-
31. Data: 2011-01-10 13:19:41
Temat: Re: Towar macany należy do macanta...
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "JoteR" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ig81ll$jsc$1@inews.gazeta.pl...
W
> najbliższym salonie w Alejach ja zajęliśmy się tym, co lubimy najbardziej.
[...], żona macaniem.
> folklor? Tym bardziej, że przed świętami w salonie w ZT żona wymacała na
> wszystkie strony żywego SE X8, którego przytargał z zaplecza i włączył
> tamtejszy sprzedawca.
Może sprzedawca przystojny...:):)
Artur(m)
-
32. Data: 2011-01-10 13:46:48
Temat: Re: Towar macany należy do macanta...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Jan 2011 11:36:49 +0100, tl wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Bo ja wiem czy tacy nieuczciwi.
>> Kupilem telefon, odbylem z niego dwie kontrolne rozmowy, pobawilem sie
>> grami, sprawdzilem dzwonki, budziki, wytarlem .. uzywany czy nie ?
>
>A w ilu procentach zużyty, jak twoje "macanie" wpłynęło na stopień jego
>zużycia ? Jeśli zero to nieużywany.
No wiesz, smiem twierdzic ze stopien zuzycia jest w okolicach zera,
ale inni klienci moga miec inne zdanie "zaplacilismy za nieuzywana
sztuke z zapieczetowanego pudelka"..
No i teraz jak to sklep sprzeda to kto ma racje ?
J.
-
33. Data: 2011-01-10 13:49:05
Temat: Re: Towar macany należy do macanta...
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Mon, 10 Jan 2011 11:34:23 +0100, tl wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>W Decathlonie możesz wziąć narty z półki i je wypróbować za darmo. Potem
>>>trafiają tam z powrotem.
>>>Mają być tylko nieporysowane z góry. Itd, itp.
>>
>> No wiesz, dosc trudne jest nieporysowac nart z gory, a jeszcze
>> trudniej nieporysowac z dolu.
>> Polski Decathlon ?
>> Tam sa tez narty bez wiazan, jak to masz wyprobowac?
>
>Dół można porysować. Wiem bo syn tam pracuje.
No coz, ja jestem narciarz doswiadczony, spodow nart nie ogladam, bo
po co sie stresowac, ale w sklepie bym obejrzal i to by mnie troche
odrzucilo :-)
J.
-
34. Data: 2011-01-10 20:06:13
Temat: Re: Towar macany należy do macanta...
Od: "Piotr M" <x...@x...xx>
Dnia 10-01-2011 o 14:46:48 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> On Mon, 10 Jan 2011 11:36:49 +0100, tl wrote:
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Bo ja wiem czy tacy nieuczciwi.
>>> Kupilem telefon, odbylem z niego dwie kontrolne rozmowy, pobawilem sie
>>> grami, sprawdzilem dzwonki, budziki, wytarlem .. uzywany czy nie ?
>>
>> A w ilu procentach zużyty, jak twoje "macanie" wpłynęło na stopień jego
>> zużycia ? Jeśli zero to nieużywany.
>
> No wiesz, smiem twierdzic ze stopien zuzycia jest w okolicach zera,
> ale inni klienci moga miec inne zdanie "zaplacilismy za nieuzywana
> sztuke z zapieczetowanego pudelka"..
Oczywiście, po to są min plomby producentów i inne rzeczy. Towar otwierany
i macany nie jest nowym towarem. Jest wystawowym.
> No i teraz jak to sklep sprzeda to kto ma racje ?
Sklep sprzeda :)
Jak ktoś taki powystawowy kupi (raz macany czy 10 razy, bez różnicy) to
trochę jego problem. Sam sobie też po części winien, ale tylko wtedy,
kiedy jest tego świadom. Oczywiście całkowitą formalną i moralną winę
ponosi taki sprzedawca, co sprzedaje powystawowy towar w ramach nowego.
Tylko, że po takim fakcie, może ciężko już udowodnić coś..
Takie jest moje zdanie..
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
35. Data: 2011-01-10 21:24:20
Temat: Re: Towar macany należy do macanta...
Od: "tl" <t...@p...gazeta.pl>
Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
news:op.vo3zgnd013q3bq@piotr-komputer...
Dnia 10-01-2011 o 14:46:48 J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> On Mon, 10 Jan 2011 11:36:49 +0100, tl wrote:
>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Bo ja wiem czy tacy nieuczciwi.
>>> Kupilem telefon, odbylem z niego dwie kontrolne rozmowy, pobawilem sie
>>> grami, sprawdzilem dzwonki, budziki, wytarlem .. uzywany czy nie ?
>>
>> A w ilu procentach zużyty, jak twoje "macanie" wpłynęło na stopień jego
>> zużycia ? Jeśli zero to nieużywany.
>
> No wiesz, smiem twierdzic ze stopien zuzycia jest w okolicach zera,
> ale inni klienci moga miec inne zdanie "zaplacilismy za nieuzywana
> sztuke z zapieczetowanego pudelka"..
Oczywiście, po to są min plomby producentów i inne rzeczy. Towar otwierany
i macany nie jest nowym towarem. Jest wystawowym.
-----------------------------------
Taaaa ... kupowałeś kiedyś spodnie ? Tam chyba jest totalny brak
nieużywanych towarów nowych tylko same wystawowe sztuki ... wg. tego co
napisałeś wyżej. A to bardziej intymny towar niż telefon z którego wykonano
jedną rozmowę. A buty ? Tam wszystkie są wystawione i przymierzane jak leci.
Można nawet grzyba przytulić ....
-
36. Data: 2011-01-11 18:48:03
Temat: Re: Towar macany należy do macanta...
Od: "Piotr M" <x...@x...xx>
Dnia 10-01-2011 o 22:24:20 tl <t...@p...gazeta.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "Piotr M" <x...@x...xx> napisał w wiadomości
> news:op.vo3zgnd013q3bq@piotr-komputer...
> Dnia 10-01-2011 o 14:46:48 J.F. <j...@p...onet.pl>
> napisał(a):
>
>> On Mon, 10 Jan 2011 11:36:49 +0100, tl wrote:
>>> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Bo ja wiem czy tacy nieuczciwi.
>>>> Kupilem telefon, odbylem z niego dwie kontrolne rozmowy, pobawilem sie
>>>> grami, sprawdzilem dzwonki, budziki, wytarlem .. uzywany czy nie ?
>>>
>>> A w ilu procentach zużyty, jak twoje "macanie" wpłynęło na stopień jego
>>> zużycia ? Jeśli zero to nieużywany.
>>
>> No wiesz, smiem twierdzic ze stopien zuzycia jest w okolicach zera,
>> ale inni klienci moga miec inne zdanie "zaplacilismy za nieuzywana
>> sztuke z zapieczetowanego pudelka"..
>
> Oczywiście, po to są min plomby producentów i inne rzeczy. Towar
> otwierany
> i macany nie jest nowym towarem. Jest wystawowym.
>
> -----------------------------------
>
> Taaaa ... kupowałeś kiedyś spodnie ? Tam chyba jest totalny brak
> nieużywanych towarów nowych tylko same wystawowe sztuki ... wg. tego co
> napisałeś wyżej.
Pewnie tak.. Ale, tak jak dobrze zauważyłeś, to co napisałem wyżej, dot.
sprzętu gsm a nie spodni :)
--
pzdr, Piotr M
"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."
-
37. Data: 2011-01-18 12:44:05
Temat: Re: Towar macany należy do macanta...
Od: "JoteR" <j...@p...pl>
"Artur(m)" napisał:
>> przed świętami w salonie w ZT żona wymacała na wszystkie
>> strony żywego SE X8, którego przytargał z zaplecza i włączył tamtejszy
>> sprzedawca.
> Może sprzedawca przystojny...:):)
Nie w moim typie, więc ciężko mi to ocenić ;-> Ale mozliwe, tam raczej nie
zatrudniają ludzi o aparycji Quasimodo.
Sprawa znalazła już swój finał, przedwczoraj udaliśmy się z koleżanką
małżonką do otwartego już z powrotem Playzone w ZT. BTW: te nowe stanowiska
obsługi obrzydliwe są, a siedziska dla klientów projektował jakiś fakir
chyba. Inny (już nie tak przystojny) sprzedawca bez oporów przytargał z
zaplecza aparat. Oczywiście biały, więc musiał drygać jeszcze raz. Po dobrym
kwadransie wrócił ponownie, triumfalnie niosąc (ostatni - jak zapewnił)
egzemplarz w normalnym kolorze. Włączył go bez żadnych oporów, nie
protestował przeciwko włożeniu startera PF, ba - nawet pomógł zdjąć tę
cholerną klapkę (co wbrew pozorom i rysunkom nie jest wcale takie proste).
Żona wymacała go (w sensie telefon) na wszystkie strony, złosliwie strzeliła
fotkę wystawionemu nieopodal stoisku Orange, stwierdziła, że o klasę lepsza
niż z dotychczas używanego Viewty i po podpisaniu stosownych wzajemnych
zobowiązań wyszliśmy, dzieląc po równo wyniesione z salonu łupy. W sensie
żona wzięła telefon, ja cyrograf - nikt przecież nie twierdzi, że
sprawiedliwie == po równo ;->.
Czyli ta historia sprzed tygodnia to jednak jakiś lokalny folklor,
nagabnięty w tej sprawie sprzedawca z ZT najwyraźniej nie uwierzył w relację
z wizyty w Germanosie, jak mówił - nigdy się z takim podejściem nie spotkał.
Bada nie Bada, Android czy Symbian - jak mamy, to włączymy i damy pomacać.
Jako że telefon miałem w łapce tylko przez chwilę potrzebną na
skomunikowanie z domową Wi-Fi, więc żadnej recenzji z użytkowania Samsunga
723 raczej nie napiszę, ale ogólnie - może być. Co prawda zainstalowane w
nim Google Maps uparcie wskazywało, że jesteśmy w Ljubljanie, ale poza tym
wszystko działa jak trzeba i wbrew obawom związanymi z taktowaniem
procesora - nawet się nie muli.
JoteR
-
38. Data: 2011-01-18 13:12:25
Temat: Re: Towar macany należy do macanta...
Od: jalboss <j...@p...onet.pl>
W dniu 2011-01-18 13:44, JoteR pisze:
Inny (już nie tak przystojny) sprzedawca bez oporów
> przytargał z zaplecza aparat. Włączył go bez
> żadnych oporów, nie protestował przeciwko włożeniu startera PF, ba -
> nawet pomógł zdjąć tę cholerną klapkę (co wbrew pozorom i rysunkom nie
> jest wcale takie proste).
W Playu w Świętochłowicach brałem C7 i zanim się zdecydowałem wymacałem
prawie wszystkie warte uwagi telefony. Żadnych problemów.
jalboss