JoteR wystukał, co następuje:

>> smsy też.
>
> Ciekawe, napisałem SMS-a o nieskomplikowanej treści:
>
> ąśżźćńłóę ąśżźćńłóę ąśżźćńłóę ąśżźćńłóę ąśżźćńłóę
> ąśżźćńłóę ąśżźćńłóę ąśżźćńłóę ąśżźćńłóę ąśżźćńłóę
>
> Razem 100 znaków (wliczając w to spacje. Podczas pisania licznik na
> dole pokazywał cały czas "1 SMS", dopiero po przekroczeniu 160 znaków
> pokazał "2 SMS". Po skróceniu do owych 100 znaków licznik znowu pokazał
> "1 SMS". Oszustwo - pomyślałem sobie, powinien to poszatkować już po 70
> znakach, ale wiedziony ciekawością - wysłałem (do siebie, o ile to ma
> znaczenie). Pliterki doszły nieprzekłamane, a na billingu pokazał się 1
> SMS, zamiast spodziewanych 2. Ot, taka ciekawostka dla tych, którzy nie
> nauczyli się jeszcze kaleczyć polskiego języka "bo pliterki som passe".

Hmm... wysyłając przez zwykłą bramkę też nie liczy pliterek, niemniej nie
wiem jak to wygląda u odbiorcy...