W dniu .02.2015 o 13:22 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:


>> Jeśli ma taką potrzebę a "uciśnieni" nie proszą o pomoc, wymienia
>> rząd/lokalnego kacyka na taki/takiego, który o tą pomoc poprosi. Udziela
>> "pomocy" militarnej i finansowej wpędzając "wyzwolony" kraj w spiralę
>> zadłużenia.
>
> Ktora pozniej trzeba umorzyc, bo kraj nie wyrabia.
Pożyczkodawca bardzo dba o to aby pożyczki nie dało się spłacić.
Uwala się przemysł, przejmuje majątek narodowy (korporacje to robią),
przejmuje się złoża naturalne i czeka na prośbę o kolejną pożyczkę.
Dać Ci kilka przykładów z ostatnich 20 lat?


>> Dobrze, że napisałeś o Iraku. Ponad milion ludzi zabitych (nie kiedyś,
>> teraz, w naszych czasach) do końca nie wiadomo w imię czego.
>> Wiadomo natomiast, że mandat ONZ był na podstawie fałszywych dowodów.
>
> Nie calkiem. Ta bron tam wczesniej byla i byla pare razy uzyta.
> ONZ stosowna rezolucje wydal.
Pełna zgoda, ale gdy dokonywana była inwazja USA wiedziało, że już tam nic
nie ma. Społeczeństwo międzynarodowe zostało okłamane.


> A potem Irak stal sie ofiara "wypadku przy pracy". Po WTC trzeba bylo
> kogos obic, Afganistan nie stanal na wysokosci zadania, za szybko
> padl, trzeba bylo kolejnego chlopca do bicia.
> Duzo ich nie ma, padlo na Irak, a on sie sam podlozyl - utrudnial
> prace inspektorom ONZ, wystarczylo rezolucje odukrzyc.
>
> A wojenka byla poczatkowo wyjatkowo bezkrwawa.

Ciągle o tym właśnie piszę - w mediach i w społeczeństwie zachodnim
stosowane są podwójne standardy: to co robią USA jest dobre, co ruskie to
złe. Ja tutaj ciągle piszę, że nie ma dobrych amerykanów - prowadzą taką
samą zbrodniczą politykę jak ruscy czy Francja.
Jak mają taką potrzebę - wywołują konflikt, który pochłania tysiące
istnień, a mimo wszytko nikt ich za to nie potępia. Ciągle słyszymy:
"pokojowa operacja", "misja stabilizacyjna", "interwencja", "wojna z
terroryzmem" - a w większości przypadków powinno to się nazywać: napaść,
agresja, zamach stanu.


>>> To samo dotyczy każdego ruskiego, który zginął podczas obecnej agresji
>>> na Ukrainę, im więcej ich zginie tym lepiej.
>>> Nawet jeśli w Donbasie udawaliby turystów i cywili.
>>
>> Z tym się nie mogę zgodzić. Nigdy zwykły człowiek nie dąży do wojny - a
>> już na pewno nie miliony z danego kraju.
>
> No, historia Europy jest historia wojen. Zmadrzelismy ledwo 50 lat
> temu ...
Nic się nie zmieniło, nam szarakom wydaje się, że teraz jest bardziej
"cywilizowaniej".
Wojna jest wpisana w naturę człowieka. Taki los.

>
>> Dlaczego nie można zrobić porządku z islamistami w Europie?
>
> Ale jak ? Demokratyczny kraj, ze swoboda wyznania, prawami obywatela
Bardzo prosto: wystarczy wprowadzić zasadę, że w kraju do którego
wyemigrowali mają takie same prawa i obowiązki jakie panują w ich kraju w
stosunku do imigrantów.
Nie podoba się - to niech wracają tam skąd przybyli.



> Nie jestesmy juz potega militarna ani gospodarcza, wiec do powiedzenia
> mamy jedno: "pamietajcie 1939".
Dlatego powinniśmy rozważnie działać na arenie międzynarodowej.
Zachowujemy się za to jakbyśmy byli atomowym mocarstwem.

TG

--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/