Czy Toyota Avensis 2007-2008 różni się od tej nowej 2009 istotnie pod
względem bezpieczeństwa?
Najbardziej interesują mnie różnice konstrukcyjne, poduszki, a mniej
zastosowane systemy trakcji, świateł czy kontrola opuszczania pasa ruchu.
Gdzie poszukać co się zmieniło w nowej wersji, bo, że z wyglądu to sam
sobie zobaczyłem, a tyle mniej więcej wynika z prospektu.


pozdrawiam
--
kffiatek

do góry

W dniu 02-04-2010 15:03, kffiatek pisze:
>
> Czy Toyota Avensis 2007-2008 różni się od tej nowej 2009 istotnie pod
> względem bezpieczeństwa?
> Najbardziej interesują mnie różnice konstrukcyjne, poduszki, a mniej
> zastosowane systemy trakcji, świateł czy kontrola opuszczania pasa ruchu.
> Gdzie poszukać co się zmieniło w nowej wersji, bo, że z wyglądu to sam
> sobie zobaczyłem, a tyle mniej więcej wynika z prospektu.
>
>
> pozdrawiam

dziwi mnie, że najpierw nie zajrzyj do salonu Toyoty, spam ? :)

do góry

On 2 Kwi, 15:03, kffiatek <k...@s...op.pl> wrote:
> Czy Toyota Avensis 2007-2008 różni się od tej nowej 2009 istotnie pod
> względem bezpieczeństwa?
> Najbardziej interesują mnie różnice konstrukcyjne, poduszki, a mniej
> zastosowane systemy trakcji, świateł czy kontrola opuszczania pasa ruchu.
> Gdzie poszukać co się zmieniło w nowej wersji, bo, że z wyglądu to sam
> sobie zobaczyłem, a tyle mniej więcej wynika z prospektu.


zdefiniuj "bezpieczeństwo"
sądzę, że poza dodatkowymi elementami marketingowymi od kilkunastu lat
nie wiele się zmieniło.

oczywiście kiedyś ABS, ESP i dwie poduszki były w standardzie tylko w
Europie Zachodniej, a teraz coraz częściej są w Polsce, ale i tak
kluczowe będą takie elementy jak to czy masz zapięte pasy, czy nie
przekraczasz prędkości oraz czy nie masz łysych opon.
nie wiem czy przy zderzeniu przy prędkości 80km/h będzie duża różnica
- wiele wypadków z ostatnich dwóch lat wskazuje, że nawet najlepiej
wyposażone mercedesy (prof. Geremek) i volkswageny phantomy (Joerg
Heider) przy zderzeniach nie uratują życia.

--
plusz
www.kalkulatorlokat.pl

do góry

kffiatek pisze:
>
> Czy Toyota Avensis 2007-2008 różni się od tej nowej 2009 istotnie pod
> względem bezpieczeństwa?
> Najbardziej interesują mnie różnice konstrukcyjne, poduszki, a mniej
> zastosowane systemy trakcji, świateł czy kontrola opuszczania pasa ruchu.

Nie sądzę.
Czasami producenci wprowadzają poprawki jak testy ENCAP pójdą nie po ich
myśli i wtedy robią ponownie testy tego samego modelu.

Skoro Toyota nic takiego nie zrobiła, to myślę że można założyć że nic
wielkiego nie poprawili.

do góry

W dniu 2010-04-02 19:47, Tomasz Pyra pisze:
> kffiatek pisze:
>>
>> Czy Toyota Avensis 2007-2008 różni się od tej nowej 2009 istotnie pod
>> względem bezpieczeństwa?
>> Najbardziej interesują mnie różnice konstrukcyjne, poduszki, a mniej
>> zastosowane systemy trakcji, świateł czy kontrola opuszczania pasa ruchu.
>
> Nie sądzę.
> Czasami producenci wprowadzają poprawki jak testy ENCAP pójdą nie po ich
> myśli i wtedy robią ponownie testy tego samego modelu.
>
> Skoro Toyota nic takiego nie zrobiła, to myślę że można założyć że nic
> wielkiego nie poprawili.

No właśnie zrobili nowy test, ale EuroNCAP też zmienił zasady i te testy
są nieporównywalne. Co do sugestii, żeby zasięgnąć informacji w salonie,
to od ładnych panienek można tam zasięgnąć co najwyżej informacji o
kolorze i tym, że fajnie się jeździ.
A co do spamu? Może i rzeczywiście na tej grupie dyskutuje się jedynie o
wyższości zapalania świateł i tegorocznej dacie zmiany opon na letnie,
ale żeby dyskusję o nowościach w bezpieczeństwie posądzać od razu o
spam? Chyba nie widzieliście różnic w obrażeniach człowieka, który
wyszedł z wypadku 15-letniego samochodu w porównaniu z pasażerem nowego
auta. Zaręczam Was, że reszta (jakość oleju, liczba oktanowa paliwa,
podgrzewane kubki na kawę, kolorowe zegary, a nawet silnik, spalanie i
osiągi!) zostaje daleko daleko z tyłu. Szansa na przeżycie wypadku to
tak naprawdę jedyny powód z jakiego powinno się zmieniać samochód na nowszy.

Pozdrawiam

--
kffiatek

do góry

> - wiele wypadkow z ostatnich dwoch lat wskazuje, ze nawet najlepiej
> wyposazone mercedesy (prof. Geremek)

tak, jedna z najsłabszych konstrukcji mercedesa i niezapięte pasy.

>i volkswageny phantomy (Joerg Heider) przy zderzeniach nie uratuja zycia.

pasy, raz jeszcze !!! pozatym ze 100km/h dachem to było, takie rzeczy
to tylko w renault (i to nie kazdym).

---

Te przypadki to jest dowód na to że można było kupić bezpieczne auto
-zwłaszcza prof Geremek, 2 klasy wyżej merc już były z 0.7 tony cięższy,
miał by te 7 poduszek wiecej i moża by było tych pasów nie zapiać.
Albo zapiąc to by pre-safe zdążył zaregować i by się nikomu
(w tym aucie) NIC nie stało.


Heider to walił z 200km/h i z czegoś spadł, bez pasów - tyle to można
iść na czołowe z czyms bardzo małym a i tak strach że cos szybę przebije.



pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "kffiatek" <k...@s...op.pl> napisał w wiadomości
news:hp5cq0$383$1@news.onet.pl...
> spam? Chyba nie widzieliście różnic w obrażeniach człowieka, który wyszedł
> z wypadku 15-letniego samochodu w porównaniu z pasażerem nowego auta.
> Zaręczam Was, że reszta (jakość oleju, liczba oktanowa paliwa,

Przeżyłem wypadek w starym A6 C4 które nie miało XX poduszek, różnych
dziwnych systemów itd, ani mi, ani moim pasażerom NIC sie nie stało,
przywaliliśmy w drzewo prawym przednim narożnikiem przy prędkości circa
70-80km/h po tym jak tir którego wyprzedzalem też zechciał wyprzedzić i
zepchną mnie z drogi.

Nikt mi nie wmówi ze nowe małe autko które ma "milijony gwiazdek" w euro coś
tam encepence, z plastikowymi "blachami" przy takim strzale w dużego
zdrowego dęba uratowałoby życie pasażerom.


--
Pozdrawiam
Lewis
Hornet PC 41 na sprzedaż
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)

do góry

On 2010-04-02 22:57, Michał wrote:

> Te przypadki to jest dowód na to że można było kupić bezpieczne auto
> -zwłaszcza prof Geremek, 2 klasy wyżej merc już były z 0.7 tony cięższy,
> miał by te 7 poduszek wiecej i moża by było tych pasów nie zapiać.


To te drogie mercedesy maja jakies systemy
antygrawitacyjno-antyinercyjne i zapobiegajace np. wypadnieciu z pojazdu
czy rozkwaszeniu glowy o dowolny element wnetrza? Bo bez pasow
to poduszki w takim samochodzie raczej po prostu nie odpala
bo i tez nie sluza one do miekkiego otulania do snu a moga
dac przykrego kopa w znajdujaca sie w niewlasciwym miejscu
buzie.


--

memento lorem ipsum

do góry

Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hp5otf$8b0$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "kffiatek" <k...@s...op.pl> napisał w wiadomości
> news:hp5cq0$383$1@news.onet.pl...
>> spam? Chyba nie widzieliście różnic w obrażeniach człowieka, który
>> wyszedł z wypadku 15-letniego samochodu w porównaniu z pasażerem nowego
>> auta. Zaręczam Was, że reszta (jakość oleju, liczba oktanowa paliwa,
>
> Przeżyłem wypadek w starym A6 C4 które nie miało XX poduszek, różnych
> dziwnych systemów itd, ani mi, ani moim pasażerom NIC sie nie stało,
> przywaliliśmy w drzewo prawym przednim narożnikiem przy prędkości circa
> 70-80km/h po tym jak tir którego wyprzedzalem też zechciał wyprzedzić i
> zepchną mnie z drogi.
>
> Nikt mi nie wmówi ze nowe małe autko które ma "milijony gwiazdek" w euro
> coś tam encepence, z plastikowymi "blachami" przy takim strzale w dużego
> zdrowego dęba uratowałoby życie pasażerom.
>
>

Ja jakieś 40 lat temu spowodowałem jedyny wypadek (tfu, odpukać), -zaraz po
otrzymaniu PJ kupiłem sobie wówczas już 17-letnie Volvo 524 i tymże, przy
predkości ok 80-90 godz. zrobiłem 3 beczki przez dach (złapałem piasek na
poboczu, ustawiło mnie bokiem do kierunku jazdy no i wiadomo...). Samochód
do tego stoczył sie potem z nasypu.
Obrażenia,- ja podrapana głowa, cały bok ciała siny, pasazerowie,-
zwichnięta noga, złamane 2 żebra. W jezdni 3 rysy w asfalcie (przy kazdym
obrocie) dł 2 m, głebokości 5 cm., tam, gdzie krawędź podłogi uderzała .
Silnik sprawny, wgnieciony dach, nadawał się do naprawy (ale uznałem, że
nieopłacalna).
Podejrzewam, ze teraz nowoczesny samochód rozleciałby się w kawałki, choc
poduszki wystrzeliłyby;-)

p47

do góry

Użytkownik "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hp5otf$8b0$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "kffiatek" <k...@s...op.pl> napisał w wiadomości
> news:hp5cq0$383$1@news.onet.pl...
>> spam? Chyba nie widzieliście różnic w obrażeniach człowieka, który
>> wyszedł z wypadku 15-letniego samochodu w porównaniu z pasażerem nowego
>> auta. Zaręczam Was, że reszta (jakość oleju, liczba oktanowa paliwa,
>
> Przeżyłem wypadek w starym A6 C4 które nie miało XX poduszek, różnych
> dziwnych systemów itd, ani mi, ani moim pasażerom NIC sie nie stało,
> przywaliliśmy w drzewo prawym przednim narożnikiem przy prędkości circa
> 70-80km/h po tym jak tir którego wyprzedzalem też zechciał wyprzedzić i
> zepchną mnie z drogi.

OT: tirowiec zatrzymał sie chociaż?


--
pozdrawiam
kml

do góry