eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaTemat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 64

  • 1. Data: 2013-08-31 19:24:39
    Temat: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: "kk" <...@...pl>

    http://tech.wp.pl/kat,130038,title,Swietlowki-swiatl
    o-niebezpieczne-dla-zdrowia,wid,15930155,wiadomosc.h
    tml

    cytat :

    "przewróciła się lampka nocna, a będąca w niej źródłem światła świetlówka
    uległa stłuczeniu. Jak poważne skutki niosło ze sobą to wydarzenie, rodzina
    przekonała się dopiero trzy tygodnie później, kiedy u swojego 4-letniego
    syna Maxa zaobserwowali wypadanie włosów. Z czasem stan ten zaczął się
    pogarszać - chłopiec całkowicie stracił włosy i brwi, a co gorsza pojawiły
    się u niego drgawki i problemy z oddychaniem. Jedynym ratunkiem była seria
    zabiegów mających na celu usunięcie rtęci z organizmu. Ze względu na
    skażenie, dom państwa Laus do dziś nie nadaje się do zamieszkania."

    Co to musiała być za świetlówka ?



  • 2. Data: 2013-09-01 01:47:17
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sat, 31 Aug 2013 19:24:39 +0200, "kk" <...@...pl> wrote:
    > "przewróciła się lampka nocna, a będąca w niej źródłem światła
    świetlówka
    > uległa stłuczeniu. Jak poważne skutki niosło ze sobą to wydarzenie,
    rodzina
    >...

    A czy czasem ta historia nie była też w jakimś programie na planete o
    "spisku" UE wymuszajacym stosowanie świetlowek kompaktowych?

    Moim zdaniem dziecko chorowalo na coś innego, to był zbieg
    okoliczności że choroba ujawniła zaraz po stluczeniu. W programie
    była przestawiona opinia lekarzy, która nie wskazywała na 100% wine
    rtęci, to prawnik rodziny forsował taką wersję diagnozy.

    --
    Marek


  • 3. Data: 2013-09-01 04:00:28
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 31 Aug 2013 19:24:39 +0200, kk napisał(a):
    > http://tech.wp.pl/kat,130038,title,Swietlowki-swiatl
    o-niebezpieczne-dla-zdrowia,wid,15930155,wiadomosc.h
    tml

    http://www.youtube.com/watch?v=RJ7dLYOSbCc

    Warto obejrzec do konca - nie zebym twierdzil ze cala prawda tam
    plynie, ale pare ciekawostek mozna zobaczyc.

    > cytat :
    > "przewróciła się lampka nocna, a będąca w niej źródłem światła świetlówka
    > uległa stłuczeniu. Jak poważne skutki niosło ze sobą to wydarzenie, rodzina
    > przekonała się dopiero trzy tygodnie później, kiedy u swojego 4-letniego
    > syna Maxa zaobserwowali wypadanie włosów. Z czasem stan ten zaczął się
    > pogarszać - chłopiec całkowicie stracił włosy i brwi, a co gorsza pojawiły
    > się u niego drgawki i problemy z oddychaniem. Jedynym ratunkiem była seria
    > zabiegów mających na celu usunięcie rtęci z organizmu. Ze względu na
    > skażenie, dom państwa Laus do dziś nie nadaje się do zamieszkania."
    >
    > Co to musiała być za świetlówka ?

    Zakladajac ze to prawda ...
    a) mogl sie zdarzyc jakis blad w produkcji i mogla zawierac naprawde
    duzo rteci,

    b) jesli nie ... musialby dzieciak miec jakiegos wielkiego pecha, aby
    sie tej rteci duzo nawdychac. Wpadla akurat do jego pokoju, nie mieli
    wentylacji itp.

    c) a moze bylo inne zrodlo ? Zbity termometr chocby ..

    J.


  • 4. Data: 2013-09-01 07:30:36
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: Grzegorz Kurczyk <g...@c...slupsk.pl>

    W dniu 01.09.2013 04:00, J.F. pisze:

    > Zakladajac ze to prawda ...
    > a) mogl sie zdarzyc jakis blad w produkcji i mogla zawierac naprawde
    > duzo rteci,
    >
    > b) jesli nie ... musialby dzieciak miec jakiegos wielkiego pecha, aby
    > sie tej rteci duzo nawdychac. Wpadla akurat do jego pokoju, nie mieli
    > wentylacji itp.
    >
    > c) a moze bylo inne zrodlo ? Zbity termometr chocby ..
    >

    To chyba, że zeżarł tę rtęć z termometru ;-)
    Tyle co się w dzieciństwie nagoniłem rtęciowych kulek po podłodze ze
    zbitych termometrów, to już dawno powinienem ziemię gryźć. Paluchami się
    tego dotykało i była zabawa jak małe kulki się łączyły w jedną większą.
    Zapewnie sporo tej rtęci zostało na dłużej w szczelinach PRL-owskiego
    parkietu :-) No ale ja to z innej gliny ulepiony ;-) Ołów w stopie
    lutowniczym 60%Sn/40%Pb też mi nie szkodził choć często trzymałem go w
    zębach gdy rąk brakowało przy lutowaniu.

    Prędzej zaszkodziła mu inchalacja z luminoforu. Ale to chyba musiał
    robić wdech w chwili gdy bańka pękła.

    Pozdrawiam
    Grzegorz


  • 5. Data: 2013-09-01 10:34:39
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Sun, 01 Sep 2013 07:30:36 +0200, Grzegorz Kurczyk
    <g...@c...slupsk.pl> wrote:
    > Tyle co się w dzieciństwie nagoniłem rtęciowych kulek po podłodze
    ze
    > zbitych termometrów, to już dawno powinienem ziemię gryźć.
    Paluchami się

    A kto nie ganiał :-)
    Myślę że "ganianie kulek" nie jest tak groźne jak już rozpylone pary
    rtęci, zanim kulki naparuja to musiałbyś godzinami się bawić i to w
    niewentylowanym pomieszczeniu. Przy stluczeniu uwalniane a od razu
    pary rtęci, co zwiększa prawdopodobieństwo zaciągnięcia się chwilowo
    skondensowaną parą zanim się rozproszy. Być może tak było w przypadku
    tego dziecka ale szybkość pojawienia się objawów i ich nasilenie jest
    zaskakujace.

    --
    Marek


  • 6. Data: 2013-09-01 11:06:35
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: "kk" <...@...pl>



    > A kto nie ganiał :-)
    > Myślę że "ganianie kulek" nie jest tak groźne jak już rozpylone pary

    Moje kulki ( z dwóch termometrów) wylądowały kiedyś na dywanie.
    Przyszła mama i zebrała je ... odkurzaczem.
    Miałem wtedy ... kilka lat.
    Teraz mam sporo więcej, zęby na miejsu, włosy też..
    Pamięć czasami szwankuje, ale osobowość mam bez zmian.

    Nie chcę powiedzieć, że rtęć nie jest szkodliwa.
    Ze świetlówkami należy obchodzić się odpowiednio.
    Ale nie róbmy z tego zagadnienia.


    KK




  • 7. Data: 2013-09-01 11:23:25
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 01 Sep 2013 07:30:36 +0200, Grzegorz Kurczyk napisał(a):
    > W dniu 01.09.2013 04:00, J.F. pisze:
    >> c) a moze bylo inne zrodlo ? Zbity termometr chocby ..
    >>
    > To chyba, że zeżarł tę rtęć z termometru ;-)

    Zezarta jest zdaje sie malo szkodliwa i wydala sie normalnym trybem.

    > Tyle co się w dzieciństwie nagoniłem rtęciowych kulek po podłodze ze
    > zbitych termometrów, to już dawno powinienem ziemię gryźć. Paluchami się
    > tego dotykało i była zabawa jak małe kulki się łączyły w jedną większą.
    > Zapewnie sporo tej rtęci zostało na dłużej w szczelinach PRL-owskiego
    > parkietu :-) No ale ja to z innej gliny ulepiony ;-) Ołów w stopie

    Okna byly nieszczelne :-)

    > lutowniczym 60%Sn/40%Pb też mi nie szkodził choć często trzymałem go w
    > zębach gdy rąk brakowało przy lutowaniu.

    Podobna zasada - trzymac to za malo.

    J.


  • 8. Data: 2013-09-01 13:28:01
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: Mario <m...@...pl>

    W dniu 2013-09-01 11:23, J.F. pisze:
    > Dnia Sun, 01 Sep 2013 07:30:36 +0200, Grzegorz Kurczyk napisał(a):
    >> W dniu 01.09.2013 04:00, J.F. pisze:
    >>> c) a moze bylo inne zrodlo ? Zbity termometr chocby ..
    >>>
    >> To chyba, że zeżarł tę rtęć z termometru ;-)
    >
    > Zezarta jest zdaje sie malo szkodliwa i wydala sie normalnym trybem.

    Sołżenicyn bodajże opisywał, że w łagrach starzy więźniowie truli nowych
    rtęcią z termometru. Po to żeby przez czas ich choroby - do zgonu, móc
    pobierać ich racje żywnościowe.




    --
    pozdrawiam
    MD


  • 9. Data: 2013-09-01 14:08:50
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 01 Sep 2013 13:28:01 +0200, Mario napisał(a):
    > W dniu 2013-09-01 11:23, J.F. pisze:
    >>>> To chyba, że zeżarł tę rtęć z termometru ;-)
    >>> Zezarta jest zdaje sie malo szkodliwa i wydala sie normalnym trybem.
    >
    >> Sołżenicyn bodajże opisywał, że w łagrach starzy więźniowie truli nowych
    >> rtęcią z termometru. Po to żeby przez czas ich choroby - do zgonu, móc
    >> pobierać ich racje żywnościowe.

    Hm, literatura piekna.
    Wiki tez niby nie ma gwarancji rzetelnosci, ale pisza tam
    "Animal data indicate less than 0.01% of ingested mercury is absorbed
    through the intact gastrointestinal tract, though it may not be true
    for individuals suffering from ileus. Cases of systemic toxicity from
    accidental swallowing are rare, and attempted suicide via intravenous
    injection does not appear to result in systemic toxicity."

    Bardziej bym sie zastanowil skad taki nadmiar termometrow w gulagu ...
    chyba ze je przerabiali na jakas lepiej przyswajalna trucizne ...

    J.





  • 10. Data: 2013-09-01 15:25:53
    Temat: Re: Temat świetlówek - żarówek powraca. Teraz i świetlówki grożne dla życia.
    Od: k...@g...com

    W dniu niedziela, 1 września 2013 14:08:50 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sun, 01 Sep 2013 13:28:01 +0200, Mario napisał(a):
    >
    > > W dniu 2013-09-01 11:23, J.F. pisze:
    >
    > >>>> To chyba, że zeżarł tę rtęć z termometru ;-)
    >
    > >>> Zezarta jest zdaje sie malo szkodliwa i wydala sie normalnym trybem.
    >
    > >
    >
    > >> Sołżenicyn bodajże opisywał, że w łagrach starzy więźniowie truli nowych
    >
    > >> rtęcią z termometru. Po to żeby przez czas ich choroby - do zgonu, móc
    >
    > >> pobierać ich racje żywnościowe.
    >
    >
    >
    > Hm, literatura piekna.
    >
    > Wiki tez niby nie ma gwarancji rzetelnosci, ale pisza tam
    >
    > "Animal data indicate less than 0.01% of ingested mercury is absorbed
    >
    > through the intact gastrointestinal tract, though it may not be true
    >
    > for individuals suffering from ileus. Cases of systemic toxicity from
    >
    > accidental swallowing are rare, and attempted suicide via intravenous
    >
    > injection does not appear to result in systemic toxicity."
    >
    >
    >
    > Bardziej bym sie zastanowil skad taki nadmiar termometrow w gulagu ...
    >
    > chyba ze je przerabiali na jakas lepiej przyswajalna trucizne ...
    >
    >
    >
    > J.

    To był obóz pracy w którym termometry produkowali.

strony : [ 1 ] . 2 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: