> Witam
> przymierzam sie do łacza z Tele 2 w taryfie basic
> ale mam obawy o transfer bo jest do 128 kbps , moze ktoś ma takie łacze i
> moze mi cos więcej powiedziec
> jak to jest w rzeczywistości
Ja mam Tele2. Od jakichś trzech miesięcy jest spokój, tzn. łącze ani razu
nie padło(!). To co koledzy na grupie mówili o pierdolniku w papierach i
chlewie w sieci jest absolutną prawdą. Kiedyś zadzwonili do mnie, że mi
internet nie działa. Muszę przyznać, że mnie z nóg ścięło, bo zawsze ja
dzwoniłem. Więc włączam komputer - a tu transfery 16 kB/s, pingi po 10 ms.
Mówię - Panowie, wręcz przeciwnie - nigdy tak dobrze nie chodziło.
Pomamarotali coś, pomamrotali. W końcu przysłali monterów, bo im mój
terminal się nie zgłaszał. Monterzy (bardzo mili i fajni faceci)
przyjechali, pokiwali głowami, dla porządku podłączyli laptopa do routera i
sobie poszli, klnąc na centralę, która przysłała ich niewiadomo po co. Ale
po dwóch dniach wróciło do normy.

Miałem najpierw łącze 64/64. Nigdy więcej jak 56 kbit nie wycisnąłem
(http://www.numion.com/YourSpeed/Checkup.php?Duratio
n=30&Repeat=600&L=pl)
Od 5 dni na moją prośbę przełączyli mnie na Basic - nie widzę różnicy.
Prędkości takie same, ale płacił będę mniej. Moim zdaniem te ich CIRy to
zawracanie głowy. Łącze z CIR 32 kbit czasem potrafiło dawać pingi do ich
DNS'a (trzy hopy za router) 500-800 ms przez kilka dni. W ramach ich usług
przetestowałem na własnej skórze CIR 8,32,64 - wszystko jeden pies.
Jak tylko pojawi się w mojej okolicy alternatywa (czyt. Neostrada) to
przenoszę się natychmiast. Jeszcze tylko kontrolnie spytam czy będą mieli
dla mnie ofertę konkurencyjną w stosunku do Neostrady. Jak nie to adieu...


--
Pozdrawiam
------------------
Marcin Bójko
b...@p...gazeta.pl