Użytkownik "Kosu" napisał w wiadomości grup
On 2013-05-12, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> I to wszystko ?
>> A potem pokazujesz swoj dorobek, a on jakos nie wzbudza zachwytu.
>> Ot, zdjecia jakich wiele.

>To mają w końcu być zdjęcia dobre czy wzbudzające zachwyt? Bo to
>chyba
>trochę inne kategorie.

Mialy byc "naprawde dobre". Czyli wzbudzajace zachwyt :-)

>Zachwyt wzbudzają prace artystów, a żeby być
>artystą, trzeba mieć odpowiednie zdolności będące efektem rozwoju
>od dziecka i jakichśtam cech genetycznych.

Na mnie jakos nie zawsze wzbudzaja, ale ja prosty cham jestem i moze
nie potrafie odroznic Dziela Prawdziwego Artysty od kiczu :-)

>Większość fotografów to nie artyści wzbudzający zachwyt, tylko
>normalni
>rzemieślnicy. Robią zdjęcia m.in. kiełbas, komórek, samochodów,
>mebli,
>modeli, ślubów i koncertów.
>Jeśli ktoś planuje karierę fotografa, to właśnie o pstrykaniu kiełbas
>do katalogów Biedronki powinien myśleć, a nie o artyzmie i wystawach.
>Zatem jeśli ktoś pyta o dobre zdjęcie, to ja przez to rozumiem coś
>poprawnego technicznie i wartego poświęconej pracy. Tak jak od Pana
>Jurka z dłutem oczekuję dobrze skutej glazury, a nie Wenus z Milo :).

Tym niemniej czasem mozna zrobic "naprawde dobre" zdjecie i podziwiac
przez dlugie lata.
Tylko ile ich sie ma ? Ja robie tylko hobbystycznie, a tez sie gora
trzy znajda.

Hm, sluby ... w plenerze mozna juz fantazje troche rozwinac.

J.