On Mon, 25 Nov 2024 18:55:25 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 25.11.2024 o 18:10, J.F pisze:
> [...]
>>> Najczęstszym błędem jest taki, że z 300m widać
>>> czerwone a i tak wyprzedzają a później hamują...
>>
>> A może będzie zielone :-)
>
> Ja już mam swoje algorytmy i WIEM...widać, że się uczysz albo olewasz :)
>>
>>> a ja sobie silniczkiem
>>> hamuję i dojeżdżam i CYK, zielone. Zero zużycia paliwa :)
>>
>> Z powodu ITS u mnie nie wiadomo, kiedy będzie zielone.
>
> Wiadomo. Nie odkryłeś jeszcze "korelacji".

ITS polega na tym, Ĺźe jak tramwaj na przystanku zamyka drzwi, to mu
się za chwilę zapala zielone swiatło.
Akurat na mojej typowej trasie, to tych świateł tramwaj ma mało :-)

>> A w miedzyczasie zostałes wyprzedzony i teraz stoisz na swiatłach :-)
>
> Wyprzedzenie nie skutkuje staniem :) To właśnie zasada " własnych
> algorytmów" i znajomości ruchu/świateł. Ok, są pojebane, są dusiki dla
> pieszych...ale jest jedno ALE...jak nie wciśniesz do końca, to masz 3
> minuty na stanie...Po przeliczeniu wychodzi, że oszczędziłeś na
> wciskaniu na kaĹźdym staniu :)

Ech, żeby tak było.
Będzie tramwaj, albo nie będzie :-)

>>>> A w trasie ... i tu właśnie wychodzi, że spalanie chwilowe w/g kompa
>>>> jest u mnie nieprzydatne :-)
>>> To se podłącz OBD2 i apkę Torqe. Zapewne lepsza niż to co masz w tym
>>> Opluju bo ma możliwości ustawień większe. Porównywałem ze wskaźnikami w
>>> Renault i bardziej płynnie pokazuje.
>>
>> może trochę lepiej uśrednia.
>
> Odpowiem Ci tak. Właśnie sobie testuję najniższe spalanie. Nalałem po
> korek, RESET po resecie (ŚREDNIA).
> Reset/Trasa...spalanie 5,4l/130km

Nie budzi jakiegos mojego wielkiego zachwytu, ale rozumiesz - ja mam
autostrady i S-ki w kilka stron :-)

> Miasto...zrobiło się 5,8/ na odcinku 50km
> Trasa...zrobiło się 5,6/230km
> Nadal testuję, bo mam jeszcze paliwo.
> Sądzę, że dojdzie do 5,7L/100km.

Mam ~1.2 l/h spalania na biegu jałowym ... jeden przejazd przez
zakorkowane miasto i koniec marzeń :-)

> Jak jeździłem bez oszczędności miałem 7,5L/100km co przy przebiegu 1kkm
> daje 75 litrów a w oszczędności daje 57 litrów. Teraz rozumiesz? Tutaj
> nawet nie chodzi o kasę ale o odwiedzanie dystrybutora/czas. Jeśli na
> pełnym zbiorniku mogę zajechać 300km dalej to przy 3 tankowaniach mam
> jeden zbiornik za free :)

To nie elektryk. Tankuje szybko, i w dodatku "po drodze" ...

J.

do góry

W dniu 25.11.2024 o 18:55, Pixel(R)?? pisze:

> Jak jeździłem bez oszczędności miałem 7,5L/100km co przy przebiegu 1kkm
> daje 75 litrów a w oszczędności daje 57 litrów. Teraz rozumiesz? Tutaj
> nawet nie chodzi o kasę ale o odwiedzanie dystrybutora/czas. Jeśli na
> pełnym zbiorniku mogę zajechać 300km dalej to przy 3 tankowaniach mam
> jeden zbiornik za free :)
>

Napiszę też tak: Początkowo mnie to wkurwiało jak chuj...ale jak
doganiałem tych co pedałują i wyprzedzają, sam ich wyprzedzałem...to
miałem banana na ryjku :) To jedyna satysfakcja.

Pojeby? Kiedyś sam nim byłem...i niczego nie zyskałem. Jak robiłem
średnią 100km/h na trasie 120km... to nawet 2 kawy nie działały, po
opadnięciu adrenaliny (wyszczególniona uwaga) i przez resztę dnia, byłem
"do dupy". Teraz na luziku, mogę sobie z psem wyjść na spacer zamiast
spać/odpoczywać. Zysk? Wystarczy policzyć. Skoro trasę 120km robisz w
godzinę i jesteś wyjebany/zmęczony i idziesz spać, to jadąc na luziku
zyskujesz resztę dnia minus jedna godzina :) Sam sobie odpowiedz, gdzie
są korzyści :) OK, są dłuższe trasy ale u mnie sporadycznie, raczej
dojazd na wakacje raz w roku. Wtedy jadę inaczej, raczej się uśredniam
niż zapierdalam, bo wiozę rodzinę :)...kobieta i tak mi piszczy powyżej
160 :) Robi za Yanosika :D
--
Pixel(R)??

do góry

On Mon, 25 Nov 2024 19:28:20 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 25.11.2024 o 18:55, Pixel®🇵🇱 pisze:
>> Jak jeździłem bez oszczędności miałem 7,5L/100km co przy przebiegu 1kkm
>> daje 75 litrów a w oszczędności daje 57 litrów. Teraz rozumiesz? Tutaj
>> nawet nie chodzi o kasę ale o odwiedzanie dystrybutora/czas. Jeśli na
>> pełnym zbiorniku mogę zajechać 300km dalej to przy 3 tankowaniach mam
>> jeden zbiornik za free :)
>>
> Napiszę też tak: Początkowo mnie to wkurwiało jak chuj...ale jak
> doganiałem tych co pedałują i wyprzedzają, sam ich wyprzedzałem...to
> miałem banana na ryjku :) To jedyna satysfakcja.
>
> Pojeby? Kiedyś sam nim byłem...i niczego nie zyskałem. Jak robiłem
> średnią 100km/h na trasie 120km... to nawet 2 kawy nie działały, po
> opadnięciu adrenaliny (wyszczególniona uwaga) i przez resztę dnia, byłem
> "do dupy".

Ale o czy wy tu - autostrada, S-ka, "zwykła krajówka",
lepsza/luĹşniejsza krajĂłwka?

120km mnie nie zmęczy :-)

> Teraz na luziku, mogę sobie z psem wyjść na spacer zamiast
> spać/odpoczywać.

Nie możesz, bo czasu zabrakło :-)

> Zysk? Wystarczy policzyć. Skoro trasę 120km robisz w
> godzinę i jesteś wyjebany/zmęczony i idziesz spać, to jadąc na luziku
> zyskujesz resztę dnia minus jedna godzina :) Sam sobie odpowiedz, gdzie
> są korzyści :) OK, są dłuższe trasy ale u mnie sporadycznie, raczej
> dojazd na wakacje raz w roku. Wtedy jadę inaczej, raczej się uśredniam
> niż zapierdalam, bo wiozę rodzinę :)...kobieta i tak mi piszczy powyżej
> 160 :) Robi za Yanosika :D

To zasłoń jej widok na prędkościomierz :-)

Ale 160 ... przyzwoita prędkość na autostradzie ...

J.

do góry

W dniu 25.11.2024 o 19:15, J.F pisze:
[...]
>> Odpowiem Ci tak. Właśnie sobie testuję najniższe spalanie. Nalałem po
>> korek, RESET po resecie (ŚREDNIA).
>> Reset/Trasa...spalanie 5,4l/130km
>
> Nie budzi jakiegos mojego wielkiego zachwytu, ale rozumiesz - ja mam
> autostrady i S-ki w kilka stron :-)

A ja się nie ograniczam. Akurat jeżdżę głównie krajówkami...bo to jednak
wymaga w sensie operatywności :)

>
>> Miasto...zrobiło się 5,8/ na odcinku 50km
>> Trasa...zrobiło się 5,6/230km
>> Nadal testuję, bo mam jeszcze paliwo.
>> Sądzę, że dojdzie do 5,7L/100km.
>
> Mam ~1.2 l/h spalania na biegu jałowym ... jeden przejazd przez
> zakorkowane miasto i koniec marzeń :-)

Pierdolisz, musiałbyś godzinę stać, żeby się zjebało. Średnio stoję
30/70 przy 1h jazdy. Przestań jeździć po 16:00 :D Już dawno obliczyłem,
że jeśli mam jechać przez miasto 2h, to wolę sobie tak zaprogramować
dzień, żeby jechać 40 min. Nie, nie robię w korpo :)
>
>> Jak jeździłem bez oszczędności miałem 7,5L/100km co przy przebiegu 1kkm
>> daje 75 litrów a w oszczędności daje 57 litrów. Teraz rozumiesz? Tutaj
>> nawet nie chodzi o kasę ale o odwiedzanie dystrybutora/czas. Jeśli na
>> pełnym zbiorniku mogę zajechać 300km dalej to przy 3 tankowaniach mam
>> jeden zbiornik za free :)
>
> To nie elektryk. Tankuje szybko, i w dodatku "po drodze" ...

To bez znaczenia, skoro jadąc oszczędnie masz 1 bak/mies za free a czasu
tyle samo. 300zł/bak w skali roku, to masz 3kzł w kieszeni :)...czyli
pół średniej krajowej albo 15 dni pracy po 8h + 2h dojazdu :)


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 25.11.2024 o 20:20, Pixel(R)?? pisze:

>> To nie elektryk. Tankuje szybko, i w dodatku "po drodze" ...
>
> To bez znaczenia, skoro jadąc oszczędnie masz 1 bak/mies za free a czasu
> tyle samo. 300zł/bak w skali roku, to masz 3kzł w kieszeni :)...czyli
> pół średniej krajowej albo 15 dni pracy po 8h + 2h dojazdu :)
>
>
Pół urlopu wpizdu i jeszcze za to płacisz? :D

--
Pixel(R)??

do góry

On Mon, 25 Nov 2024 20:20:25 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 25.11.2024 o 19:15, J.F pisze:
> [...]
>>> Odpowiem Ci tak. Właśnie sobie testuję najniższe spalanie. Nalałem po
>>> korek, RESET po resecie (ŚREDNIA).
>>> Reset/Trasa...spalanie 5,4l/130km
>>
>> Nie budzi jakiegos mojego wielkiego zachwytu, ale rozumiesz - ja mam
>> autostrady i S-ki w kilka stron :-)
>
> A ja się nie ograniczam. Akurat jeżdżę głównie krajówkami...bo to jednak
> wymaga w sensie operatywności :)

trafię na zatłoczoną krajówkę, to też będę miał 5.4 :-)

Ale trafię na autostradę, to się nawet nie będę starał tyle mieć :-)

>>> Miasto...zrobiło się 5,8/ na odcinku 50km
>>> Trasa...zrobiło się 5,6/230km
>>> Nadal testuję, bo mam jeszcze paliwo.
>>> Sądzę, że dojdzie do 5,7L/100km.
>>
>> Mam ~1.2 l/h spalania na biegu jałowym ... jeden przejazd przez
>> zakorkowane miasto i koniec marzeń :-)
>
> Pierdolisz, musiałbyś godzinę stać, żeby się zjebało. Średnio stoję
> 30/70 przy 1h jazdy. Przestań jeździć po 16:00 :D Już dawno obliczyłem,
> że jeśli mam jechać przez miasto 2h, to wolę sobie tak zaprogramować
> dzień, żeby jechać 40 min. Nie, nie robię w korpo :)

Nawet jak jade w luźniejszych godzinach, to i tak średnia prędkośc w
mieście spada znacznie. Połowe czasu stoję, albo i dłużej.

>>> Jak jeździłem bez oszczędności miałem 7,5L/100km co przy przebiegu 1kkm
>>> daje 75 litrów a w oszczędności daje 57 litrów. Teraz rozumiesz? Tutaj
>>> nawet nie chodzi o kasę ale o odwiedzanie dystrybutora/czas. Jeśli na
>>> pełnym zbiorniku mogę zajechać 300km dalej to przy 3 tankowaniach mam
>>> jeden zbiornik za free :)
>>
>> To nie elektryk. Tankuje szybko, i w dodatku "po drodze" ...
>
> To bez znaczenia, skoro jadąc oszczędnie masz 1 bak/mies za free a czasu
> tyle samo. 300zł/bak w skali roku, to masz 3kzł w kieszeni :)

Ja rzadziej tankuję :-)

A czy czasu tyle samo ...

J.

do góry

W dniu 25.11.2024 o 20:55, J.F pisze:

>> To bez znaczenia, skoro jadąc oszczędnie masz 1 bak/mies za free a czasu
>> tyle samo. 300zł/bak w skali roku, to masz 3kzł w kieszeni :)
>
> Ja rzadziej tankuję :-)

To masz chuj nie przebieg :]
>
> A czy czasu tyle samo ...

Odpadasz w przedbiegach :)

Policzyć łatwo. Jak ktoś ma przebieg +/-10kkm/rok to może jeździć nawet
dolnossącym Kadilakiem i wciskać do oporu a nie Oplujem z Vectorem. Jak
ktoś ma <35kkm przebiegu to myśli już o oszczędzaniu czasu i
pieniędzy...i co ciekawe idzie oszczędzić jedno i drugie za tym samym
zamiarem :)

BTW, na krajówkach z przepałem na 100km mam 10 minut szybciej...co w
skali roku daje 12 dni przy tym przebiegu...ale 15 dni muszę odespać
adrenalinę. Jak średnią mam (miasto/trasa) 40kmh/h to nic nie
odsypiam...czyli mam więcej czasu i mniej kosztów. Mnie się to opłaca,
tym bardziej, że zapierdalanie już przerobiłem, co innego gdybym to
odwrócił...mógłbym się wtedy nazwać bez problemu, debilem :)

--
Pixel(R)??

do góry

On Sat, 23 Nov 2024 13:22:02 +0100, Pixel®🇵🇱 wrote:
> W dniu 22.11.2024 o 22:24, J.F pisze:
>
>>>> Dlaczego mi po miescie pali więcej, to ja doskonale wiem :-)
>>>> Tylko jakos nie mogę sie zmobilizować, aby sprawdzic ile mogłbym
>>>> zaoszczędzic na delikatności.
>>>
>>> W dieslu niewiele. Problem z wciskaniem. Jak ruszasz i wciskasz aĹź do 6
>>> biegu to masz przepał...
>>
>> No jak, to juz zbyt niebezpieczne prędkosci, jak na miasto :-)
>
> Masz:
> https://drive-smart.com/the-app/drivesmart-tricks/
>
> Fajna apka. Jak pojeździsz z nią, to się przekonasz gdzie popełniasz
> błędy :) Zrobić 100% to naprawdę trudno...ale jest to zgodne z małym
> spalaniem i jazdą bez przekroczeń.

Gdzie to uĹźywasz ?
"produkt niedostępny w twoim kraju"

J.

do góry

W dniu 25.11.2024 o 21:19, J.F pisze:

[...]
>> Masz:
>> https://drive-smart.com/the-app/drivesmart-tricks/
>>
>> Fajna apka. Jak pojeździsz z nią, to się przekonasz gdzie popełniasz
>> błędy :) Zrobić 100% to naprawdę trudno...ale jest to zgodne z małym
>> spalaniem i jazdą bez przekroczeń.
>
> Gdzie to używasz ?
> "produkt niedostępny w twoim kraju"

W Polsce :) Chcesz app? podaj gdzie wystawić. Kiedyś było w Polsce
dostępne. Ok, zrobię kopię i dostaniesz na maila :) Tak/nie?


--
Pixel(R)??

do góry

W dniu 25.11.2024 o 21:23, Pixel(R)?? pisze:

> [...]
>>> Masz:
>>> https://drive-smart.com/the-app/drivesmart-tricks/
>>>
>>> Fajna apka. Jak pojeździsz z nią, to się przekonasz gdzie popełniasz
>>> błędy :) Zrobić 100% to naprawdę trudno...ale jest to zgodne z małym
>>> spalaniem i jazdą bez przekroczeń.
>>
>> Gdzie to używasz ?
>> "produkt niedostępny w twoim kraju"
>
> W Polsce :) Chcesz app? podaj gdzie wystawić. Kiedyś było w Polsce
> dostępne. Ok, zrobię kopię i dostaniesz na maila :) Tak/nie?
>
>
Za długo czekałem na odpowiedź, masz na mailu :)

--
Pixel(R)??

do góry