> Platforma cyfrowa, to hasło którym ostatnio mocno wymachuje Prezes TVP Pan
> Farfał, mam do tego tematu parę małych pytań. Czy ktokolwiek liczył ile
> to kosztuje i czy warto robić taką platformę, skoro TVP dostała trzy
> miejsca na 1 multipleksie i cały trzeci multipleks naziemny, czy TVP ma
> zamiar poprzestać na satelitarnej platformie, czy także rozwijać naziemną
> a satelitarną traktować tylko jako doświetlenie? A jeśli doświetlenie to
> dla kogo? Ilu jest potencjalnych klientów takiego doświetlenia? Dlaczego z
> naszych pieniędzy TVP zamierza rozwijać dwie różne platformy techniczne a
> nikt tego nie kontroluje pod kątem zasadności tych wydatków?

TVP dostała trzy miejsca na pierwszym MUXie na czas przejsciowy (tak jak i
na przejsciowy czas dostali je TVN, Polsat, TV4 i Puls).
Gdy analog zupełnie zostanie wyłączonu zostanie zrobione coś co fachowcy
nazywają "zerobase" - zupełne przemeblowanie nie tyllko zawartości
multipleksów ale także większości ich kanałów.
MUX3 dostanie TVP na wyłącznośc i na razie nic więcej (wszystkie swoje
programy będzie tu nadawać).
W obecnej chwili MUX3 mógłby objąć 20% populacji Polski więc raczej nie
wystartuje do czsu wyłączenia analogu.
Głównymi sieciami, będacymi odpwiednikiem ogólnopolskich multipleksów są
obecnie analogowe sieci TVP2 (w całości prawie na UHF) i Polsatu.
To ich wyłączenie (oraz innych niepełnych sieci jak TVP1 na UHF, TVP Info i
lokalnych nadajników jakie ma TVN czy Puls) spowoduje możliwość docelowego
przemeblowania.
Zerobase ale na paśmie radofonicznym UKF przeprowadziła Francja (u nas
nadawcy by tak protstowali i są tak wpływowi że to nie ma szans).
Pozwoliło to zoptymalizować pasmo i dało miejsce dla jeszcze spoej ilosci
nowych stacji.
U nas od początku (od lat 70 i sławnego pisma wiceminisra łącznosci PRL do
swego odpwiednika w CSRS ze stwierdzebniem, że Polska "nie planuje rozwijac
radiofonii w paśmie CCIR).
No i Czesi i Słowacy dużo wcześniej pozajmowali dobre czestotliwości na
"gónym" UKFie a poslie władze na każdą częstotliwość i lokalizację oarz moc
się zgadzały.
Gdy nasi obudzili się z ręką w nocniku (przelom lat 80 i 90) to na poludniu
kraju było już ciasno od sąsiadów.
U nas na dodatek niekometentni "fachowcy" przydzielali "genewskie"
(międzynarodowo przydzielone Polsce częstotlwości duzej mocy) częstotliwości
np małym 100W stacyjkom.
Partyantka normalnie,
Gdy okazało się, ze mamy wyłączyć "dolny" UKF to się okazało ze np dla PR3
czt RMFu nie ma w danym miejscu na razie częstotliwosci bo genewską z mocą
uzgodnioną na 120 kW zajmuje mała stacyjka gminna nadajaca z komina
ciepłowni z mocą 100W.
I weź tu teraz przekonaj oporych i majacych prawników nadawców by "sie
posunęli".
Obecne boje o hamowanie DVB-T przypominają mi sytuację RMFu z lat 90 gdy ten
twierdzil że "nie wyłączy" swoich nadajników na dolnym UKFIe mimo prawa
nakazujacego wykoannie tej czynnosc bo "ma prawo nabyte w postaci zapisu w
kocesji na dłuższy czas niż rozporządzenie o zwolnieniu pasma "dolnego".
Na szczęście wtedy jakoś jeszcze nie było takiego możnowladztwa mediów i PAR
jeździł po RTCNach i wyłączał na chama nadaniki RMFu (sam pamietam gdy
zamilkł warszawski w czasie wiadomosci kilka minut po 16 - nagle szum i
koniec).

W Platformę satelitarną TVP nie wierzę i uważam to za propagandę Farfała.
Szkoda że to tylko propaganda bo ta platforma to dobry pomysł.
Ale jest to propaganda bo Farfał już długo jest prezesem TVP a gdy zagroziło
mu wywalenie ze stanowiska to nagle zapałał chęciami i rybem pilnym
budowania tegoż.
Wcześniej nic się nie dzialo i jak sam przyznał "sprzęt był kupiony za jego
poprzedników". I co ? Wiec on też pozwalał by ten sprzęt kupiony za
publiczne pieniądze leżał i sie kurzył ? Tyle czasu pozwalal póki nic mu nie
groziło.
Nic z tego nie bedzie.
Życie w III RP(RL) nauczyło mnie ZUPEŁNIE nie wierzyć w żadne nawet
oficjalne terminy startu czegokolwiek.
Nasi urzędnicy i politycy dobrze wiedzą, ze naród ma króką pamieć.
Np pewien pan stwierdził niezbicie że jestśłi drugi pan nie doprowadzi do
sprzedaży pewnej stoczni to go owoła.
Teraz się wycofał i powiedział, ze się mylił.
A ja jako podatnik wolał bym płacić ze swych podatków pensję takiemu panu co
się tak łatwo nie myli i nie czyni z gęby cholewy.
Bo to ja za to wszystko (i Wy też) płacę w końcu.
Dlatego piszę jeszcze raz : w platformę TVP nie wierzę.
Rozejdzie się po kosciach.
Tego pana co obiecuje odwołają (i on to wie) wiec łatwo wytłumaczy brak
platformy.
Zli ludzie mnie odwołali i nie mogłem jej zrobić.
vari