maciek pisze:
> NO ja bym z checia wymienil ale wkurwia mnie ze musze placic za nowy
> komplet podczas kiedy moje maja przejechane 10kkm czyli nic!
> Z tymi twardymi klockami tez myslalem ale wydaje mi sie ze predzej
> podda sie klocek niz tarcza i w kolocku powstana bruzdy i tak bedzie
> sie nadal wszystko zlobilo.
> Jak sie nie da to kupie nowe ale wole uniknac jezeli to mozliwe.
> Tak jak mowilem, wiem prawie na pewno ze na tokarce nikt mi tego nie
> zrobi bo to plywajace, dlatego pytam czy sa jakies techniki
> precyzyjnego szlifowania czy cus w ten desen
> pozdr
> ,maciek


Widzisz, moze trzeba bylo wsadzic lepsze klocki a nie jakies tanie
badziewie. Ja sie nie znam spacjalnie na tym i dlatego widze 2 wyjscia -
zmiana klockow na super twarde i liczyc na to ze tarcze zeszlifuja o ile
te sa proste albo wymiana tarcz na nowe wave'y badz uzywane oryginalne.
Tylko trzeba trafic na takie w dobrym stanie proste a nie jakies
wyklepane krzywulce ktorych pelno sprzedaja w Pl.

Co prawda kiedys w CZcie bebny mi toczyli zeby wyrownac powierzchnie "za
flaszkie" ale to bylo wieki temu i nie mialem tarcz w motocyklu a i
czasy byly zupelnie inne :)

Ale co czlowiek, to opinia.

Pzdr
--
marider
Wsciekla (ex) R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk