-
1. Data: 2015-12-13 10:36:31
Temat: A jednak winyl...
Od: Marek <f...@f...com>
http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/panasonic-wznawia-pr
odukcje-gramofonow,602386.html
Ktoś jeszcze ma działającego "Technicsa" (niekoniecznie gramofon)? :-)
Nie miałem nic Technicsa a w czasach popularności tej marki u nas
słyszałem tylko skrajne opinię, że bardzo kiepska albo super, jak to
na prawdę było?
--
Marek
-
2. Data: 2015-12-13 11:25:48
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: "Jeffrey" <s...@w...onet.pl>
Marek wrote:
> http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/panasonic-wznawia-pr
odukcje-gramofonow,602386.html
>
> Ktoś jeszcze ma działającego "Technicsa" (niekoniecznie gramofon)?
> :-)
> Nie miałem nic Technicsa a w czasach popularności tej marki u nas
> słyszałem tylko skrajne opinię, że bardzo kiepska albo super, jak to
> na prawdę było?
ja mam, akurat bez gramofonu, w sumie 4 cegiełki, potencjometr głosu
do tej pory nie trzeszczy a ma ponad 20lat
porównać mogę tylko do wzmacniacza unitry bo miałem, to muszę
powiedzieć że nie ma co porównywać, technics jest o niebo lepszy
Jeffrey
-
3. Data: 2015-12-13 23:14:20
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
U mnie SU-V500 robi za wzmacniacz do dźwięku z komputera :)
No cóż, technics brzmi przyjemnie, na pewno nie jest "bardzo kiepski".
Ot, sprzęt do domu - na pewno nie o audiofilskiej jakości.
Czytałem kiedyś w jakiejś recenzji, że technics "uprzyjemnia" dźwięk - i
chyba się z tym zgadzam. Na pewno nie jest neutralny brzmieniowo.
Patrząc na jakoś bebechów (swego czasu pracowałem parę lat w serwisie
firmy sprzedającej sprzęt "z wyższej półki" )- polecałbym raczej Marantza.
A jeszcze lepszy Luxmana - nie wiem, czy w ogóle jeszcze teraz jest
produkowany ?
No ale cena Technicsa do ceny Luxmana to dzień do nocy, więc - wiadomo :)
I uwaga - ciekawostka : zdecydowanie nie polecam np. Advance Acoustic.
Sporo się tego naserwisowałem... Ale nie chodzi mi o awaryjność nawet -
a raczej na poziom technologiczny wykonania - ładne toto jest z zewnątrz
to fakt, ale w środku na poziomie średniego amatora - nie wygląda to na
hi-end :)
Przynajmniej tak było jakieś 5-6 lat temu. Teraz już nie mam z tym
styczności.
-
4. Data: 2015-12-14 10:52:56
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Marek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.848674446133598530@news.neostrada.pl.
..
> http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/panasonic-wznawia-pr
odukcje-gramofonow,602386.html
>
> Ktoś jeszcze ma działającego "Technicsa" (niekoniecznie gramofon)? :-)
> Nie miałem nic Technicsa a w czasach popularności tej marki u nas
> słyszałem tylko skrajne opinię, że bardzo kiepska albo super, jak to na
> prawdę było?
>
Mam 4 elementy kupowane w okolicy 1985..88.
Najbardziej mi imponuje to, że CD nadal, bez żadnej regulacji (jedynie
musiałem na przestrzeni tych 30 lat kilka razy solidnie dmuchnąć do środka)
spokojnie czyta wszystkie CD (również CD-R, które nie istniały jak był
kupowany).
Wszystkie później kupowane urządzenia z CD po kilku latach zaczynały mieć
kłopoty z odczytem nawet zwykłych tłoczonych płyt.
Jedyne co mi szwankuje (dopiero od kilku lat) to przełącznik źródeł sygnału
we wzmacniaczu - nie kontaktuje i szumi. Z tego powodu CD podłączyłem jako
tuner bo w tej pozycji przełącznik działa lepiej (co nie znaczy, że dobrze).
Ktoś kiedyś może zaglądał i potrafi odpowiedzieć, czy jak rozbiorę to się
jakoś do tych styków dobiorę ?
Od zawsze mnie zastanawia co to za długa rura jest w środku we wzmacniaczu
(coś jakby 12..15 mm średnicy i ze 30cm długości). Tak to pamiętam z
zaglądania przez szpary wentylacyjne, na żywo nigdy nie widziałem.
P.G.
-
5. Data: 2015-12-14 11:01:53
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4m3hk$vv3$1$P...@n...chmurka.ne
t...
> Ktoś jeszcze ma działającego "Technicsa" (niekoniecznie gramofon)?
> :-)
>Od zawsze mnie zastanawia co to za długa rura jest w środku we
>wzmacniaczu (coś jakby 12..15 mm średnicy i ze 30cm długości). Tak to
>pamiętam z zaglądania przez szpary wentylacyjne, na żywo nigdy nie
>widziałem.
Nie wiem, ale:
-rura cieplna do chlodzenia,
-popychacz wylacznika, przedluzacz osi przelacznika ...
Jaki to model ? Google na pewno znajdzie zdjecia :-)
J.
-
6. Data: 2015-12-14 13:15:32
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:566e9392$0$656$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n4m3hk$vv3$1$P...@n...chmurka.ne
t...
>> Ktoś jeszcze ma działającego "Technicsa" (niekoniecznie gramofon)? :-)
>
>>Od zawsze mnie zastanawia co to za długa rura jest w środku we wzmacniaczu
>>(coś jakby 12..15 mm średnicy i ze 30cm długości). Tak to pamiętam z
>>zaglądania przez szpary wentylacyjne, na żywo nigdy nie widziałem.
>
> Nie wiem, ale:
> -rura cieplna do chlodzenia,
> -popychacz wylacznika, przedluzacz osi przelacznika ...
>
Ta rura jest w poprzek i jakby kilka cm ponad płytą główną - absolutnie nie
pasuje do jakiegoś skojarzenia z przełącznikiem.
Co do chłodzenia to chyba jakieś żeberka są znacznie skuteczniejsze w
oddawaniu ciepła.
> Jaki to model ? Google na pewno znajdzie zdjecia :-)
>
Jak nie zapomnę to sprawdzę w domu.
Przeglądając obrazki Googla widzę kilka zdjęć bardzo podobnych do mojego,
ale one mają jakieś dodatkowe przełączniki, których u mnie nie ma (albo nie
pamiętam).
P.G.
-
7. Data: 2015-12-14 13:53:13
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:n4mbst$a4$1$P...@n...chmurka.net
...
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>Od zawsze mnie zastanawia co to za długa rura jest w środku we
>>>wzmacniaczu (coś jakby 12..15 mm średnicy i ze 30cm długości). Tak
>>>to pamiętam z zaglądania przez szpary wentylacyjne, na żywo nigdy
>>>nie widziałem.
>
>> Nie wiem, ale:
>> -rura cieplna do chlodzenia,
>> -popychacz wylacznika, przedluzacz osi przelacznika ...
>
>Ta rura jest w poprzek i jakby kilka cm ponad płytą główną -
>absolutnie nie pasuje do jakiegoś skojarzenia z przełącznikiem.
Moze po prostu wzmocnienie obudowy :-)
>Co do chłodzenia to chyba jakieś żeberka są znacznie skuteczniejsze w
>oddawaniu ciepła.
Ale moze chodzic o rure cieplna - w celu lepszego rozprowadzenia
ciepla z goracych punktow.
>> Jaki to model ? Google na pewno znajdzie zdjecia :-)
>Jak nie zapomnę to sprawdzę w domu.
>Przeglądając obrazki Googla widzę kilka zdjęć bardzo podobnych do
>mojego, ale one mają jakieś dodatkowe przełączniki, których u mnie
>nie ma (albo nie pamiętam).
A ten to dosc upchany w srodku
https://www.youtube.com/watch?v=NywrsNqr5qk
J.
-
8. Data: 2015-12-14 14:46:47
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: RR <m...@w...pl>
W dniu 14.12.2015 o 13:53, J.F. pisze:
>> Co do chłodzenia to chyba jakieś żeberka są znacznie skuteczniejsze
>> w oddawaniu ciepła.
>
> Ale moze chodzic o rure cieplna - w celu lepszego rozprowadzenia
> ciepla z goracych punktow.
Technics, chyba jako jedyny producent stosował w domowych wzmacniaczach
rurę cieplną. Tańsze to rozwiązanie raczej nie było, ale się wyróżniali. :-)
--
rry
-
9. Data: 2015-12-14 15:20:33
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "RR" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:n4mh8v$mj1$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 14.12.2015 o 13:53, J.F. pisze:
>
>>> Co do chłodzenia to chyba jakieś żeberka są znacznie skuteczniejsze
>>> w oddawaniu ciepła.
>>
>> Ale moze chodzic o rure cieplna - w celu lepszego rozprowadzenia
>> ciepla z goracych punktow.
>
> Technics, chyba jako jedyny producent stosował w domowych wzmacniaczach
> rurę cieplną. Tańsze to rozwiązanie raczej nie było, ale się wyróżniali.
> :-)
>
Nigdy nie słyszałem o rurze cieplnej.
To mogło by być to.
P.G.
-
10. Data: 2015-12-14 15:58:33
Temat: Re: A jednak winyl...
Od: w...@g...com
W dniu poniedziałek, 14 grudnia 2015 14:47:13 UTC+1 użytkownik RR napisał:
> Technics, chyba jako jedyny producent stosował w domowych wzmacniaczach
> rurę cieplną. Tańsze to rozwiązanie raczej nie było, ale się wyróżniali. :-)
>
Nazwy "rura cieplna" nigdy nie słyszałem / widziałem ,chociaż
Jeszcze mam końcówkę mocy Sanyo z 1979 roku.
Końcówka na mosfetach - rewelacyjne brzmienie,
cały wzmacniacz leciutki właśnie dzięki zastosowaniu HeatPipe
do "wyciągania" ciepła z tranzystorów mocy.
http://www.hifiengine.com/manual_library/sanyo/plus-
p55.shtml