W dniu 2013-03-05 20:51, LEPEK pisze:

> Nieuchronność kary to powinna być za szaleństwa na drodze (prędkość,
> wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach itp.) - i to nie tylko kara
> finansowa, ale zabieranie prawka i areszt przy recydywie. A nie
> zabranianie prewencyjne.

Właśnie nie odróżniasz nieuchronności kary od państwa policyjnego.
Jesteś jednym z tych, dla których powstały takie dziadostwa jak straże
wiejskie i ITD?
Jedziesz, nie szkodzisz, nie rzucasz się w oczy? Miły pan milicjant
pozdrowi cie na skrzyżowaniu :P
Zawracałeś Beemką, ale "systemy zawiodły", beema poniosła cię przy 6km/h
i przypierdoliłeś w murek jak jedna z grupowych gwiazd? Stwarzasz
zagrożenie dla siebie i innych, należy usunąć cię skutecznie z dróg
publicznych.
Ot, co.
A prewencja (szkolenia, ograniczenia, nadzór, np. rodzicielski nad
młodocianym driverem) ma tę zaletę, że przedłuża się interwały pomiędzy
"wpadkami".