-
1. Data: 2018-12-26 19:58:39
Temat: Termopara, kto to wymyślił?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Co za Eugeniusz wpadł na to, by termoparę K do mierników
(tu Sanwa PC7000) wyposażyć w taką, a nie inną wtyczkę?
W ostatniej chwili wyrwałem dziecku, które chciało włączyć
ją do kontaktu i odniosłoby sukces. 5mm inny rozstaw pinów
w tę czy inną stronę i tematu by w ogóle nie było.
Po co właściwie miernik ma rozstaw otworów umożliwiający włożenie
wtyczki sieciowej?
Pozdrawiam, Piotr
-
2. Data: 2018-12-26 20:15:49
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-12-26 o 19:58, Piotr Wyderski pisze:
> Co za Eugeniusz wpadł na to, by termoparę K do mierników
> (tu Sanwa PC7000) wyposażyć w taką, a nie inną wtyczkę?
> W ostatniej chwili wyrwałem dziecku, które chciało włączyć
> ją do kontaktu i odniosłoby sukces. 5mm inny rozstaw pinów
> w tę czy inną stronę i tematu by w ogóle nie było.
>
> Po co właściwie miernik ma rozstaw otworów umożliwiający włożenie
> wtyczki sieciowej?
>
> Pozdrawiam, Piotr
Może po to, aby bez dodatkowych kabli stwierdzić czy typowy odbiornik
energii elektrycznej nie ma przerwy np. na kablu?
A jeśli młody elektronik jest na etapie wtykania wszystkiego co można do
gniazdka, to należy je zatkać specjalnymi zatyczkami.
Przecież, jeszcze groźniejsze by było włożenie gwoździa do dziurki fazowej.
-
3. Data: 2018-12-26 20:29:27
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
t-1 wrote:
> A jeśli młody elektronik jest na etapie wtykania wszystkiego co można do
> gniazdka, to należy je zatkać specjalnymi zatyczkami.
Młody elektronik taką zatyczkę z łatwością wyciągnie. Dlatego właśnie
gniazdka mają wbudowane nieusuwalne zaślepki motylkowe, których się
nie da obrócić pojedynczym gwoździem. Ale akurat termopara pasuje,
więc się da...
Pozdrawiam, Piotr
-
4. Data: 2018-12-26 20:39:25
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-12-26 o 20:29, Piotr Wyderski pisze:
> t-1 wrote:
>
>> A jeśli młody elektronik jest na etapie wtykania wszystkiego co można do
>> gniazdka, to należy je zatkać specjalnymi zatyczkami.
>
> Młody elektronik taką zatyczkę z łatwością wyciągnie. Dlatego właśnie
> gniazdka mają wbudowane nieusuwalne zaślepki motylkowe, których się
> nie da obrócić pojedynczym gwoździem. Ale akurat termopara pasuje,
> więc się da...
>
> Pozdrawiam, Piotr
>
To najwyższy czas aby wiedział, że z prądem nie ma żartów i od gniazdek
stronił.
Nic tak nie nauczy jak huk z przepalającej się termopary.
-
5. Data: 2018-12-26 20:58:16
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wsadzenie gwozdzia bylo by grozniejsze jak by dziecko stalo na bosaka na mokrej
uziemionej blasze. Prad zeby porazil musi wejsc i wyjsc.
-
6. Data: 2018-12-26 21:04:18
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-12-26 o 20:58, Zenek Kapelinder pisze:
> Wsadzenie gwozdzia bylo by grozniejsze jak by dziecko stalo na bosaka na mokrej
uziemionej blasze. Prad zeby porazil musi wejsc i wyjsc.
>
Powiem, było by raczej zabójcze.
A przecież jest doświadczonym elektrykiem w specjalnym obuwiu (a nie
siedzi w zaszczanej pielusze) a drugą rękę trzyma w kieszeni a nie
pomaga sobie trzymając za bolec.
-
7. Data: 2018-12-26 21:07:12
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
t-1 wrote:
> Nic tak nie nauczy jak huk z przepalającej się termopary.
Ale zostanę bez termopary. ;-P
Pozdrawiam, Piotr
-
8. Data: 2018-12-26 21:10:18
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
t-1 wrote:
> Powiem, było by raczej zabójcze.
Instalacja jest zabezpieczona różnicówkami, w ten sposób raczej się
zginąć nie uda, nawet dziecku. Gniazdka mają "motylki", więc gwoździa
też nie włoży. Ale *takiego* "scenariusza awarii" w swojej FMEA nie
uwzględniłem... :-/
Pozdrawiam, Piotr
-
9. Data: 2018-12-26 21:26:30
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: t-1 <t...@t...pl>
W dniu 2018-12-26 o 21:10, Piotr Wyderski pisze:
> t-1 wrote:
>
>> Powiem, było by raczej zabójcze.
>
> Instalacja jest zabezpieczona różnicówkami, w ten sposób raczej się
> zginąć nie uda, nawet dziecku. Gniazdka mają "motylki", więc gwoździa
> też nie włoży. Ale *takiego* "scenariusza awarii" w swojej FMEA nie
> uwzględniłem... :-/
>
> Pozdrawiam, Piotr
Myślę, że 30mA w małym sercu może pozostawić ślady.
A dwa gwoździe teoretycznie włożyć może, jeśli ma ciągoty do takich
eksperymentów.
I różnicówka nie zadziała.
Najlepsze by było jakieś szkolenie teoretyczno-praktyczne.
Tylko nie wiem jakie, a środki perswazji są obecnie mocno ograniczone.
-
10. Data: 2018-12-26 21:41:07
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Srodki perswazji ograniczone ale i zdarzen z gwozdziami raczej nie ma. Dziennikarzyny
od razu by temat podchwycili. Nie pamietam kiedy ostatnio w tv mowili ze zginelo
dziecko bo wsadzilo gwozdzie do kontaktu. Wychodzi ze z gwozdziami w kontakcie jest
taki sam mit jak z pekajacymi linami obcinajacymi glowy. Wszyscy o tym gdzies
slyszeli ale nikt nie widzial.