problemik polega na tym ze ja sram na cebry a w szczegolnosci na takie z
> ABS. Malo tego ! Ja nawet EFI nie trawie. Icomipanzrobi ?
Unia Ci zrobi! Eutanazja i te sprawy.
--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf
-
75. Data: 2010-12-22 08:46:37
Temat: Re: ABS - czym sie ró?ni nowy od starego?
Od: duddits <d...@N...pl>
W dniu 2010-12-21 20:52, kakmar pisze:
> No proszę, naprawdę nie da się zacieśnić zakrętu hamując przodem w łuku?
> Wydaje mi się że można.
Przodem? Nie. Kontrolowanym uślizgiem tylnego koła - tak.
Przykłady możesz obejrzeć na YT czy oglądając choćby MotoGP.
--
duddits
FZ8N.pl
-
76. Data: 2010-12-22 09:17:35
Temat: Re: ABS - czym sie ró?ni nowy od starego?
Od: Michał V-R <m...@o...pl>
W dniu 2010-12-22 16:28, Tytus z fabryki pisze:
> Mojej fotki z kaczuszka to nie zobaczysz juz od 5 lat...
> za to kolega AZ sie specjalizowal dopoki mu nie wytlumaczylem co i jak...
No tak, on do ptactwa ma szczegolny sentyment
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
żyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------
-
77. Data: 2010-12-22 09:44:19
Temat: Re: ABS - czym sie ró?ni nowy od starego?
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-12-21 20:52:22 +0100, kakmar <k...@g...com> said:
>>> ale
>>> dopóki się nie upowszechnią i nie będzie jasnych przesłanek (czytaj:
>>> życiowych testów) na dowód że to naprawdę działa, lepiej jest
>>> się stosować do starych, sprawdzonych metod.
>
> To smutne, czyli taki ABS zadziała poprawnie tylko w pewnych warunkach.
Ale to dokładnie jak w puszkach - ABS tam też nie przeciwdziała
uślizgowi bocznemu w zakręcie, od tego jest ESP (często sprzężone z
ABSem).
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
78. Data: 2010-12-22 09:47:43
Temat: Re: UNIA ma zamiar wprowadzić obowiązkowy ABS w motocyklach
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2010-12-21 17:50:33 +0100, Kuczu <q...@g...com> said:
>>> Problemik polega na tym ze ja sram na cebry a w szczegolnosci na takie
>>> z ABS. Malo tego ! Ja nawet EFI nie trawie. Icomipanzrobi ?
>>
>> Jaaa? Nic. Ale to oznacza, że nowszego Harleja od tego, co masz, to już
>> raczej nie kupisz. Bo EFI, bo zaraz ABS w standardzie.
>
> A po co mi nowszy skoro ten jest calkiem dobry ?
A to nie do mnie to pytanie ;-) Jeśli jesteś pewien, że wystarczy Ci do
końca życia i nigdy się nie znudzi, to luzik. Bo z kupnem dużo
nowszego, bez nielubianych przez Ciebie ficzersów, może być zaraz
problem, tylko tyle.
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
79. Data: 2010-12-22 10:25:00
Temat: Re: ABS - czym sie ró?ni nowy od starego?
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 22.12.2010 de Fresz <d...@N...pl> napisał/a:
> On 2010-12-21 20:52:22 +0100, kakmar <k...@g...com> said:
>
>> To smutne, czyli taki ABS zadziała poprawnie tylko w pewnych warunkach.
>
> Ale to dokładnie jak w puszkach - ABS tam też nie przeciwdziała
> uślizgowi bocznemu w zakręcie, od tego jest ESP (często sprzężone z
> ABSem).
>
Ale nie chodzi o sytuację kiedy dużo za szybko jedziesz w zakręcie i bez
względu na ilość trzyliterowców i tak wylecisz.
Jest sobie droga z zakrętem w prawo. Z przeciwka jadą walce jeden za drugim,
bardzo szybko, Po prawej jest przepaść. Jadę sobie po tym łuku, nagle widzę
przeszkodę, nie panikuję, umiem hamować.
I wersja bez ABS.
Nie mam ABS, hamuję starając się wyczuć przyczepność przedniego koła,
prowadząc dalej motocykl po łuku i zatrzymuję się przed przeszkodą.
Trochę się zrobiło cieplej ale bez nadmiernej ekscytacji.
Wersja z ABS
Mam ABS, byłem na szkoleniu z ABS, wciskam więc hamulec do końca.
I co teraz?
--
kakmaratgmaildotcom
-
80. Data: 2010-12-22 11:22:51
Temat: Re: ABS - czym sie ró?ni nowy od starego?
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "kakmar" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:iesjls$nup$1@news.onet.pl...
> I wersja bez ABS.
> Nie mam ABS, hamuję starając się wyczuć przyczepność przedniego koła,
> prowadząc dalej motocykl po łuku i zatrzymuję się przed przeszkodą.
> Trochę się zrobiło cieplej ale bez nadmiernej ekscytacji.
>
> Wersja z ABS
> Mam ABS, byłem na szkoleniu z ABS, wciskam więc hamulec do końca.
>
> I co teraz?
jechałes ty w życiu na motongu z absem? Bo tak jakbys nie jechał. To ja ci
opowiam -jak hamujesz na granicy uślizgu to abs strzela tak raz na sekunde -
czuc to na klamce i wiesz ze na tej granicy jestes. Ale cały czas masz pełna
przyczepnosc.
Masz problem jakis to weź i sie przejedz z absem a nie wymyślaj tu jakis
bajek.
b.