> Aha, wróciłem do twego pierwszego listu - fachowcy z Elektrody chyba
> mieli rację - grzebanie w telewizorze może być trochę za skomplikowane
> i niebezpieczne dla kogoś bez doświadczenia w tej dziedzinie.
> Może dać zarobić fachowcowi ?

Doświadczenie trzeba zdobyć ;)... wiesz, pisałem o tym w tamtym poście -
nie zamierzam grzebać nie wiadomo w czym... sprawdzę, czy jakieś
elektrolity nie wyglądają podejrzanie oraz bym poprawił luty
ewentualnie... ale po prostu nie chcę całej płyty oglądać... jak to coś
bardziej skomplikowanego, to nie będę naprawiać ;)... trzeba się po
prostu czasem teściom podlizać :P...
A czy naprawianie takiego TV w serwisie się w ogóle opłaca?? :)...

Co do niebezpieczeństwa - zdaję sobie sprawę z tego, jakie napięcia tam
występują... postaram się pracować jedną ręką, przy kompletnie
odłączonym od WSZYSTKIEGO telewizorze no i parę godzin po jego
odłączeniu... No i nie dotykać tego, czego nie trzeba ;)... dlatego tak
zależy mi na schemacie, żebym nie musiał macać po omacku ;)
No chyba, że to nie takie proste, jak mi się wydaje i "pułapek" czeka
więcej??

Tego schematu C7_C8 poszukam...

Dzięki za wszystko :)

Pozdrawiam
Konop