W dniu 8/6/2012 23:34, boxfish pisze:
> Każdy by chiał nowy telefon na rok przed końcem umowy

To fakt. Niemniej sytuacja w ktorej chce sie nowy telefon tak po prostu,
a chce sie 3x zwiekszyc abonament, przemigrowac do taryfy dla firm (z
bardzo duza szansa na kolejne numery u nich lada moment) _i_przy_okazji_
wziac nowa sluchawke moglyby byc rozpatrywane w nieco inny sposob.
Zarobiliby na tej migracji - ale jezeli elastycznosc operatora w postaci
twardej nierenegocjowalnej umowy jest zerowa, to coz. Nie bede sie
szarpal. Odpowiedz otrzymalem, telefon kupie w sklepie, i tyle w
temacie. Dzieki za pomoc.

> A umiejetność czytania zawieranej umowy ? jak dla mnie idiotyzm to
> podpisywanie czegos a potem awanturowanie się że "umowa nie przewiduje ..."

Po pierwsze nie awanturuje sie, tylko pytam. Po drugie, doskonale znam
postanowienia swojej umowy. Kwestie zwiekszania wysokosci abonamentow i
migracji do wyzszych taryf sa dosc mocno niedoprecyzowane.

> ale czego ty oczekujesz, masz ważna umowę i wybór: albo zrywasz albo nie
> :-) ew. czytasz warunki umowy, którą podpisałeś i już wiesz wszystko.

No wlasnie w tym rzecz, ze nie wiem wszystkiego, bo umowa precyzuje
bardzo duzo rzeczy, ale rownie wiele nie precyzuje. Poza tym, wszystkie
poprzednie umowy mnie nauczyly, ze jej ramowe postanowienia to jedno, a
operatorzy bardzo czesto oferuja indywidualne rozwiazania ktore maja sie
nijak do tego co teoretycznie powinno byc mozliwe.


--
Mateusz Papiernik
m...@m...net, http://www.maticomp.net
"One man can make a difference" - Wilton Knight