-
11. Data: 2015-12-14 12:55:00
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Dariusz Dorochowicz wrote:
> Ja tam się nie znam,a ale przy takich układach to bym najpierw zapytał
> co tak naprawdę chcesz, bo je można na parę różnych sposobów użyć, i
> każdy dobry. I na czym Ci zależy...
Chodzi mi o coś nowszego w stosunku do UC3845, co oferuje podobną
funkcjonalność w przetwornicach forward. IMHO to jest dostatecznie
jasno postawione wymaganie, jeśli ktoś wie, jak działa forward na
UC3845. Problem polega głównie na tym, by nie rozwiązywać elementami
dyskretnymi problemów typowych dla UC3845, bo powinny się znaleźć
w samym scalaku. Np. NCP1212 wygląda nieźle. NCP1203 ma nawet wewnętrzny
oscylator (40/60/100kHz).
> Jak do produkcji
Zastosowania wyłącznie amatorskie. Dlatego cena nie gra roli,
bo co mnie obchodzi, czy układ kosztuje 50 gr., czy 15 zł.?
Za to powinien być dostępny w Farnellu/TME i "fajny", co
implikuje kostki LTC. ;-)
Z dokładnie tego samego powodu nie mam oporów przed stosowaniem
MOSFETów zubożonych i JFETów z kanałem P. Bardzo wygodne elementy
-- a że ze względu na rozrzut parametrów nieprodukcyjne? I tak
nigdy nie zamierzałem produkować.
> to trzeba się dobrze zastanowić nad
> częstotliwością pracy, czy zostajesz na 50/150kHz
Nie mam powodu przesadzać, 100kHz mnie zadowala.
Fakt, to *powinienem był* napisać. Zasilanie rzędu 15V.
> Ja coraz częściej zastanawiam się nad megahercem, tylko że wtedy
> trzeba jechać na zagranicznych indukcyjnościach.
Albo kupić dobre rdzenie i kręcić samemu.
> Przy zasilaniu z sieci to może nie ma wielkiego znaczenia, bo i tak trzeba zachować
odległości
Ale te odległości nie są duże, 5..10mm, więc nawet poziomy karkas E16 da
radę. Gorzej jest z POPRAWNYM wykonaniem izolacji między uzwojeniami
i miedzy uzwojeniami, a rdzeniem. Na szczęście mądrzy ludzie wymyślili
drut w potrójnej izolacji, co w małej skali zamyka sprawę.
Pozdrawiam, Piotr
-
12. Data: 2015-12-14 13:08:09
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Monday, December 14, 2015, 11:23:59 AM, you wrote:
>> A kto coś takiego napisał?
> www.onsemi.com/pub/Collateral/UC3844-D.PDF
ONSemi nie jest autorem tego układu - produkują go na licencji.
> Wielkimi literami w tle. I trochę się nie ma co dziwić:
> Słaby driver, przygłuchy czujnik prądu, skomplikowana
> sieć kompensacyjna. W porównaniu z takim np. NCP1203
NCP1203 może zastąpić UC3843 ale nie UC3845.
> przetwornica wygląda niemal jak zbudowana z elementów
> dyskretnych.
A teraz porównaj cenę.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
13. Data: 2015-12-14 13:20:30
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> NCP1203 może zastąpić UC3843 ale nie UC3845.
Istotnie!
> A teraz porównaj cenę.
Pomijając Twoją słuszną uwagę, to Farnell: UC3845 = 1,32zł.,
NCP1203 = 3,08zł. Chiński księgowy miałby stan przedzawałowy,
ale mnie te 2 zeta nie rusza. Kurier 20 zł.
Pozdrawiam, Piotr
-
14. Data: 2015-12-14 13:22:13
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
news:n4m5m9$ab6$1@node1.news.atman.pl...
>> Nic mądrzejszego w tej cenie jeszcze świat nie
>> wymyślił.
>
> A jeśli cena nie jest najistotniejszym parametrem?
>
Przeglądając kiedyś zasoby TME pod kątem "kupić do prób parę ciekawych
scalaków DCDC" znalazłem LTC3873.
P.G.
-
15. Data: 2015-12-16 09:05:02
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2015-12-14 o 12:55, Piotr Wyderski pisze:
> Dariusz Dorochowicz wrote:
>
>> Ja tam się nie znam,a ale przy takich układach to bym najpierw zapytał
>> co tak naprawdę chcesz, bo je można na parę różnych sposobów użyć, i
>> każdy dobry. I na czym Ci zależy...
>
> Chodzi mi o coś nowszego w stosunku do UC3845, co oferuje podobną
> funkcjonalność w przetwornicach forward. IMHO to jest dostatecznie
> jasno postawione wymaganie, jeśli ktoś wie, jak działa forward na
> UC3845. Problem polega głównie na tym, by nie rozwiązywać elementami
> dyskretnymi problemów typowych dla UC3845, bo powinny się znaleźć
> w samym scalaku. Np. NCP1212 wygląda nieźle. NCP1203 ma nawet wewnętrzny
> oscylator (40/60/100kHz).
No, widzę, że temat stanął... Ale ja nie pomogę, chociaż sam ciekaw
jestem.
>> Ja coraz częściej zastanawiam się nad megahercem, tylko że wtedy
>> trzeba jechać na zagranicznych indukcyjnościach.
>
> Albo kupić dobre rdzenie i kręcić samemu.
Myślisz, że poprawne nawinięcie trafa na takie częstotliwości to proste
jest?
Pozdrawiam
DD
-
16. Data: 2015-12-16 12:54:24
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Dariusz Dorochowicz wrote:
> No, widzę, że temat stanął... Ale ja nie pomogę, chociaż sam ciekaw
> jestem.
Trochę pogooglałem i temat wygląda zdumiewająco cienko. Jest cała
masa kostek zamykająca w sobie rozwiązania typowych przypadków, ale
są zupełnie niepodatne na modyfikacje przy potrzebach nietypowych.
Są też kostki w miarę uniwersalne, ale dla absurdalnych zakresów
napięć zasilania (zwłaszcza, jak się chce mieć zintegrowany sterownik
prostownika synchronicznego), do tego często w dziwnych
obudowach (DFN/QFN i BGA nie akceptuję -- mam czym polutować, ale nie
wierzę w trwałość połączeń na płytkach z zasady pracujących
długotrwale w głebokich cyklach termicznych, jakimi są zasilacze).
Linear ma kilka naprawdę ciekawych kostek, ale wymagają tak wielu
elementów towarzyszących, że nawet 3485 wygląda przy tym jak dzieło
sztuki w zakresie scalenia... Chyba zaczynam rozumieć nieprzychylne
przyjęcie pytania -- dziadziuś UC3845 rzeczywiście jest niezastąpiony. :-)
> Myślisz, że poprawne nawinięcie trafa na takie częstotliwości to proste
> jest?
A co to znaczy poprawne? Poprawnie to trzeba to trafo policzyć
i dobrać właściwy rdzeń, samo nawinięcie nie jest wielkim kłopotem
dla mocy rzędu kilkunastu watów. Dla mnie kluczowe jest wykonanie
i SPRAWDZENIE izolacji, jeśli jest wymagana -- ja sobie na tyle
nie ufam i jak już koniecznie muszę, to robię OBA uzwojenia drutem
TIW. Jak masz potrzeby specjalne, typu nawijanie uzwojenia blachą,
to też to zleć, bo szkoda inwestować w nietypowe materiały dla kilku
konstrukcji. W weekend zrobiłem przetwornicę (samowzbudną, current-fed
Royer na 2 tranzystorach) na ~700kHz@1W, zadziałała od ręki. Rdzenie
i druty ma w ofercie Feryster w różnorodności wręcz przebogatej.
Pozdrawiam, Piotr
-
17. Data: 2015-12-16 15:53:21
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Wednesday, December 16, 2015, 12:54:24 PM, you wrote:
[...]
>> Myślisz, że poprawne nawinięcie trafa na takie częstotliwości to proste
>> jest?
> A co to znaczy poprawne? Poprawnie to trzeba to trafo policzyć
> i dobrać właściwy rdzeń, samo nawinięcie nie jest wielkim kłopotem
> dla mocy rzędu kilkunastu watów.
Bardzo się mylisz. Już przy kilkuset kHz zaczyna się duży problem
ze... zbyt małą liczbą zwojów w uzwojeniach. I to jest bardzo poważny
problem, ponieważ rażąco rośnie indukcyjność rozproszenia :(
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
18. Data: 2015-12-16 16:10:52
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Bardzo się mylisz. Już przy kilkuset kHz zaczyna się duży problem
> ze... zbyt małą liczbą zwojów w uzwojeniach. I to jest bardzo poważny
> problem, ponieważ rażąco rośnie indukcyjność rozproszenia :(
No i co się wtedy robi? *Nie* nawija transformatora/dławika?
Pozdrawiam, Piotr
-
19. Data: 2015-12-16 20:50:49
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Piotr,
Wednesday, December 16, 2015, 4:10:52 PM, you wrote:
>> Bardzo się mylisz. Już przy kilkuset kHz zaczyna się duży problem
>> ze... zbyt małą liczbą zwojów w uzwojeniach. I to jest bardzo poważny
>> problem, ponieważ rażąco rośnie indukcyjność rozproszenia :(
> No i co się wtedy robi? *Nie* nawija transformatora/dławika?
Nawija się więcej zwojów, zwiększa się szczelinę w rdzeniu i potem
przeklina na badaniach EMC.
M.in. z tego powodu pomysły wychodzenia zasilaczy sieciowych powyżej
150kHz się nie udają. W zasadzie wszelkie rozwiązania izolowane o mocy
większej niż pojedyncze waty są poniżej 150kHz. Trochę wyżej chodzi
PoE - bo nie podlega badaniom na zakłócenia przewodzone tak ostre jak
zasilacze sieciowe.
Na wyższe częstotliwości można sobie pozwolić w rozwiązaniach
nieizolowanych - dławikowych. To nie ma problemu, że dławik jest za
mały - stosuje się materiały o niższej przenikalności, byle z
zamkniętym obwodem magnetycznym. I nawija licą pierdyliard razy
0.0nic. I spokojnie chodzą step-downy, w tym wielofazowe, z
synchronicznym prostowaniem na setkach kiloherców czy nawet już powyżej
1MHz.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
20. Data: 2015-12-16 21:18:18
Temat: Re: UC3845 - obsolete
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2015-12-16 o 20:50, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello Piotr,
>
> Wednesday, December 16, 2015, 4:10:52 PM, you wrote:
>
>>> Bardzo się mylisz. Już przy kilkuset kHz zaczyna się duży problem
>>> ze... zbyt małą liczbą zwojów w uzwojeniach. I to jest bardzo poważny
>>> problem, ponieważ rażąco rośnie indukcyjność rozproszenia :(
>> No i co się wtedy robi? *Nie* nawija transformatora/dławika?
>
> Nawija się więcej zwojów, zwiększa się szczelinę w rdzeniu i potem
> przeklina na badaniach EMC.
>
> M.in. z tego powodu pomysły wychodzenia zasilaczy sieciowych powyżej
> 150kHz się nie udają. W zasadzie wszelkie rozwiązania izolowane o mocy
> większej niż pojedyncze waty są poniżej 150kHz. Trochę wyżej chodzi
> PoE - bo nie podlega badaniom na zakłócenia przewodzone tak ostre jak
> zasilacze sieciowe.
No i wreszcie wiem dlaczego te wszystkie zasilacze sieciowe tak powoli
chodzą.
> Na wyższe częstotliwości można sobie pozwolić w rozwiązaniach
> nieizolowanych - dławikowych. To nie ma problemu, że dławik jest za
> mały - stosuje się materiały o niższej przenikalności, byle z
> zamkniętym obwodem magnetycznym. I nawija licą pierdyliard razy
> 0.0nic. I spokojnie chodzą step-downy, w tym wielofazowe, z
> synchronicznym prostowaniem na setkach kiloherców czy nawet już powyżej
> 1MHz.
Jak zacząłem szukać dławików do malutkiej przetwornicy o przyzwoitej
sprawności dla małych prądów (z róznych względów potrzebuję czegoś
takiego), to zacząłem mieć wątpliwości, czy to aby na pewno dławik, a
nie ferryt. A i tak sporo przewymiarowany.
Ale znalazłem gotowca, który za kulturalne pieniądze zajmował mniej
miejsca na płytce. Ale przy jakiejś okazji mam zamiar do tematu wrócić,
może Fer... będzie miał coś z indukcyjności na te zakresy częstotliwości.
Pozdrawiam
DD