Dnia 13.10.2010 KJ Siła Słów <K...@n...com> napisał/a:
>
> Poza tym ktos juz opisal ze problem nie w tym tylko w ryzyku ze kord
> jest mocno nadciety.

Kord sam zesię mocny być niby powinien.
>
> O mnie paru gosci powiedzialo ze jestem hardkorem wzgledem zajechania
> tylnej gumy ( nie ze kasa ino ze nie bylo kiedy zmienic), ale nawet ja
> ta opone bym wymienil.

Ale kiedy właściwie należy zmieniać? Kierowany niezdrową ciekawością
i pragnieniem wiedzy, proponuję malutki quiz.

Kiedy zmieniasz gumę?

1 - jak białe się robi włochate
2 - tylko trochę widać białe
3 - slicka zmieniam
4 - są resztki bieżnika ale ostani znacznik zrównał się z bieżnikiem
w najlepszym miejscu opony
5 - bieżnik zrównał się z w jakimś jednym miejscu ze znacznikiem
6 - bieżnik jest niższy niż ileśtam nieważne ile, mierze se
regularnie i wiem ile mam
7 - zrobił się kartofel/płaska opona
8 - bo nie jest już nowa

a - złapałem gumę i zeszło powietrze,
b - coś mi siedzi w oponie ale trzyma
c - wygła się, wyszedł bąbel, itp
d - przybrudziła się

No to jak się komu chce to z radością poczytam odpowiedzi,
fabularne również ;)
Osobiście to zakładam docelowe zużycie na poziomie 2, ale zwykle
nie da się dojechać bo a i/lub c pojawiają się gdzieś pomiędzy 5 i 4.

--
kakmaratgmaildotcom