-
61. Data: 2019-12-01 15:07:23
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 1 Dec 2019 13:16:59 +0100, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
> Chcesz się śmiać z innych to najpierw naucz się śmiać z samego
> siebie.
Ja się codziennie śmieje z samego siebie, do rozpuku.
--
Marek
-
62. Data: 2019-12-01 15:11:56
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: Marek <f...@f...com>
On Sun, 1 Dec 2019 13:10:18 +0100, Uzytkownik <a...@s...pl> wrote:
> głosu, bo piszesz bzdury.
W życiu, czego znowu nie zrozumiałeś?.
--
Marek
-
63. Data: 2019-12-01 21:05:05
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: Marvin <n...@s...com>
>
> Pojawia się też temat kuchni i łazienki, gdzie uziemienie musi być, a
> instalacja do mieszkania jest TN-C. Co wtedy?
>
> Czy brak obecności różnicówki coś tu zmienia? Czy gdyby była, to można
> przed nią bezpiecznie rozdzielić przewód neutralny na N (do różnicówki) i
> PE i liczyć, że jeśli neutralny gdzieś się upali, to różnicówka ochroni?
>
> Dodatkowo: czy jeśli gniazdo nie ma "bolca" i chcecie podłączyć do niego
> listwę, to nie lepiej jest wybrać listwę też bez "bolców"? Ja wychodzę z
> założenia, że tak, bo wtedy przebicie w jednym z urządzeń nie spowoduje
> kopania prądem przez pozostałe urządzenia...
Miałem niedawno podobne przemyślenia i jedyne co mogę zasugerować, to
bardzo ostrożne podejście i posprawdzanie instalacji zanim weźmiesz się
do roboty.
Ja mam mieszkanie w bloku z wielkiej płyty (5 piętro), instalacja
2-przewodowa, miedziana. No i wpadłem na pomysł że wymienię skrzynkę z
bezpiecznikami beczkowatymi na "normalne i DODAM RCD (mimo braku PE).
Kupiłem osprzęt i skrzynkę rozdzielczą, wziąłem narzędzia do ręki i
usunąłem starą rozdzielnicę z bakelitu. W sumie byłem pozytywnie
zaskoczony, że pod spodem nie jest tak źle. Z klatki przychodził przewód
2 x 2,5mm2 do mieszkania szły cztery kable do odbiorów (gniazdka,
łazienka, kuchnia, oświetlenie). Wszystko miedziane. Luksus myślę sobie :)
No i trzeba było wywiercić kołki pod rozdzielnicę. Problemem było to że
nie miałem prądu do wiertarki, bo wcześniej wywaliłem starą rozdzielnicę
i kable wisiały w powietrzu:P
No to niewiele myśląc wziąłem kawałek przewodu i połączyłem "L"
przychodzący z klatki z przewodem "L" idącym do gniazdek. Tak na moment
tylko, aby móc 3 dziury wywiercić.
No i problem powstał taki, że nie musiałem robić drugiego mostka na N,
bo już w mieszkaniu prąd był w gniazdkach i wiertarka działała na tym
jednym krosie.
Patrzyłem na te druty przez 5 minut bo mnie zamurowało. Jak to?
Wszystkie przewody N mam w powietrzu przed sobą a mimo to odbiorniki
działają?
Jak ochłonąłem, dokończyłem robotę. RCD wywaliłem oczywiście ze skrzynki.
Gdzieś znaczy się jest N uziemiony. Ale nie widzę takiego miejsca. Rury
=plastik.
Konkludując - coś sobie zaplanujesz, ale rzeczywistość cię przerośnie!
Marvin
-
64. Data: 2019-12-02 00:43:19
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: PiteR <e...@f...pl>
Marvin pisze tak:
> No to niewiele myśląc wziąłem kawałek przewodu i połączyłem "L"
> przychodzący z klatki z przewodem "L" idącym do gniazdek. Tak na
> moment tylko, aby móc 3 dziury wywiercić.
>
> No i problem powstał taki, że nie musiałem robić drugiego mostka
> na N, bo już w mieszkaniu prąd był w gniazdkach i wiertarka
> działała na tym jednym krosie.
Mogłeś elegancko kogoś popieścić przez odbiorniki
łącząc jako pierwszy L a jako drugi N.
Trzeba mieć przedłużacz i podłączać do kabla z klatki.
--
Piotrek
Let me see your war face.
-
65. Data: 2019-12-02 09:46:24
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: Mateusz Viste <m...@x...invalid>
2019-12-01 o 12:18 +0100, Marek napisał:
> Druga kwestia to taka, że mając roznicówkę w takim układzie zwiększa
> się jedynie szansa na przypadkowe wykrycie upływu przez przypadkowe
> doziemienie bez udziału użytkownika w przypadku mslego upływu jeszcze
> niepozwalającego na wyzwolenie nadmiarowego
Pozwala ew. sprawić, że porażony delikwent nie "przyklei się" do
jakiegokolwiek metalowego uchwytu na którym znikąd pojawiła się faza.
A to może mieć pewne znaczenie, zakładając że użytkownik uchwytu nie
zemrze natychmiast.
Mateusz
-
66. Data: 2019-12-02 10:23:25
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 2019-12-01 o 12:37, Uzytkownik pisze:
> Brak ciągłości przewodu N w różnicówka jest zbyt częstą przypadłością
I wystarczyło to napisać na początku a wątek byłby o wiele krótszy.
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem
innych. /Bastiat
-
67. Data: 2019-12-02 10:43:05
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Marek <f...@f...com> wrote:
> Jeśli pojawi się napięcie na obudowie, user dotknie i popłynie przez
> niego prąd wyłączenia RCD nie wracając N to RCD rozlączy układ,
> gdzie tu zagrożenie?
RCD rozłącza L i N.
Do mieszkania wchodzi L i PEN. PEN jest rozdzielony na PE, który idzie
bezpośrednio do obudowy urządzeń, i N, który idzie przez RCD.
Przed mieszkaniem upala się PEN, ale nie bezpośrednio za naszym licznikiem
tylko wcześniej, także przed licznikami sąsiadów.
Dotykamy obudowy. Prąd z L płynie przez odbiorniki sąsiadów do PEN,
stamtąd do PE i niezależnie od tego, co na to nasza RCD, prąd od sąsiadów
dalej płynie przez PE i przez nas do ziemi.
Mam rację?
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
68. Data: 2019-12-02 13:01:07
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 28.11.2019 o 02:28, Queequeg pisze:
> RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
>
>> Nie stosuje się tak dużych kondensatorów. Zazwyczaj są to 1-2.2 nF
>
> Ok, zasugerowałem się tym, co wygooglałem jako pierwsze. Wygooglałem
> jeszcze raz i jest 100nF, ale między L i N, a to zmienia postać rzeczy :)
>
A w czym ci przeszkadzałoby te 50 nF między liniami a PE jeśli z kolei
między L a N masz kilka razy po 100 nF i sumują ci się do np 1uF?
--
pozdrawiam
MD
-
69. Data: 2019-12-02 13:08:20
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 28.11.2019 o 11:47, viktorius pisze:
> W dniu 2019-11-28 o 11:34, Queequeg pisze:
>
>>
>> Z drugiej strony tak jak mówię, w łazience nie mam nic, co potrzebuje
>> uziemienia (nic, co ma wtyczkę z miejscem na PE), więc ten uziom jest mi
>> tam na plaster. Tylko po to, żeby zadowolić przepis. Pralkę mam w kuchni
>> i w sumie chyba tylko do pralki możnaby kupić sobie taką przenośną
>> różnicówkę.
>>
> https://allegro.pl/oferta/wylacznik-roznicowopradowy
-na-kabel-3600w-16a-ip55-7460252008
>
>
> Po tym jak na swojej budowie kolega zobaczył pomarańczowe, przedłużacze
> w kałużach, zainstalował budowlańcom coś takiego na głównym kablu
> zasilającym ich pracę.
> Bardzo prosty "weryfikator" jakości izolacji, połowa ich "okablowania"
> była do wymiany i jedna wiertarka. Ile było krzyku, ze nie mogą
> pracować, że ten kabel to jest dobry, tylko musi wyschnąć...
> Nie potrafili zrozumieć, że to dla ich bezpieczeństwa.
Są firmy w których jak zobaczą podwykonawcę używającego przedłużacza
oklejonego taśmą to mu przerywają prace.
--
pozdrawiam
MD
-
70. Data: 2019-12-02 13:22:37
Temat: Re: TN-C / TN-C-S i "bolec"
Od: Mario <M...@...pl>
W dniu 30.11.2019 o 18:24, Piotr Wyderski pisze:
> Uzytkownik wrote:
>
>> To co jest w prawie i normach to są przelane na papier i zatwierdzone
>> przez urzedników przemyślenia umysłów znacznie potężniejszych od
>> Twojego czy mojego. Nie są to ustalenia urzędnicze, ale ustalenia
>> największych ekspertów w danej dziedzinie: inżynierów, magistrów,
>> docentów i profesorów danej branży, a nie urzędników. Rola urzędników
>> sprowadza się w tym przypadku tylko i wyłącznie do usankcjonowania
>> prawnego tych zapisów.
>
> Przywołany przez Ciebie dr Musiał jest dobrym kontrprzykładem na
> powyższe stwierdzenia. To *wyjątkowo* rozsądny człowiek, który poświęcił
> mnóstwo czasu i energii na zwalczanie zabobonów wśród swoich
> kolegów-"ekspertów" SEP, którzy swoje absurdalne wydumki powpisywali do
> norm. Najbardziej jaskrawym przykładem było wpisanie do norm obowiązku
> uziemiania elementów metalowych, które nie były połączone z siecią
> elektryczną lub były połączone przez dużą impedancję: futryny, krany na
> plastykowych rurach itp.
Czyli nie ma obowiązku łączenia przewodem wyrównawczym kranów na
plastikowych rurach? Dziwne. Miałem niedawno okazję nocować w mieszkaniu
w którym instalacja była tak wykonana i myjąc ręce czułem lekkie
kopanie, w miejscach gdzie miałem uszkodzoną skórę. Jak się okazało
napięcie względem bolca zerującego wynosiło między 35 a 50 V AC.
--
pozdrawiam
MD