>
> Bardzo się starałeś aby wyszedł z tego niedorzeczny przykład...

owszem:)
poza tym mozemy doliczyc jeszcze uslizg paska klinowego po wjechaniu w
kaluze:) tez mi sie lampka nigdy nie zapalila

> W szczególności wymieniając ładowanie aku prądem 10A
> jako przyczynę pójścia na minus i ssania prądu z akumulatora...
> Nie sądzisz że to zabawne jak się zagalopowałeś?

jakies zalozenie musialem przyjac:) po uruchomieniu samochodu chwilowo jest
duzy prad ladowania:)

> A jak odejmiesz sobie te 120W od 930W które Ci wyszło to masz
> zaledwie 810W i mieścisz się lekutko w wydajności 60A, nawet
> z takim niekorzystnym układem że w deszczową pogodę w nocy
> odmrażasz tylną szybę i właśnie ładujesz też laptopa... :-)

:)))) wiesz:) akurat duzo odbiornikow pradu u mnie to dosc czesto
spotykane - brakuje mi jeszcze gniazdka zapalniczki z tylu samochodu za
grodzią towarową - mam ambitne plany rozbudowania 'infrastruktury it' ;)
celem usprawnienia sobie roboty:)))
a dokladnie drukarka, lub ew z AP.

tyle ze atramentowa nie nadaje sie na zime a laserowa w ogole bo za duzo zre
pradu i musialbym rzeźbić z upsem itd.... o kant dupy to....

nie to nie fanaberia:) ja naprawde potrzebuje robic wydruki w terenie i
czasami tez kopie....