On 2010-02-22 14:30, Mateusz Ludwin wrote:
>> Możesz rozwinąć ta cudowną metodę zakrzywiania praw fizyki ? 8:
> Niniuś twierdzi że przysłona to wyłącznie GO - różnicę w czasie
> naświetlania można łatwo zrównoważyć ustawiając np. ISO800.

Mógłbyś łaskawie nie rozpowszechniać głupot w moim imieniu? Dziękuję.

Zresztą odpowiedz na pytanie jaka jest różnica przy zmianie na f/1.4 w
samym czasie, w samej czułości i wreszcie równoważąc parametry między
zwiększony czas i czułość. Chętnie usłyszę przykłady.

Dla wyjaśnienia wpływ wartości przysłony na GO *i* czas naświetlania jest
mi doskonale znany. Ale też głupcem jest ten, który łudzi się, że może
sobie korzystać z jednego z wybranych tych elementów rozłącznie. Z
przysłoną f/1.2 mamy małą GO i dużo światła - zdjęcia więc i tak będą
specyficzne. O zdjęcie kilku osób będzie już wyjątkowo trudno. Tak samo w
słoneczny dzień chcąc portretować będziemy potrzebować najpewniej filtra
ND, bo nawet na najniższej czułości zdjęcie będzie przepalone.

Małżeństwo jest wobec tego oczywiste.

Tyle, że jak ktoś mówi, że interesuje go mała GO na f/1.2 to znaczy, że
najczęściej i tak światła ma wystarczająco. Otwór jest na tyle duży i na
tyle specyficzny że prędzej ktoś to i tak przymknie i dla wyrównania
ekspozycji zwiększy pozostałe parametry niż wykorzysta.

Oczywiście jest możliwe i pełne ekstremum - tzn. że jest naprawdę bardzo
ciemno, czasy na granicy poruszenia, czułości na granicy akceptowalnej
jakości, f/1.2 i jeszcze do tego motyw, który trochę się porusza i trzeba
użyć czasu w miarę krótkiego, a GO jest bez znaczenia bo coś jest daleko.
Do tego jeszcze robimy 50 zdjęć w serii coby wybrać najlepsze z tych i tak
nadciągniętej jakości. No i teraz składając to do kupy wychodzi coś, czego
nie potrafię sobie wyobrazić by było ciekawe fotograficznie, a
jednocześnie nawet najlepszy noktowizor tego nie widział.


--
_[_]_
(") dominik, gg:919564
`--( : )--' http://www.dominik.net.pl
( : )
""`-...-'"" jgs