-
11. Data: 2011-06-01 22:04:08
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: Kefir <a...@g...com>
Elou!
On Jun 1, 10:27 pm, Piotr <z...@g...com> wrote:
> >> - czy ktos z kolegow moglby go jakos zrugac i zbesztac? ;)
>
> > Typowy wypastowany angol.
>
> haha ale piekny ;) i ten silnik - 3 cyl...
>
> >> No a tak powaznie - to czego sie mozna spodziewac w takim moto przy
> >> przebiegu 63 kkm? Jakis remont kapitalka itd itp?
>
> > 63 kkm ? No to akurat porzadnie dotarty.
>
> serio? no nie wiem...a cos wiecej powie kolega/?
>
> a ten -http://bikemaster.pl/?mod=sm&mid=2431- troche starszy, troche
> tanszy...
Nie bede obiektywny, gdyż 955 uwazam od lat za najlepszy piecyk jaki
zrobiono dla amatorów. Rowny, zdecydowany ciag i ekonomia w jednym.
Tygrys ma słabe punkty, m. in ramę, ale ta daje się naprawiać gdyż
jest z rur wodociagowych. 99% zalezy od warunkow eksploatacji. Silniki
te pedza cala game maszyn: ST, Daytone, Speed Triple. Wystepuja
istotne roznice w ich wykonaniu: mocniejsze wersje maja nikasil.
Najtansze (ST) nie maja, W moim ST po 80 i kulku kkm zuzycie
pierscieni olejowych bylo w zwiazku z tym (plus klikukrotne
przegrzanie) na tyle duze, ze lykal litr oleju na 1000 km. Kiedys
norma "w litrach", jednak w XXI wieku troche nie do pomyslenia. Z tego
co wiem Tygrysy nie sa tak pazerne, wiec byc moze takze maja nikasil.
Uwaga! Producent podaje bardzo scisla klase oleju! Skrzynia pracuje
twardo lecz zyje dlugo, sprzeglo podobnie. Patrzac na ceny uzywanych
czesci, najbardziej psuja sie szybkozlaczki od przewodow paliwowych w
zbiorniku - niektore matoly uzywaja sily zamiast rozumu, oraz elementy
wystajace poza obrys kozy (czyli uszkodzenia od gleb). Podnozki,
dzwignia zmiany biegow i hamulcow pekaja jak zapalki.
Alternator jest samowzbudny, wiec nie pilnowany regler takze padnie po
kilku latach. Zawiecha z dolnej polki, jednak elementy mozna wymienic
na lepsze, akcesoryjne. Hamowanie w tych modelach nigdy nie
zachwycalo, choc dobralem w koncu sensowne klocki.
Moj Tygrys w chwili nabycia wygladal tak:
https://picasaweb.google.com/artur.gwizdowski/RannyT
ygrys#
a jednak ten egzemparz jest moim motocyklem docelowym i wiem ze bedzie
jezdzil jeszcze w tym roku. Jego poprzedni wlasciciel kupil znowu taka
sama sztuke.
Nie oczekuj offroadowych zdolnosci BMW GS czy KTM Adventure -
"endurowaty" wyglad to ewidentny pic. Nie nastawiaj sie na szprychowe
kola, alu lepsze, gdyz opony na nich sa bezdetkowe a nieresorowana
masa mniejsza. No i latwiejsze w naprawie po zlapaniu kapcia.
Duzym plusem sa fabryczne kufry - nie poszerzaja zbytnio sylwetni
moto. Przegieli z maksymalna masa tylnego kufra: calosc nie moze
przekroczyc, bodajze 7,5 kg, co w praktyce pozwala go ladowac
wylacznie na postoju. Slaby stelaz zadupka, tez mozna poprawic po
fabryce.
Jesli jestes nadal zainterere tym modelem, moge Ci zaoferowac na priv
liste poufnych instrukcji od producenta do serwisow, gdzie wymiania
sie np zabiegi przedsprzedazowe po wykryciu baboli fabrycznych.
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & ST955, XT660X, Tiger 955
-
12. Data: 2011-06-01 22:08:23
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: Piotr <z...@g...com>
> Jesli jestes nadal zainterere tym modelem, moge Ci zaoferowac na priv
> liste poufnych instrukcji od producenta do serwisow, gdzie wymiania
> sie np zabiegi przedsprzedazowe po wykryciu baboli fabrycznych.
Ooo, no to jest cos o co mi chodzilo ;) Zglosze sie pozniej, niech
ochlone...
A co do wlasciwosci enduro i porownania z GS - z wygladu to musi chodzic
dobrze, no rozumiem, ze to kwestia zawiechy, ale chyba nie moze byc az
tak zle...no i ten silnik musi dzialac cuda (choc to nie 1-cylinder jak
DR600, to wiemy..;)
-
13. Data: 2011-06-01 22:35:43
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-02 00:04, Kefir pisze:
> Nie oczekuj offroadowych zdolnosci BMW GS czy KTM Adventure -
> "endurowaty" wyglad to ewidentny pic.
Widzialem ktm adv w terenie, daje rade (640 i duzego). Tygrysek im do
piet nie dorasta. Znaczy porownywalny jest z wisztromem albo wiaderkiem :)
> Nie nastawiaj sie na szprychowe kola, alu lepsze, gdyz opony na nich sa bezdetkowe
a nieresorowana
> masa mniejsza. No i latwiejsze w naprawie po zlapaniu kapcia.
Alu lepsze ? Jak jebniesz w dziure to po wygieciu alu/uszczerbieniu
jestes w czarnej dupie jesli powietrze zejdzie. Latanie detek jest
prostsze, ale trza zdjac opone (co moze sprawiac problemy za
pierwszym-drugim razem) :)
pozdr
newrom
-
14. Data: 2011-06-01 22:40:26
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: Piotr <z...@g...com>
> Widzialem ktm adv w terenie, daje rade (640 i duzego). Tygrysek im do
> piet nie dorasta. Znaczy porownywalny jest z wisztromem albo wiaderkiem :)
Czyli raczej polskie drogi, troche szutrow, moze troche po lesie - ale
bez wypadow do Mongolii i przepraw przez rzeki...styka ;)
No bo znow - jezdzic jednocylindrowcem po autostradzie to masakra...
-
15. Data: 2011-06-01 22:41:00
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: Kefir <a...@g...com>
Elou!
On Jun 2, 12:08 am, Piotr <z...@g...com> wrote:
> > Jesli jestes nadal zainterere tym modelem, moge Ci zaoferowac na priv
> > liste poufnych instrukcji od producenta do serwisow, gdzie wymiania
> > sie np zabiegi przedsprzedazowe po wykryciu baboli fabrycznych.
>
> Ooo, no to jest cos o co mi chodzilo ;) Zglosze sie pozniej, niech
> ochlone...
>
> A co do wlasciwosci enduro i porownania z GS - z wygladu to musi chodzic
> dobrze, no rozumiem, ze to kwestia zawiechy, ale chyba nie moze byc az
> tak zle...no i ten silnik musi dzialac cuda (choc to nie 1-cylinder jak
> DR600, to wiemy..;)
Co do "musi" widze jedno: musi Ci sie toto podobac. Jednak: ma TYLKO
grzbietowa rame, z silnikiem jako elementem nosnym (stressed member,
czy jakos tak), slabo umocowany plastikowy zbiornik i delikatne oraz
drogie magnezowe pokrywy pieca.
Pozornie mimowolne wtrety ideologiczne na temat DR600 naprowadzaja
nieco na Twoj krag zainteresowan: w pewnym zakresie chcesz byc wolny,
nadal moc podzidowac poza asfaltem, ale miec nieco wiecej mocy na
pogonienie po rownej drodze, byc moze zabrac pasazer- a/ke i nieco
bagazu. Powtarzam: ta koza jedynie udaje ze zrobi to dobrze. Afryke
sobie kup.
Oburzonych tfardzieli przepraszam, wiem ze oni to czoperem z fredzlami
i choragiewka, po zabloconym torze crossowym moga objechac kilku
leszczykow.
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & ST955, XT660X, Tiger 955
-
16. Data: 2011-06-01 22:49:36
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-06-01, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> wrote:
>
> Alu lepsze ? Jak jebniesz w dziure to po wygieciu alu/uszczerbieniu
> jestes w czarnej dupie jesli powietrze zejdzie. Latanie detek jest
> prostsze, ale trza zdjac opone (co moze sprawiac problemy za
> pierwszym-drugim razem) :)
>
Wyglem felgi ze 4 razy, raz mocno po najechaniu na wysepke ze prostowacz
powiedzial ze moze peknac przy prostowaniu, ani razu nie uszlo z nich
powietrze.
--
Artur
ZZR 1200
-
17. Data: 2011-06-01 22:51:02
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: Kefir <a...@g...com>
EloU!
On Jun 2, 12:35 am, Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl> wrote:
> W dniu 2011-06-02 00:04, Kefir pisze:
>
> > Nie oczekuj offroadowych zdolnosci BMW GS czy KTM Adventure -
> > "endurowaty" wyglad to ewidentny pic.
>
> Widzialem ktm adv w terenie, daje rade (640 i duzego). Tygrysek im do
> piet nie dorasta. Znaczy porownywalny jest z wisztromem albo wiaderkiem :)
Jakbys myslami nadazal za bezglosnym ruchem ust to dokladnie to samo
wyczytalbys w moim poscie: w porownaniu z wymienionymi kozami Tiger to
pic.
>
> > Nie nastawiaj sie na szprychowe kola, alu lepsze, gdyz opony na nich sa
bezdetkowe a nieresorowana
> > masa mniejsza. No i latwiejsze w naprawie po zlapaniu kapcia.
>
> Alu lepsze ? Jak jebniesz w dziure to po wygieciu alu/uszczerbieniu
> jestes w czarnej dupie jesli powietrze zejdzie. Latanie detek jest
> prostsze, ale trza zdjac opone (co moze sprawiac problemy za
> pierwszym-drugim razem) :)
Takie dziury omijamy bo moto na ancfalt, co okazano wyzej. I drugie:
czasem szprychowe kola takoz maja aluminowe obrecze.
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & ST955, XT660X, Tiger 955
-
18. Data: 2011-06-01 23:43:51
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: Roman Niewiarowski <n...@p...onet.pl>
W dniu 2011-06-02 00:49, AZ pisze:
> Wyglem felgi ze 4 razy, raz mocno po najechaniu na wysepke ze prostowacz
> powiedzial ze moze peknac przy prostowaniu, ani razu nie uszlo z nich
> powietrze.
Kumpel wygial raz. Uszlo :)
A ja za krotko jezdzilem na odlewanych kolach zeby miec okazje
przetestowac, szprychowanymi czasami przywale az swiat jeczy, ale dalej
sie trzymaja :)
pozdr
newrom
PS. Kefiru to ja Cie zrozumialem zupelnie wbok!
-
19. Data: 2011-06-02 05:13:58
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: kocyk <k...@Z...pl>
Piotr wrote:
> Cześć kolegom,
>
> Przymierzam się do zakupu takiego motorka -
>
> http://bikemaster.pl/?mod=sm&mid=2668
>
> - czy ktos z kolegow moglby go jakos zrugac i zbesztac? ;)
>
> No a tak powaznie - to czego sie mozna spodziewac w takim moto przy
> przebiegu 63 kkm? Jakis remont kapitalka itd itp?
> Pozdr.P.
Na powaznie to sie nalezy spodziewac, ze motocykl ma inny przebieg.
Ogladales ty tam kiedys cos w tym gdansku?
K.
-
20. Data: 2011-06-02 05:58:11
Temat: Re: Triumph Tiger 995i
Od: kristos <k...@r...pl>
W dniu 2011-06-02 00:04, Kefir pisze:
> Elou!
(...)
> a jednak ten egzemparz jest moim motocyklem docelowym i wiem ze bedzie
> jezdzil jeszcze w tym roku.
ile to człowiek tych docelowych już przeszedł :) niemniej: sto lat !
> --
> Pozdrawiam, Artur vel Kefir& ST955, XT660X, Tiger 955
i że jest naturalnym stanem Kefiru - zapomniałeś.
--
kristos
885 & 998