W dniu 14.11.2021 o 20:22, J.F. pisze:

>> Nie?
>
> A moze jednak?
>
> wlascicielowi sie oplaci ... a skoro nowa kosztuje mniej niz
> oszczednosci na pradzie, to moze i energetycznie sie oplaci ?

NIe kosztuje. Musisz zamrozić kapital na ileś lat.

>> Co znaczy dojeździłeś? Skoro wchodzi w grę opcja naprawić, to znaczy
>> że jeszcze niedojeżdzony.
>
> IMO - nie wchodzi, nie oplaca sie,

No to jak się nie opłaca to na szrot. Choć ekologicznie dalej opłacałoby
się naprawić.

>> A pozostałe opcje - bez znaczenia - jak nie ty kupisz używkę to ktoś
>> inny.
>
> No chyba ze nie, i niezbyt stare auto pozajmuje miejsce i trafi w koncu
> na szrot.

Praktyka pokazuje, ze jeżdzą dopóki się je opłaca naprawiać. Więc
kupując nowy samochód przyczyniasz się do zwiększenia liczby samochodów.
Niezbyt ekologicznie:P

> A na naszym polsko-niemieckim ... kupi ktos inny, to moze kupi drugie
> auto w rodzinie, a chocby i pierwsze i bedzie wiecej paliwa spalal :-)

Może więcej może mniej. Za to jak kupisz nówkę to przyczynasz się do
zwiększenia ilości wózków:P


--
Shrek