eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTematy prac magisterskich (?)Re: Tematy prac magisterskich (?)
  • Data: 2010-06-23 14:37:19
    Temat: Re: Tematy prac magisterskich (?)
    Od: Patryk <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Q <n...@s...pl> wrote:
    > Jak jest z pracami magisterskimi kazdy wie -
    > - czesto laduja zapomniane gdzies w archiwach
    > a to z powodu swej niepraktycznosci albo, ze 'to juz bylo', itd...
    >
    > Jezeli byscie mogli sobie (badz komus)
    > wymyslic temat pracy mgr (zwiazany z elektronika),
    > ktory z jednej strony bedzie praktyczny / ambitny -
    > - z drugiej zas wykonalny przez 1-2 osoby w ciagu roku,
    > to co by to bylo?

    Poprę mojego przedpiscę: to, na co jest zapotrzebowanie-chyba, że chcesz
    tworzyć chindogu :)

    IMHO pracom dyplomowym brak bardzo ważnego elementu - wdrożenia.
    Często kończy się na teorii albo wczesnym prototypie, żeby pokazać coś
    promotorowi albo komisji. To zaledwie przyczynek do projektowania.
    Zrobienie pracy dyplomowej pod konkretne zapotrzebowanie często wymusza
    wdrożenie, które WARTO opisać w pracy, czyli na czym polegały
    problemy i jak je zlikwidowano.
    Skoro piszemy o wdrożeniu, to kolejna rzecz, często lekceważona: TESTY.
    Urządzenie uznaje się za sprawne, jeżeli.... jezeli co? Mało kto to definiuje.
    A potem schodzi urządzenie z taśmy, wraca na gwarancji i jest odsyłane jako
    sprawne.

    Konkludując: może zamiast "ambitnego" projektu (np. taki chromatograf)
    zrobić coś o wiele prostszego (lista poniżej), ale od początku do końca, np:
    -założenia
    -pierwsze podejście
    -prototyp
    -pomiary
    -weryfikacja założeń o drugie podejście
    -prototyp
    -pomiary
    -wstępna eksploatacja przez Was
    -kolejna modyfikacja
    -Relase Candidate Nr. 1
    -przekazanie KOMUŚ do testów (miniwdrożenie)
    -wnioski z wdrożenia
    -napisanie pełnej i kompletne dokumentacji montażowej, serwisowej,
    technicznej, użytkowej.

    No dobra, ale co to może być?
    Rozejrzyjcie się wkoło lub wśród znajomych i zadajcie im pytanie: co was
    wkurza?

    Napiszę, co ja chciałbym mieć, ale nie mam czasu, żeby to zrobić:
    -licznik spalania liczący ile paliwa spaliłem podczas przyspieszania,
    przygotowany do rozwiązania następującego problemu:
    chcę się dowiedzieć: jak najekonomiczniej przyspieszyć od 0 do 50 km/h
    Założeniem jest, że startuję od zatrzymania i po przejechaniu pewnego stałego
    odcinka mam mieć na liczniku 50 km/h. Taki licznik podaje mi ilość paliwa
    zużytego na tym odcinku. I teraz mogę sobie, codziennie przejeżdżając ten sam
    odcinek do pracy spod świateł sprawdzać - czy lepiej jest przyspieszać szybko,
    czy wolno, czy pomijać biegi, czy nie, itd. Licznik miałby przycisk RESET,
    podpinany pod wtryskiwacz i VSS (licznik drogi). I podaje wartość po iluśtam
    metrach, piszczy przy osiągnięciu 50 km/h.

    -siłownik otwarcia okna. Ma utrzymywać takie otwarcie okna, żeby była stała
    temperatura w pomieszczeniu, chyba że spadnie deszcz, śnieg albo grad.

    -sterownik lodówki jachtowej (12V) zapewniający ograniczenie zużycia prądu,
    czyli stabilizuje temperaturę na żądaną wartość, chyba, że będzie to groziło
    przedwczesnym rozładowaniem akumulatora. Czyli ustawiasz: conajwyżej 8 stopni
    i conajmniej 4 dni.

    -automatyczny alarm przepalonej żarówki do instalacji jachtowej. Masz wpiąć
    szeregowo w przewód idący do lamp nawigacyjnych. Urządzenie ma przycisk SET,
    który programuje nominalny prąd. Instalacja polega na wciśnięciu przycisku
    SET, urządzenie zapamiętuje prąd nominalny. W przypadku spalenia żarówki bądź
    zwarcia (czasem zamiast jednej lampy pali się więcej) włącza się piszczyk.

    Pomyślicie, że banalne zadanie, nie nadaje się na prace magisterską, bo za
    proste. A ja zadam pytanie: ile znacie DOBRYCH urządzeń wkoło? Takich, które
    mają więcej niż - powiedzmy - trzy lata i nadal są przydatne, nie psują się?
    Zaprojektować dobre urządzenie nie jest łatwo, a diabeł tkwi w szczegółach.

    Pozdrawiam tych, którzy doczytali do końca :)

    --
    Patryk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: