-
41. Data: 2013-08-06 15:28:55
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
W dniu wtorek, 6 sierpnia 2013 14:53:21 UTC+2 użytkownik Mamba napisał:
> Potrzebna jest porządna 6kg gaśnica śniegowa. Posiada ona zawór służący do
> dozowania ilości CO2. Wylatujące CO2 ma temperaturę ok. -78 st. C, woda w
> wiadrze zamarza błyskawicznie.
Brzmi ciekawie, musze poszukać jakiej starej gaśnicy i się pobawić experymentalnie :P
L.
-
42. Data: 2013-08-06 16:25:49
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: JK <j...@i...pl>
W dniu 2013-08-06 13:58, Lisciasty pisze:
> W dniu wtorek, 6 sierpnia 2013 13:42:31 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
>
>> Najmniej kilka godzin czekania. W teorii, bo w praktyce może być gorzej.
>
>> No właśnie jest w tym pewien problem, wspomnałem już o mim. Peltier
>> potrafi wytworzyć różnicę temperatur, ale trzeba jeszcze gdzieś
>> to ciepło odprowadzić w cholerę, bo on je tylko przerzuca kilka
>> milimetrów dalej.
>
> No ale np. procesor w komputerze tez wytwarza te kilkadziesiąt W ciepła i radiator
z wentylatorem jakoś sobie radzi, i to zamknięty w puszce. Przecież żeby wyssać
ciepło z tych kilku browarów i rozproszyć dookoła to nie trzeba technologii
kosmicznej? :>
>
Zapomniałeś o paście pomiędzy radiatorem i
procesorem.
Puszki najlepiej byłoby wkładać do np. solanki
chłodzonej modułami Peltiera.
--
Pozdrawiam
JK
-
43. Data: 2013-08-06 16:57:17
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan JK napisał:
>>> No właśnie jest w tym pewien problem, wspomnałem już o mim. Peltier
>>> potrafi wytworzyć różnicę temperatur, ale trzeba jeszcze gdzieś
>>> to ciepło odprowadzić w cholerę, bo on je tylko przerzuca kilka
>>> milimetrów dalej.
>>
>> No ale np. procesor w komputerze tez wytwarza te kilkadziesiąt W ciepła
>> i radiator z wentylatorem jakoś sobie radzi, i to zamknięty w puszce.
>> Przecież żeby wyssać ciepło z tych kilku browarów i rozproszyć dookoła
>> to nie trzeba technologii kosmicznej? :>
>
> Zapomniałeś o paście pomiędzy radiatorem i procesorem.
Tu jest więcej rzeczy, o których łatwo zapomnieć. Procesor, to niewielka
struktura o temperaturze o dobre kilkadziesiąt stopni wyższej od otoczenia.
Gdzie by energia nie uszła, będzie dobrze. Tu mamy blisko zimną komorę,
połączoną z gorącym radiatorem rezystancją termiczną o skończonej wartości.
W takim układzie energia lubi bezproduktywnie krążyc w kółko. Rozchodzi się
o to, żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów.
> Puszki najlepiej byłoby wkładać do np. solanki chłodzonej modułami
> Peltiera.
Po co solanka, wystarczy woda. I też trzeba pamiętać o jej pojemności
cieplnej, nie tylko o przewodności. Przewodność przyśpieszy chłodzenie,
a pojemnośc opóźni. Daleko ważniejsze jest jednak chłodzenie ciepłej
strony Peltiera -- tutaj kubeł zimnej wody zrobi o wiele więcej, niż
najwymyślniejszy system wiatraków. Z procesorem w komputerze też tak
jest, tylko tam trudniej wodociąg poprowadzić.
--
Jarek
-
44. Data: 2013-08-06 17:06:21
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: John Smith <d...@b...pl>
On 06-08-2013 13:56, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan John Smith napisał:
>
>>> Zbyt zimne piwo traci całkowicie smak i aromat...
>>> 12C to aż za zimne aby docenić jego smak.
>>> No chyba że jakieś siki pijesz tylko aby się upić.
>>
>> Pracowałem w czeskim browarze, tam robią piwo w 7°C,
>> a majstrowie (w czasie pracy) piją tylko takie piwo.
>
> W pracy człowiek nie jedną mękę znosi. Trzeba było spytać,
> co piją jak skończą szychtę.
Pytałem. Odpowiadali: pijemy to samo :)
Mistrz zakładu wypijał 10 litrów (słownie dziesięć) piwa drożdżowego
dziennie. Sam nie wierzyłem, póki nie zobaczyłem.
K.
-
45. Data: 2013-08-06 18:00:13
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan John Smith napisał:
>>>> Zbyt zimne piwo traci całkowicie smak i aromat...
>>>> 12C to aż za zimne aby docenić jego smak.
>>>> No chyba że jakieś siki pijesz tylko aby się upić.
>>>
>>> Pracowałem w czeskim browarze, tam robią piwo w 7°C,
>>> a majstrowie (w czasie pracy) piją tylko takie piwo.
>>
>> W pracy człowiek nie jedną mękę znosi. Trzeba było spytać,
>> co piją jak skończą szychtę.
>
> Pytałem. Odpowiadali: pijemy to samo :)
Ale czy w tej samej temperaturze?
> Mistrz zakładu wypijał 10 litrów (słownie dziesięć) piwa
> drożdżowego dziennie.
Czy "piwo drożdzowe" znaczy tu coś konkretnego? Każde piwo jest
drożdżowe, ale te krótko i intensywnie fermentowane, które mają
nieodfiltrowane zdechłe drożdże, pija się zwykle zimniejsze od
innych.
> Sam nie wierzyłem, póki nie zobaczyłem.
Po prostu człowiek oddany swojej pracy.
Jarek
--
Ne lejem ne lejem, ne lejem ne lejem,
Zabrali na, pisuar.
Zabrali nam wszystkie rurki,
Zakręcili wszystkie kurki.
Zabrali nam pisuar.
-
46. Data: 2013-08-06 20:36:04
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Tue, 06 Aug 2013 17:06:21 +0200, John Smith napisał(a):
>>> Pracowałem w czeskim browarze, tam robią piwo w 7°C,
>>> a majstrowie (w czasie pracy) piją tylko takie piwo.
>> W pracy człowiek nie jedną mękę znosi. Trzeba było spytać,
>> co piją jak skończą szychtę.
>
> Pytałem. Odpowiadali: pijemy to samo :)
> Mistrz zakładu wypijał 10 litrów (słownie dziesięć) piwa drożdżowego
> dziennie. Sam nie wierzyłem, póki nie zobaczyłem.
10 litrow ? Codziennie, czy na pokaz ?
Bezalkoholowe jakies ? Bo to jednak odpowiednik litra wodki 30-50%,
i glowe do tego trzeba mocna, a watrobe jeszcze mocniejsza.
J.
-
47. Data: 2013-08-06 20:41:23
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Lisciasty" <l...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d5f95de8-e0b2-45a2-942a-5ce29ec5c92f@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 6 sierpnia 2013 15:10:38 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski
napisał:
> Przecież się pobiją! A przynajmniej temat, komu należy w pierwszej
> kolejności (bo ma legitymację kombatanta, dziecko na ręku, jest w ciąży),
> zdominuje całość dyskusji.
Ale za to poczuję się jak udzielny władca :] Wyobraź sobie takie stado w
upale, spragnione, czekające na zimnego browara. Zrobią wszystko co im każę
:P
=====
Ech... :))
Pamiętam, jak w dawnej robocie, opracowałem "technologię" robienia kiełbasek
na mikrofali tak, że wyglądały i smakowały, jak wyciągnięte z ogniska, nie
mówiąc o zapachu :)) Proces wymagał 2 sekwencji grzania, gdyż nie dało się
wprogramować w pamięć więcej, niż 2 części, a potrzeba było 4. Niektórzy nie
wytrzymywali i część kiełbasek musiałem wyjmować już po 1 cyklu, tylko
cierpliwi dali radę doczekać końca drugiego (co w sumie nie dziwne, gdyż
całość procesu trwała pół godziny). To jeszcze tylko czymś tę kiełbaskę po
procesie zwilżyć (wiadomo, że chłodzonym - kuchenka stała na lodówce) i
jadziem :)) Znaczy się, szamiem :)) Bo wiadomo, że nie na sucho :))
Niektórzy dodawali coli :))
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
48. Data: 2013-08-06 20:58:20
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: "Anerys" <s...@s...pl>
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnl027cd.srs.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
...
>> Mistrz zakładu wypijał 10 litrów (słownie dziesięć) piwa
>> drożdżowego dziennie.
...
>> Sam nie wierzyłem, póki nie zobaczyłem.
>
> Po prostu człowiek oddany swojej pracy.
Najpierw oddaje się pracy, a potem oddaje, już nie się, wiadomo co :))
Nerki wytrzymają? :)
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
-
49. Data: 2013-08-06 21:03:21
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia 05 Aug 2013 16:52:18 GMT, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Lisciasty napisał:
>> Ma chłodzić kilka browarów, do temperatury dobrej do spożycia. Kształt
>> chłodziarki nieistotny, bo sam sobie wystrugam z amelinium czy czego
>> tam i zaizoluję. Planowałem dać ze 200W mocy "pompowej" żeby to jakoś
>> szło szybko ;)
one maja kiepska wydajnosc. 200W Zasilania, a ciepla ... nie wiem czy
50W.
A 50W dlugo chlodzi puszke piwa
> Suchy lód jest coś po dwa złote za kilo. Przechowuje się lepiej, niż by
> się mogło niektórym wydawać. W każdym razie jeden zakup na sezon starcza.
Tzn jak go przechowywac aby wytrzymal 32C przez pare dni ?
Bo owszem, mozna do gasnicy, czy innego pojemnika ktory wytrzyma ... o
ile pamietam to rzedu 100atm :-)
A propos - temperatura krytyczna 31C ... czy po podgrzaniu gasnicy do
32C cos jeszcze chlodzi ? CO2 przy rozprezaniu zapewne sie oziebia,
ale to nie samo co odparowanie.
Chyba lepiej wstepnie gasnice schlodzic, chocby w wodzie z kranu.
Nie lepiej zwykly lod ?
> Zwykły lód sprzedają na stacjach benzynowych. Gotową chłodziarkę do piwa
> na peltierach widziałem w sklepie dla nerdów, ale pomysł wygląda na taki
> sobie.
Sa tez porzadne turystyczne lodowki sprezarkowe lub absorpcyjne.
J.
-
50. Data: 2013-08-06 21:27:56
Temat: Re: Szybkochłodząca lodówka
Od: John Smith <d...@b...pl>
On 06-08-2013 20:36, J.F. wrote:
> Dnia Tue, 06 Aug 2013 17:06:21 +0200, John Smith napisał(a):
>>>> Pracowałem w czeskim browarze, tam robią piwo w 7°C,
>>>> a majstrowie (w czasie pracy) piją tylko takie piwo.
>>> W pracy człowiek nie jedną mękę znosi. Trzeba było spytać,
>>> co piją jak skończą szychtę.
>>
>> Pytałem. Odpowiadali: pijemy to samo :)
>> Mistrz zakładu wypijał 10 litrów (słownie dziesięć) piwa drożdżowego
>> dziennie. Sam nie wierzyłem, póki nie zobaczyłem.
>
> 10 litrow ? Codziennie, czy na pokaz ?
>
> Bezalkoholowe jakies ? Bo to jednak odpowiednik litra wodki 30-50%,
> i glowe do tego trzeba mocna, a watrobe jeszcze mocniejsza.
Dwa litry _przed_ śniadaniem, albo zamiast. Raczej nie na pokaz, zanim
nie wypił to schodziło mu się z drogi.
Miał swój kufelek, coś koło 2 litrów wchodziło.
K.