-
41. Data: 2018-12-30 01:03:32
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: jacek <j...@w...pl>
W dniu 2018-12-29 o 17:20, Zenek Kapelinder pisze:
> Zwyczajnie nie lubie jak ktos zmysla. Mam skonczona szescdziesiatke. Pracowalem w
przemysle. Byly tam suwnice, dzwigi, ciezarowki sie na placu ciagaly zeby odpalic. I
nigdy nie widzialem zeby jakas stalowa lina pekla. Slyszalem ze czyjegos szwagira
brata ziec widzial jak stalowa lina peka. Ale w to nie wierzylem. A Ty zapewne sporo
mlodszy juz kilka razy widziales pekajace liny stalowe. Moje doswiadczenie podpowiada
ze lzesz jak stara pomarszona cyganka. Gdzie pracujesz ze tam jest duzo lin i pekaja?
Dobrana do obciazenia lina nie moze peknac.
>
Nie lubię gdy nie wiesz z kim rozmawiasz a osądzasz.
Na ulicy też tak się zachowujesz?
Niestety ja mam dopiero 36lat i od urodzenia chowany na wsi.
Widziałem akcje lepsze niż z youtuba ale większość poza pracą.
Np. w lesie przy wyciąganiu ściętych drzew, gdy wyciągane ciągnikiem na
linie zaczepia odziemkiem o karpę lub gdy zakopał się w polu ciągnik i
wyciągany jest przez inny zwykle przez szarpanie na długiej linie, która
nie jest wyliczana przez inżynierów tylko brana jak jest np. fi 10mm lub
fi 8mm.
Sama rozerwana lina potrafi wtedy strzelić i szkód narobić bez
dodatkowych elementów.
Osobiście od 15 lat pracuję w branżach przemysłowo podobnych.
Początkowo przy oświetleniu przeszkodowym kominów i masztów RTCN,
obecnie na linii produkcyjnej.
Kilka ciekawych awarii widziałem w pracy ale tylko podczas prac
montażowych na masztach nigdy w czasie normalnej eksploatacji.
Nie były to zwykłe prace planowane tylko partyzantka np. wciąganie autem
anten czy konstrukcji na maszt itp...
--
pzdr, j.r.
-
42. Data: 2018-12-30 01:52:20
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W Lodzi w jakiejs fabryce pralek prasa zmiazdzyla facetowi glowe. Czy to znaczy ze
takie zdarzenia to norma przy prasach? Pomijam drobny szczegol ze idota sam wsadzil
pusty leb pod prase. Podobnie z Twoimi przykladami. Na wlasne zyczenie brales udzial
w polfinalach do nagrody Darwina. Prawidlowo dobrane liny nie pekaja.
-
43. Data: 2018-12-30 09:39:56
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: jacek <j...@w...pl>
W dniu 2018-12-30 o 01:52, Zenek Kapelinder pisze:
> W Lodzi w jakiejs fabryce pralek prasa zmiazdzyla facetowi glowe. Czy to znaczy ze
takie zdarzenia to norma przy prasach? Pomijam drobny szczegol ze idota sam wsadzil
pusty leb pod prase. Podobnie z Twoimi przykladami. Na wlasne zyczenie brales udzial
w polfinalach do nagrody Darwina. Prawidlowo dobrane liny nie pekaja.
>
Wszystko potrafi zawieźć, powinieneś o tym wiedzieć.
Nie pisałem o prawidłowo dobranych linach do warunków w optymalnych
warunkach tylko że w skrajnych przypadkach lina bez dodatkowych
elementów może stać się potencjalnie niebezpieczna oraz że jej zerwanie
może być bardzo niebezpieczne co w pogromcach mitów podobno obalono.
Kończę dyskusję bo to nie ma sensu, widzę że pomimo swojego wieku wiesz
wszystko najlepiej.
--
pzdr, j.r.
-
44. Data: 2018-12-30 17:53:27
Temat: Re: Termopara, kto to wymyślił?
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jesli chcesz z tandeciarstwa robic norme to na swoja odpowiedzialnosc mozesz. Ale
wtedy nie mozesz twierdzic ze cos nie dziala albo zle dziala.